Historia mojej, trwającej od trzech lat, przyjaźni z tym zapachem jest taka. Przechadzałam się latem wśród osiedlowych sklepów i nagle poczułam piękny, intrygujący zapach. Rozejrzałam się, by "dorwać " pachnącą nim kobietę i wypytać jakiego "cudu" używa, gdy zauważyłam, że obok jest sklep z perfumami. Zwabiona tym zapachem weszłam i wraz z panią sprzedającą rozpoczęłyśmy poszukiwania perfumu, który mnie do niej "przyprowadził". Nie trwały długo, bo sprzedawczyni pamiętała, jaki produkt pokazywała ostatnio klientce, więc wydedukowała, że to jego zapach mnie zwabił do jej sklepu. Okazało się, że to Charme Women. Od tego czasu stał się on moim ulubionym. Skoro mnie w pewnym sensie wybrał....
Uwielbiam w nim wszystko. Jest niezwykle kobiecy, elegancki, ma klasę i moc zdobywania sobie sojuszników. Pachnie jakby kosztował milion moment, a tymczasem kupiłam go za 30 złotych. Oczy wyszły mi z orbit, gdy po raz pierwszy usłyszałam, ile kosztuje. Choć przyznam, że nawet, gdyby jego cena była wyższa, to bym się na niego skusiła. Tak mnie zauroczył.
Jest to perfum kwiatowy, świeży, idealnie nadający się na wiosnę, ale też każdą inną porę roku. Ja używam go stale. I tak samo podoba mi się jesienią, jak i zimą. W moim przypadku jest bardzo trwały, otacza mnie, jak mgiełką na cały dzień. Mało tego, wcale nie tak rzadko słyszę pytania: Czym pachnę? Z mojego polecenia kupiło go już kilka osób. Choć początkowo, tak samo jak ja, nie dowierzały, że za taką cenę można mieć perfum pachnący, jak z górnej półki.
Z opisu producenta wynika, że w Charme w linii głowy wyczuwamy: piwonię, frezję oraz liczi. Linia serca to : róża, konwalia i magnolia.Zaś linię bazy stanowią: żywica bursztynowa, a także cedr virginia. Te zgrabne połączenia tworzą produkt finalny, któremu nie potrafię się oprzeć.
Zalety:
- piękny, świeży, kwiatowy, kobiecy zapach
- produkt całoroczny, na dzień i na wieczór.
- trwałość bez zarzutu
- bajecznie niska cena
- gustowne opakowanie