Schaebens Hyaluron Maske `Hydro Boost` Maska na twarz wygładzająca

Maseczkę otrzymałam w prezencie. Kosztuje mniej niż 5 zł. Miałam już okazję wypróbować produkt marki Schaebens i byłam z niego zadowolona. Tutaj również się nie zawiodłam. Saszetka podzielona jest na dwie części = dwie aplikacje. Bez użycia nożyczek otwiera się przeciętnie estetycznie, ale nie ma to większego znaczenia jeśli wykorzystujemy od razu całą zawartość. Konsystencja maski jest gęsta, kremowa. Pachnie dość delikatnie, ale rozczarowująco. Spodziewałam się zupełnie innego zapachu. W tym momencie niestety nie pamiętam co mi przypominał (używałam jej miesiąc temu). Mimo wysuszonej i podrażnionej skóry przed aplikacją maseczki, nie doświadczyłam pieczenia po nałożeniu produktu. Było to bardzo pozytywne zaskoczenie. Maskę rozprowadzało się na twarzy bezproblemowo, wystarczyło jej na grube pokrycie całej twarzy. Przy oszczędniejszym podejściu wystarczyłoby mi jej na dwa użycia (mowa o jednej połówce saszetki). Zmywanie również nie było trudne, a efekty zadowalające. Skóra była ukojona i nawilżona, a także gładka i miękka w dotyku. Podsumowując, maska zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Jest tania, wydajna, ma przyjemną konsystencję i dobre działanie. Nawilża skórę, lekko wygładza ją i zmiękcza. Jedyny minus to trochę rozczarowujący zapach i opakowanie. Ogólnie polecam.

Nie wiem dlaczego zdecydowałam się na jej kolejny zakup. Chyba pod wpływem impulsu, bo zobaczyłam przecenę. My- kobiety tak już czasem mamy i ciężko to wyjaśnić. Maseczka szału nie robi. Taki zwyklak, który ani nie pomoże ani nie zaszkodzi. Ma kremową konsystencję. Delikatnie pachnie. Jest koloru białego. Produkt wydajny. Żeby zużyć 1 saszetkę na 1 raz, nakładam ją grubo na całej twarzy. W przeciwieństwie do koleżanki z dołu-zmywam ją po 15 minutach wodą. Dlatego też nie mam tłustej warstwy na twarzy i maseczka mi nie zapycha porów. Jeśli ktoś ją zostawia na twarzy, to szczerze- nie ma szans na wsiąknięcie się produktu. Jest za tłusty. Maseczka nawilża buzię. Niestety jest to efekt tylko na chwilę. Jednak pomimo upływu czasu nie ma uczucia ściągnięcia skóry. Także nie trzeba bezpośrednio nakładać żadnego kremu. Efektu wygładzenia nie zauważyłam.

Kupiłam ją, wypróbowałam i nie polecam. Maska kosztowała 50 centów, właściwie są dwie maski 2 x 5ml. Maski jest bardzo dużo w szaszetce pomimo 5 ml. Jest to to maski, której się nie spłukuje, tylko wklepuję po 10 min. do całkowitego wchłonięcia. Ja uźyłam maski na noc. Mam cerę mieszaną skłonną do przetłuszczeń i u mnie się nie sprawdziła. Maska jest biała, lekko tłustawa i wodnista. Po 10 min. wklepałam tak, by biała warstwa nie była już widoczna. Maska może wygładza tak, jak obiecuje producent, ale pozostawia tłustą warstwę i sprawia, że moja cera robi się zaczerwieniona. Ta tłustość i lepkość na tyle mi przeszkadzała, że musiałam wytrzeć warstwę maski i wklepałam żel aloesowy Holika. Być może maska sprawdzi się u kobiet z cerą bardzo suchą.