Neo Make Up HD Ultra Light Foundation Podkład HD

Podkład kupiłam zachęcona opiniami koleżanek, nigdy wcześniej nie używałam podkładów Neo Makeup wiec nie wiedziałam czego się spodziewać. Opakowanie szklane, solidne, wyważone, pompka działa bez problemu dozując taką ilość jakiej oczekujemy. Ogólnie design opakowania minimalistyczny i elegancki. Podkład łatwo się rozprowadza, ładnie wtapia się w skórę i pozostawia dość duże glow - osobiście dla mnie ciut za duże więc stosuje go razem z pudrem. Lekka formuła dzięki czemu jest on komfortowy w noszeniu. Krycie raczej średnie, ładnie przykrywa drobne niedoskonałości i wyrównuje koloryt cery. Z trwałością tez jest ok - u mnie utrzymuje się w nienaruszonym stanie około 9h (utrwalony pudrem). Duży plus ze nie podkreśla suchych skórek, nie daje efektu maski, nie roluje się. Mój kolor 02 ładnie się dopasował do karnacji, odcień nie ciemnieje w ciągu dnia. Według mnie świetnie sprawdzi się w makijażu dziennym, docenią go osoby, które szukają lekkiego, średnio-kryjącego podkładu na codzień :)

Podkład nawilżający Neo Make up HD light Foundation ma lekką formułę jest kremowej konsystencji . Doskonale rozprowadza się na twarzy szybko wtapia i dopasowuje do kolorytu cery. Zapewnia idealne i trwałe krycie niedoskonałości.Podkład nawilżający jest wegański dodatkowo nie zapycha skóry! Za co duży plus ???? Kolejnym plusem jest filtr spf 30 zapewniający ochronę przeciwsłoneczną . Po nałożeniu na twarz nie tworzy efektu maski !! A to bardzo ważne by podklad wyglądał naturalnie ! Jest wodoodporny i pięknie rozświetla skórę. Używam go do makijażu dziennego. Jeden z moich ulubionych! Polecam

Podkład jest lekki, kremowy z możliwością regulacji intensywności krycia. Dobrze zaaplikowany perfekcyjnie tuszuje niedoskonałości i ujednolica koloryt cery kamuflując oznaki zmęczenia. Podkład idealnie współgra z bazami, kremami i serum, które obecnie używam. Już przy nałożeniu pierwszej warstwy nasza buzia zyskuje zdrowy promienny wygląd a dodając kolejną warstwę nie musimy się obawiać efektu maski. Dzięki zawartości składnika „CheckChrome” skóra nabiera blasku i staje się promienna. Ten kompleks chroni skórę przed stresem oksydacyjnym, redukuje przebarwienia oraz zaczerwienienia na twarzy i wpływa korzystnie na syntezę kolagenu działając ujędrniająco i przeciwzmarszczkowo. Jednym słowem podkład zapewnia natychmiastowy efekt idealnie rozświetlonej skóry. Dla mnie to po prostu ideał, moja cera go pokochała ponieważ jest lekki i nie tworzy efektu maski. Można powiedzieć, że wtapia się w skórę dając naturalny efekt

Podkłady mają bardzo ładne, jasne kolory, pasujące do większości karnacji. Ma lekką konsystencję i idealnie się nakłada. Krycie - średnie, więc raczej fanki mocniejszego krycia nie będą zadowolone. Mi ten podkład bardziej przypomina krem BB aniżeli podkład. Mimo to, iż racji iż posiadam cerę suchą odpowiada mi. Myślę, że kosmetyk sprawdzi się na co dzień, niekoniecznie na większe wyjścia gdyż dość szybko wyciera się zwłaszcza na nosie.

Mam skórę mieszaną ze skłonnością do mocnego przesuszania się na policzkach i ciężko jest mi znaleźć podkład, który nie podkreśli mi suchych skórek a wręcz przeciwnie-dodatkowo nawilży skórę. HD Ultra Light Foundation od Neo Make Up sprawdza się u mnie rewelacyjnie, bo nie dość, że nie podkreśla skórek to dodatkowo bardzo fajnie nawilża moją skórę. Podkład znajduje się w szklanej, smukłej butelce, która jest zwężona i mniej wypukła po bokach. Szklana buteleczka w której umieszczony jest produkt jest matowa i przypomina zmrożone szkło. Szata graficzna jest ultra minimalistyczna, ponieważ na opakowaniu znajdziemy jedynie nazwę marki i nazwę produktu. Pod buteleczką natomiast umieszczona jest etykieta z podstawowymi informacjami (numer odcienia, data ważności itd.). Całość prezentuje się bardzo elegancko. Podkład dozuje się za pomocą wygodnej w użyciu i dobrze działającej pompki. Produkt ma zaskakująco rzadką, lejącą konsystencję co przekłada się na jego szybką i równą aplikację na skórze twarzy. Jego zapach przypomina standardowy zapach podkładu do twarzy. Mam dość jasną karnację, więc zdecydowałam się na odcień 01 - jest to odcień o ciepłej tonacji wpadający w żółte tony. Na początku obawiałam się, że może być dla mnie za ciepły, jednak już po pierwszym użyciu okazało się, że jest idealny i wspaniale dopasowuje się do skóry. Po nałożeniu nie podkreśla niedoskonałości, nie waży się, nie zapycha i jest niesamowicie lekki - praktycznie wcale nie czuć go na twarzy. Jego krycie jest średnie, ale mimo tego i tak pięknie ujednolica kolor skóry, wygładza ją i zakrywa przebarwienia. Fajne jest w nim przede wszystkim to, że pozwala skórze oddychać, nawilża ją oraz wydobywa jej naturalny blask. Wykończenie tego podkładu jest naturalne i świeże. Warto też dodać, że podkład ten posiada filtr SPF30 dzięki czemu nasza skóra jest chroniona przed działaniem promieni słonecznych, a dodatkowo jest wegański. Jego trwałość jest nienaganna - mimo tego, że mam skórę mieszaną ze skłonnością do przetłuszczania się w strefie T to po kilku godzinach od aplikacji nadal prezentuje się pięknie, jedynie delikatnie ściera się w okolicach skrzydełek nosa, ale to jest akurat normalne przy tym typie skóry. Podsumowując - świetny lekki, nawilżający podkład. Na pewno zostanie ze mną na dłużej.

Podkład jest lekki i nie tworzy na twarzy efektu maski. Kolor idealnie mi się wpasował do koloru mojej skóry, po nałożeniu ładnie się wtapia i wygląda naturalnie a skóra jest wygładzona, drobne niedoskonałości znikają. Opakowanie fajne, widać ile produktu zostało.

Podkład dostałam powiedzmy w spadku od teściowej bo dla niej miał za słabe krycie, a mi takie nie potrzebne więc przygarnęłam :) Szklane, eleganckie opakowanie, podkład wydobywa się za pomocą pompki co jest wygodne i praktyczne. Lekka formuła bardzo ładnie wtapia się w skórę, tworząc bardzo naturalny efekt. Jest to nawilżający podkład i super sobie w tym radzi, skóra jest gładka i promienna. Podkład nie zapycha porów, utrzymuje się cały dzień i co najlepsze, że ma filtr ochronny. Ale miałam problem z dopasowaniem do niego kremu jako bazę, najlepiej podpasował mi Bielenda Blueberry c-tox krem pianka dzięki niemu podkład się u mnie nie roluje :) Podsumowując podkład wypadł nieźle! Krycie ma średnie, ale wyrównuje koloryt a efekt końcowy jest naturalny.

Mam skórę mieszaną. Podkład jest bardzo lekki . Konsystencja nie jest lejąca ale też nie bardzo gęsta. Na buzi wyrównuje kolory skóry , A jego krycie jest bardzo średnie. Nie zastyga ,buzię pozostawia swietlista i nawilżoną. Przy mojej skórze mieszanej wyświeca się po kilku godzinach ,więc wymaga dobrego utrwalenia. Bardzo go lubię na codzień, ponieważ nie nadwyręża mojej skory.

Jako ze szukalam czegos na codzien, czegos z lekkim i naturalnym efektem, wybralam sie do sefory. Poniewaz nie bylo zadnego podkladu w moim odcieniu skory, (mialam wrazenie, ze jako ostatecznosc) zostal mi zaproponowany przez ekspedientke ten podklad. Nic nie slyszalam o tym podkladzie, ale kiedy dowiedzialam sie ze jest weganski postanowilam kupic. Cena tez nie jest az taka wygurowana. Za pierwszym razem kiedy go nalozylam, pomyslalam ze jest do niczego, o rzadkiej konsystencji, malo kryjacy. Dalam mu jednak druga szanse, poniewaz skonczyl mi sie krem UV. A ten ma SPF30. Tym razem wstrzasnelam porzadnie przed uzyciem. I pomyslalm ze jest nawet dobry. Bardzo gladko wyglada na skorze, lekko ja nawilza, daje bardzo naturalny efekt. Krycie srednie ale o to mi chodzilo, aby wygladalo lekko. Nie zapycha, ma konsystsencje smietany, jest weganski, ladnie nawilza.

Zakupiłam go na próbę, postanowiłam ,że przetestuję firmę ,której jak do tej pory jeszcze nie znałam i jestem zaskoczona,bo jest na prawdę fajny. Rzadko trafia się ,że znajduję odcień który mi odpowiada, a w tym przypadku właśnie tak jest. Fajnie się trzyma,ładnie wygląda, nie oksyduje i wiele wiele więcej. Polecam ♥

Mam aktualnie cerę w bardzo dobrym stanie, więc nie potrzebuję dużego krycia tylko lekkiej korekty na nosie i brodzie. Ale ze względu na pracę wypróbowałam podkład dwa razy. Po pierwsze wyświęcania się i ściera ogromnie gdzie jak nakładam krem bb że skin79 nie ma takich jaj.. Niby HD i ma być niewidoczny a widać go na skórze ... No taki klasyczny kremowy o średnim kryciu ale nie dla mnie. Ja lubię efekt gładź skin jak u Azjatek gładko nieskazitelnie i naturalnie a tu klops wszystko widać i z czasem robią się plamy

Moj ulubiony podklad zaraz po smashbox studio skin z tym wyjatkiem ze uzywam go na codzien i tu sprawdza sie rewelacyjnie. Nie wysusza skory tak jak smasbox i pewnie dlatego jego trwalosc i czas wyswiecania jest krotszy jednak do makijazu do pracy jest jak najbardziej ok. Mam numer 01 i jest to bardzo ladny kolorek nie za zolty i nie bardzo jasny( smashbox uzywam 0,1) idealnie wtapia sie w cere przypudrowany pudrem prasowanym tej samej marki wyglada bardzo dobrze. Nawet jak sie wyswieca wyglada dobrze nie powoduje wiekszej widocznosci porow, nie oddziela sie od skory. Jest to naprawde bardzo dobry podklad light. Jestem z niego bardzo zadowolona i polecilam rowniez przyjaciolce i tez jest zadowolona z niego. Z tej marki mam rowniez psletke do konturowania, blyszczy, pomadke i puder oraz konturowke i tylko ta ostatnia jak dla mnie beznadziejna.

Bardzo liczyłam na ten podkład. Na krycie, matowe wykończenie, trwałość, naturalny wygląd... Moja cera jest mieszana, więc mat jest podstawą. Nie lubię używać pudrów, dlatego sięgam po podkłady, które nie wymagają dodatkowej warstwy sypkiego kosmetyku. Podkład Neo Make Up rozczarował mnie na całej linii. Matowego wykończenia nie ma wcale. Krycie jest bardzo słabe. Całe szczęście, że nie mam problemów z cerą i nie muszę specjalnie niczego maskować. Podkład nie wtapia się w skórę, na jej powierzchni pozostaje lepka warstwa. Na pewno nie zdecyduję się na ponowny zakup - znam dużo lepsze i kilka razy tańsze kosmetyki.

Podkład ma krótką trwałość bo nie wytrzymuje nawet 8 godzin ale poza tym jest bardzo dobry bo wyrównuje koloryt i nadaje naturalny efekt. Produkt idealnie ukrywa niedoskonałości. Bardzo rozświetla twarz więc trzeba matowić ją pudrem. Po nim skóra jest promienna i nadaje blasku.Nie wysusza skóry i jest bardziej tłusty ale delikatny w konsystencji. Nie blokuje porów i pozwala skórze oddychać.redukuje przebarwienia oraz zaczerwienienie

Testuje produkt od 2 tyg i jestem mega zadowolona. Ładnie kryje, jest lekki, i pięknie się wpasowuje w odcień skory. Buteleczka mega matowa i designerska.

Rewelacyjny podkład. Wygląda na skórze bardzo lekko i promiennie, ma wykończenie bardziej satynowe. Długo utrzymuje się na skórze i daje efekt wygładzenia.

Podkład okazał się być bardzo fajny, na pewno będę po niego sięgać, ale moim ulubionym nie zostanie. Podkład zaliczyłabym do średnio-kryjących podkładów. Jego matowe wykończenie jest dla mnie zadowalające, mam mieszaną cerę, przetłuszczającą się w strefie T i podkład naprawdę dobrze się spisał. Jedynym minusem jest dla mnie to, że trzeba więcej czasu poświecić na jego nałożenie, bo niestety nie rozprowadza się on tak dobrze, być może mam takie wrażenie, bo używałam ciągle podkładów o rzadkiej konsystencji, a ten jest gęstszy. A i jeszcze jeżeli chodzi o opakowanie, to niestety nakrętka jest zbyt luźna i ciągle spada z buteleczki i niestety strasznie mnie to irytuje, ale da się to wybaczyć, bo podkład nadrabia jakością. :)

Nie jest zbyt trwały, ale też nie mam do niego jakiś wielkich uwag. Wyrównuje koloryt. Nie jest zbyt obciążający, ale też nie jest kryjący. Nie do końca odpowiadał mi odcień gdyż był zbyt blady.