Hean Professional, Camouflage Waterproof Foundation Profesjonalny podkład kamuflujący

Jak w tytule Kolory okej Konsystencja okej Ale szybko schodzi, ściera się w plamy dziwne już dawno nie byłam tak zawiedziona :/ Jego „brat” to cudo za grosze a ten słabizna - porównując do do estee jak ktoś napisał to chyba można stwierdzić ze estee ktoś miał podróbę :)

IG: @opiniekosmetyki Produktowi w 2019 została przyznana oznaka "Najlepszego Produktu". Jednak czy faktycznie w mojej opinii na niego zasługuje? Kolor podkładu jest naprawdę w porządku (mam numer 50 Ivory), jednak nie jest to najjaśniejsze Ivory jakie widziałam. Podkład na twarzy wygląda gładko, dobrze się rozprowadza. Używam do niego gąbeczki. Jednak jego konsystencja jest delikatnie tłusta, przez co na mojej twarzy nie utrzymuje się za długo (ok. 5h). Podkład zmazuje się zwłaszcza z nosa, gdzie przetłuszczam się najbardziej. Ściera się pod maseczką. Zdarza się, że robi mi na czole efekt ciastka. Nie oksyduje, jego ton jest neutralny. Podkład ma pompkę. Cena: do 40zl (w zależności od drogerii) Ocena: 5,5/10

Zakupiłam podkład na promocji w Hebe, zmęczona poszukiwaniami dobrego podkładu. Zachęcił mnie kolor (lentil beige), posiadający lekko żółtawe, pożądane przeze mnie tony. Podkład jest zapakowany w wygodną szklaną buteleczkę z pompką, co pozwala go higienicznie wydobywać. Design produktu prosty, do mnie przemawia. Podkład ma płynną konsystencję, bardzo fajnie się rozprowadza za pomocą beauty blendera (innych metod nie stosuję), dobrze przylega do skóry, nie dając efektu maski, a jednak kryjąc co trzeba. Krycie można spokojnie budować. Dodatkowo mam wrażenie, że utlenianie się podkładu jest baardzo znikome, co jest oczywiście kolejnym plusem. Podkład jest trwały, nie ściera się, nie wyświeca w ciągu dnia. Dobrze współpracuje z innymi produktami do makijażu, fajnie poddaje się także demakijażowi. Ja w zasadzie nie zauważam żadnych minusów. Podoba mi się również jego atrakcyjna cena. Produkt godzien wypróbowania.

W poszukiwaniu kompromisu między kryciem, a składem. Przetestowałam ostatnio popularne podkłady z kroplomierzem i w buteleczkach. Mam skórę mieszaną, strefa T. HEAN Camouflage Rzekomo wodoodporny- nieprawda, nie radzi sobie nawet gdy jest ciepło, nie mówiąc o wodoodporności. Jest lepki, na twarzy zostawia "zmazy" niewygodny w aplikowaniu. Roluje się w zmarszczkach podkreślając je. 5 odcieni, które nie są naturalne, przez co twarz wyglądają sztucznie jak po nałożeniu farby (p01 paste). Podklad absolutnie nie trwały, pozostaje lepki na twarzy, przez co trzeba bardzo uważać na ubrania. Brak SPF. Wielkie rozczarowanie, nie kupię go ponownie. Eveline cosmetics liquid control: Nie daje efektu maski Ładnie się rozprowadza Dobra cena Brak przesuszonych skórek Coś między BB a podkładem, na skórze wygląda naturalnie Nie testowany na zwierzętach Średnie krycie wystarcza, jeśli ktoś nie ma problemów trądzikowych Posiada 6 kolorów, również dla cery jasnej (przeważnie używam najjaśniejszych odcieni, 010 light beige) Nie ma SPF Po kilku godzinach strefa T zaczyna się świecić Nie jest trwały (po calym dniu przestaje być jednolity) Wrócę do niego, za to, że twarz wygląda naturalnie, ale nie wtedy kiedy jestem "na nogach" cały dzień. CATRICE HD LIQUID COVERAGE Niezawodny, pozostaje na skórze cały dzień. Odporny na ścieranie. Polowe dnia pozostaje w macie, więc warto rano przypudrować i mamy gwarancje matu cały dzień. Idealny do cery tradziwej-dobrze kryje bez efektu maski. 4 kolory wyglądające naturalnie(moj to 010 light beige). Zważywszy na dobre krycie powinno się go stosować zamiennie z innym aby nie obciążyć cery. Dobra cena. Nie testowany na zwierzętach. Brak SPF. Na pewno wrócę, jeden z moich ulubieńców odkąd Hean wycofal z produkcji podkład Never Be Better Coverage, który byl tak dobry jak Catrice, jednak przez caly dzień gwarantował mat bez pudrowania (i był 10zl droższy). HEAN long cover VEGAN Podobno kryjący i wodoodporny. Duży plus za sklad i skladniki vege. Dobra cena. Nie testowany na zwierzętach, nie tworzy efektu maski, w wykończeniu dość naturalny, zbliżony do Eveline Liquid. Witamina E nawilża. W eko tubce z trzciny cukrowej. Dobra cena. 5 kolorów (mój c02 soft beige) Brak SPF. Nie utrzymuje się cały dzień. Nie jest wodoodporny. Wrócę do niego jeśli bede potrzebowała nałożyć coś wyglądającego naturalnie na twarzy na kilka godzin, niekoniecznie w okresie kobiecych dni. HEAN vision matte smooth Kryje matuje wygładza? Nie jest zły, na pewno o niebo lepszy od Hean camouflage, bo ma lżejsza konsystencję i nie lepi się. Trzeba nauczyć się go nakladać żeby na twarzy wyszedł równo. Nie obciąża tak mocno jak Catrice Liquid, ale też nie jest trwały przez cały dzień. Zakrywa drobne niedoskonałości. Brak SPF. Nie testowany na zwierzętach. 5 kolorów wtapiajacych się w odcień skóry (mój 801 natural) Nie tworzy efektu maski. Dodatek arganu nawilża, ale nie powoduje efektu świecenia strefy T. Dość drogi w porównaniu do ww. 45 zl to cena regularna w Hebe. Uwaga podklady Hean lubią się utleniać, ciemnieć na twarzy. Na razie używam go zamiennie z Catrice HD i Eveline Liquid- wszystko zależy jakiego efektu potrzebuję danego dnia.

Skusiłam się na niego naklejką na nim "Najlepszy produkt 2019 brązowy medal". Podkład w odcieniu 51 Soft Beige. Krycie ma ładne, otula twarz, jednak to pudrowe wykończenie, które daje nie do końca mi odpowiada. Wygląda dość sucho. Idealnie mi się sprawdził mieszając z innymi podkładami, dającymi lżejsze świetliste wykończenie. Myślę, że dla cer tłustych jak najbardziej może się sprawdzić. Ja mam mieszaną i dla mnie był ciut zbyt ciężki. Ogromny plus to opakowanie - wykończyłam do nicości, super sprawa. Ma bardzo fajną pompkę, którą można dozować nawet ilość produktu.

Co do tego podkładu mam mieszane uczucia. Pomijając kolor, który wydawał się jasny, a w świetle dziennym taki już nie był. Na początku byłam z niego bardzo zadowolona, dobrze krył, trzymał mat. Podkład idealny, gdy nie ma się idealnej cery. Przez za ciemny kolor na jakiś czas go zostawiłam, a gdy po pewnym czasie pomalowałam się nim czar prysł. Miałam wrażenie, że się warzy, bardzo odkłada się w zmarszczkach, ciężko wygląda na buzi. Raczej nie poleciłabym go osobie ze suchą skórą. Po pomieszaniu z lżejszym podkładem jest okej i wygląda ładnie.

Na początek dodam ze nie jestem wstanie zliczyć ilości buteleczek tego podkładu które zużyłam :) Mój kolor to 50 (jesień/zima) a 51(wiosna/lato) podkładu używam już ponad 2 lata i jak narazie nie planuje go zmieniać na nic innego. Z racji tego ze uwielbiam mieć krycie na twarzy(czuje się z tym najbardziej komfortowo) i efekt zmatowienia skóry Camouflage od Hean sprawdza się dla mnie idealnie. Jest długotrwały, ładnie kryje, nie wyglada bardzo ciężko na twarzy, utrzymuje się cały dzień na twarzy, wiadomo oczywiście że teraz w czasach maseczek będzie się delikatnie wycierał ale osobiście uważam ze po 8-9 h pracy w maseczce każdy podkład ucierpi :) Odkąd go używam nie zauważyła tez aby zapchał moją cerę, a niestety mam do tego skłonność przy większości podkładów :)

Podkład jest w eleganckim flakoniku. Mam go w odcieniu 05 Ivory. Jest rewelacyjny. Daje ładne satynowo matowe wykończenie, nie podkreśla suchych skórek. Buźka wygląda w nim świeżo i wypoczęcie. Ma umiarkowane krycie, dlatego idealnie nadaje się na codzień. Polecam!!!

Do zakupu tego produktu skusiła mnie dobra cena. Jak szybko się okazało nie była to jedyna jego zaleta. Ten podkład był moim pierwszym spotkaniem z firmą Hean, posiadam odcień 51 Soft Beige. Ciężko znaleźć mi tego typu kosmetyk, który odpowiada moim oczekiwaniom. Kupując podkład jest on zazwyczaj moim pierwszym i ostatnim, ale nie ten! :) Do tego wróciłam z przyjemnością! Oceniając go, brałam pod uwagę nie tylko siebie i swoje spostrzeżenia, lecz również innych osób. Jednak, jeżeli chodzi o mnie-zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Nie posiadam dużych problemów ze skórą, raz na jakiś czas się pojawi jakiś niechciany gość w postaci krostki, ale zmagam się z cieniami pod oczami oraz rumiencami na policzkach, których bardzo nie lubię. Uznajmy, że nie wymagałam od tego podkładu wiele. Jednak poradził sobie z moimi trudnymi do zakrycia rumiencami! (I chwała mu za to!) Wiele podkładów zwyczajnie nie dawało sobie z tym rady. Na początku stosując ten produkt byłam lekko opalona i obawiałam się, że wybrany przeze mnie odcień będzie ciut za jasny. Nic bardziej mylnego. Okazało się, że podkład lekko ciemnieje. Malując nim klientki, szybko okazało się, że jednym kolorem jestem w stanie umalować kilka różnych pań. I absolutnie, nie uważam, że jest to cud, może miałam po prostu trochę więcej szczęścia, jednak jestem tym w stanie potwierdzić zapewnienie producenta o jego dopasowaniu się do skóry. Chociaż te słowa można różnie interpretować, to jak dla mnie to, że jeden produkt o jednym kolorze mogłam użyć na kompletnie innych twarzach jest dla mnie właśnie tym. Używałam go na różnych, pięknych buziach :) Jeżeli chodzi o cerę dojrzałą, sprawdził się fantastycznie. Nie uwydatnił zmarszczek, oraz zakrył wszelkie przebarwienia. A jego trwałość? Wzruszona matka weselna nie poprawiała makijażu do samego rana! Co mogę powiedzieć o nim więcej? Nie uwydatnia suchych skórek, nie waży się, nie wchodzi w zmarszczki uwydatniając je, a także się nie ściera. Polecam go całym serduszkiem, sama zastanawiam się nad zapasem tego cudeńka!

Podkład zakupiłam zachęcona opisem - profesjonalny kamuflująco-wodoodporny. Niestety, trochę się zawiodłam. Posiadam podkład w odcieniu 50 Ivory. Produkt ma lekką konsystencję, jednak po nałożeniu wygląda na twarzy dość ciężko. Czy kamufluje? Hmm, myślę że tak, dobrze radzi sobie z przykryciem niedoskonałości. Jednak co do wodoodporności tego podkładu mam pewne zastrzeżenia. Produkt po kilku godzinach na skórze warzy się i wyciera, podkreśla suche skórki... Ogólnie wygląda źle. Posiadam cerę mieszaną ze skłonnością do niedoskonałości i przy mojej skórze się nie sprawdził. Plusik za szklane opakowanie z wygodną pompką i przyjemny zapach.

No, żaden ;p Podkład kupiłam na promce w H. za jakieś złotówki (dosłownie). Na opakowanie uwagi nie zwracam, w ogóle bo nie to mnie interesuje w dobrym kosmetyku. Podkład ma swoje wady i zalety (z przewagą tych drugich) więc do rzeczy. Na wejście - jestem zachwycona, nigdy bym nie uzwierzyła, że kosmetyk za kilkanascie złotych jest ze mną w stanie zrobić takie rzeczy. Mam 31 lat, cerę mieszaną, zaczerwienioną na środku. Kocham długotrwałe, zastygające podkłady, które dobrze się sprawdzają już przy cienkiej warstwie i najlepiej bez pudru. Często nawet po peelingu i przy dobrze najwilżonej skórze podkłady wchodziły mi w zmarszczki, czasem się ważyły, z wielką lubościa osiadały na wszelkich suchych (?) skórkach i nierównościach cery (nos), chętnie podkreślały pory. A ten - zupełnie nie. Jak dla mnie DOSKONALE stapia się ze skóra. Nieważne, czy naikładam go dłońmi rach ciach, czy bawię się z gąbeczką. Wygląda fantastycznie już przy cieniutkiej warstwie, ale przy grubszej też. Wygląda świeżo i robi efekt młodej cery. Nigdzie nie wchodzi, nic nie podkreśla. W ogóle go nie czuć na twarzy. Noszę go nawet po domu 'dla zabawy' ;) Tak, schodzi z nosa, ale od czego jest puder... ;) żadnego efektu maski. Zdrowy, idealny koloryt, nawet jeśli krycie średnie minus przy cienkiej warstawie (ale można stopniować!). Na twrzy taki jakby gumowy więc trzeba uważać z kosmetykami w kamieniu, ale wydaje mi się, że właśnie ta gumowość sprawia, że tak pięknie wygląda na twarzy. Konsystencja kremowa, ale delikatna. Nie tłusta, nie ciężka. Poszedł ze mną ostatnio na wesele, z pudrem naście godzin wytrwał bez trudu. Jestem zachwycona. Porównuję go do mojego ukochanego EL DW. Nie ma takiego pudrowego wykończenia jak EL DW, ale to dobrze; tak stapia się ze skórą, że w zasadzie go nie widać, poza jednolitym kolorem buzi. Jestem bardzo bliska stwierdzenia, że to zamiennik EL DW (którego używam... będzie z 8 lat).

Podkład radzi sobie z kryciem niewielkich niedoskonałości i przebarwień, jest lekki i przyjemny dla skóry. Ma przyjemny zapach.pasuje dla bardzo jasnych karnacji.

Mam cerę mieszaną z drobnymi "niespodziankami". Podkład dobrze kryje, długo się utrzymuje, (po 8 h w pracy wygląda nadal nieźle, lekko się wyświeca, ale jest to naturalne). Ma kremową konsystencję, która dobrze się nakłada i szybko blenduje, zwłaszcza jak się nie ma rano czasu. Jedyny minus, to jego oksydowanie w ciągu dnia, aby tego uniknąć dodaję kropli mixera.

Produkt zakryje niedoskonałości średniego stopnia(drobne naczynka). Podkład dobrze sprawuje się na cerze "żółtej". Dobry do cery mieszanej aczkolwiek miejscami z tendencją do przetluszczania szybko traci swoje właściwości (np.nos) łatwo schodzi.

Jak sama nazwa wskazuje jest to podkład mocno kryjący i rzeczywiście dobrze kryje. Już przy pierwszej warstwie fajnie maskuje niedoskonałości. Jest dosyć tępy przy rozprowadzaniu, zastyga na buzi. Ciężko się z nim pracuje, lubi dawać efekt maski.

Podkład Hean kupiłam zachęcona opisem, że był on używany do profesjonalnych make-up'ów oraz zapewnieniem o trwałości. Niestety po nałożeniu podkładu na twarz zamienił się on w "maskę " a na koniec dnia niewiele z niego tam zostało.

Na podkład zdecydowałam się po usłyszeniu wielu pochlebnych opinii na jego temat w Internecie. Pierwsze wrażenie- super. Kolor 50 Ivory całkiem nieźle wyglądał na mojej jasnej skórze. Niestety po jakimś czasie utleniał się i kolor stawał się bardziej pomarańczowy. Co więcej, efekt idealnej cery (podkład aplikowany Beauty Blenderem) po kilku godzinach całkowicie znikał ustępując miejsca wizualnemu "zważeniu" podkładu na mojej skórze, zbieraniu się w zmarszczkach i suchych miejscach na skórze. Myślę,że istotne jest zaznaczenie, że mam skórę mieszaną w kierunku tłustej i zawsze staram się nakładać jedną warstwę produktu, jak najcieńszą, dlatego efekt zważenia nie był spowodowany nakładaniem zbyt dużej ilości produktu. Nie kupię ponownie tego podkładu, nie był drogi ( w promocji około 25-27zł), bardzo się cieszę, że już zużyłam całe opakowanie...

Podkład jest długotrwały, nawet bez pudrowania, nie wysusza ani nie powoduje żadnych podrażnień. Duży plus za super jasne odcienie. Hean kolejny raz udowadnia swoją super jakość.