AnaCosmetics Serum z azeloglicyną 

Kupiłam je skuszona dobrymi opiniami i też tym, że w skladzie posiada azeloglicynę,która ma właściwości rozjaśniające. Mam cerę problematyczną z tendencją do powstawania niedoskonałości. Serum ma żelową konsystencję, które należy nakładać na zwilżoną twarz, w przeciwnym razie wysuszy buzię. Mnie osobiście nie podpasowała ta konsystencja bo nigdy nie wiem czy już wszędzie rozprowadziłam produkt czy nie. Na początku stosowałam co drugi dzień a teraz codziennie. Po regularnym stosowaniu około 2 miesięcy zauważyłam efekty: przebarwienia są jaśniejsze, ciut mniej zaskórników, mniej powstaje niedoskonałości. Jednym z minusów tego serum jest na pewno cena, która wynosi około 50 zł, chociaż to serum jest bardzo wydajne stosuję je już 3 miesiące i dopiero zużyłam może 1/5 pojemniczka.

Moja cera: mieszana w stronę normalnej, strefa T lekko-tłusta z rozszerzonymi porami i zaskórnikami otwartymi, sporo mocnych przebarwień potrądzikowych, wrażliwa z AZS w zupełnym uśpieniu od 2 lat Serum kupiłam spanikowana, po ogromnym wysypie zmian trądzikowych kilka tygodni temu (duży stres), na które nic a nic nie pomagało. Byłam do niego dość sceptycznie nastawiona, po rozczarowaniach po zakupach innych produktów wychwalanych na Wizażu, a mających mało ocen (dopiero niedawno obudził się we mnie Sherlock i powiązałam te dobre oceny z kontami mającymi 1 wpis na forum). A jednak w przypadku tego serum muszę przyznać rację ocenom - ono jest naprawdę bardzo dobre. Przede wszystkim zmiany trądzikowe, na które nic nie pomagalo, już po kilku dniach z tym serum zaczęły się uspokajać. Po 5 tygodniach stosowania (dwie pompki na noc, na bogato), zmiany zupełnie się zagoiły, zauważyłam, że cera na bokach twarzy wygląda bardzo gładko i jest jednoliota. Przebarwienia na środkowej części twarzy jaśnieją. Serum nie pomogło na zaskórniki otwarte ani na rozszerzone pory, nie wyeliminowało też zupełnie trądziku - ale jestem pewna, że go mocno zmniejszyło. Jestem przed okresem i na twarzy mam tylko jednego Stefana, a zazwyczaj miewam kilka zmian. Trądzik, który dostałam najpewniej ze stresu też odszedł już w niepamięć. Spodziewałam się, że serum podrażni moją skórę - mam wrażliwą cerę i kilka razy zdarzyło mi się wylądować u dermatologa po sterydy, tak źle skończyły się dla mnie niektóre romanse z nowymi kosmetykami. Ale to serum nie spowodowało nawet większego zaczerwienienia, nie mówiąc juz o innych problemach. (Aczkolwiek myślę, że to też zasługa esencji, której używam.) Serum zupełnie nie wysusza skóry. Polecam to serum posiadaczkom cer trądzikowych, tłustych, ze zmianami skórnymi. Mi na zaskórniki i rozszerzone pory nie pomogło.

Używam serum od miesiaca i jestem w nim zakochana. Na początku zaczęłam od używania go co dwa dni. Teraz używam go już codziennie. Mam cerę naczynkową, z trądzikiem rżowatym oraz tradzikiem pospolitym. Serum przepięknie złagodziło wszelkie zaczerwienienia oraz rozjaśniło blizny i przebarwienia potrądzikowe. Poza tym pojawia się coraz mniej nowych zmian a cera jest nawilżona i miękka. Z pewnością nie jest to moja ostatnia buteleczka. Serum jest wydajne i dobrze się wchłania. Konsystencja żelowa. Polecam z całego serduszka. W końcu moja buzia zaczyna jakoś wyglądać. :)

Miałam dwa podejścia do tego kosmetyku, za pierwszym razem nie sprawdziło mi się le w tym samym czasie wprowadziłam też dwa inne i trudno było ocenić które mi nie służy więc odstawiłam, za jakiś czas ponownie wróciłam do tego serum i tutaj sprawdziło się świetnie, stosuję co 3 dni, niedoskonałości znikają, przebarwienia rozjaśniają się, serum powoduje delikatne złuszczanie ale dzięki temu odsłania jasną- delikatną skórę.

Kupiłam serum zachęcona opiniami w Internecie. Początkowo nie polubiliśmy się - po użyciu serum skóra była zaczerwieniona, odczuwałam ciepło i lekkie pieczenie/swędzenie przez kilkanaście minut. Dałam mu jednak szansę - po jakichś 2 tygodniach skóra chyba się przyzwyczaiła i negatywne skutki ustąpiły, a serum widocznie działało - stan cery poprawił się. Z tego co gdzieś wyczytałam wynika, że stężenie kwasu azelainowego w tym kosmetyku jest ok 9%, co nie jest jakimś dużym stężeniem, ale dla osób z lekkimi problemami trądzikowymi powinno być skuteczne. Dodatkowo serum nawilża cerę. Jest wydajne, a opakowanie praktyczne.

Super skuteczne, skoncentrowane serum, które zastąpiło mi dotychczasową masę różnych kosmetyków. Nie sądziłam, że to możliwe, ale jednak — teraz moja pielęgnacja wygląda następująco - mycie delikatnym żelem, hydrolat (tutaj pozwalam sobie na zmiany) i Serum Anacosmetics, którego nie zamienię na żadne inne! W tym przypadku mniej znaczy wiecej. Serum bardzo wspomogło moją cerę w walce z niedoskonałościami i trądzikiem, o których juz prawie nie pamiętam. Wymarzony skład, lekka, niewyczuwalna i wydajna formuła. Cery problematyczne i trądzikowe - to coś dla nas, serdecznie polecam ❤️

Bardzo entuzjastycznie podeszłam do tego produktu i rzeczywiście na początku wydawało mi się, że widzę efekt, może drobny, nie spektakularny, ale coś zauważyłam, więc to już sukces. Serum uspokajało cerę, lekko wygładzało, wydawało mi się, że nieznacznie zmniejsza widoczność śladów potrądzikowych, jednak liczyłam, że z czasem efekt będzie jeszcze lepszy. Ostatecznie uznaję, że jednak jest zbyt słabe dla mnie, ale mimo wszystko to niezły produkt i diabli wydajny ;) nie mam tragedii na twarzy, liczyłam na całkowite pozbycie się stosunkowo świeżych śladów po wybitnie upartych wypryskach, ale one dalej są, a męczyłam serum kilka miesięcy. Zauważyłam też drobną poprawę, jeśli chodzi o przetłuszczanie skóry, ale działałam na nie różnymi produktami jednocześnie, więc nie wiem na ile sama Ana by tu coś zdziałała. Poprawa również nie jest ogromna, skóra nadal się przetłuszcza, ale mam wrażenie, że troszkę lepiej nad nią panuję.

Na początku byłam dosyć sceptyczna ponieważ nie znałam tej firmy i musialam zamawiać produkt ze sklepu internetowego. Zdecydowałam się ze względu na azeloglicynę, która nie jest zbyt popularna w polskich kosmetykach. Kwas azelainowy bardzo mi służy, dlatego pomyślałam że serum z tym składnikiem może się nieźle sprawdzić. I sprawdza się faktycznie dużo lepiej niż nieźle! Jest idealne dla skóry problemowej! Lekkie, szybko się wchłania. Krótki i treściwy skład - samo dobro :) Moja twarz przestała być zaczerwieniona i w końcu przestały się pojawiać uporczywe niedoskonałości. Myślę że w głównej mierze to właśnie zasługa tego serum. W dodatku jest niezwykle wydajne, bo 1 pompka wystarcza mi na pokrycie całej twarzy, a w opakowaniu jest aż 50 ml. Za tę cenę naprawdę trudno byłoby znaleźć cokolwiek lepszego. Polecam z całego serca ♥️

Być może jesteś przed ciążą, w ciąży lub po ciąży i każdy ci powtarza, że twój trądzik spowodowany jest burzą hormonów i zniknie jak tylko: zajdziesz w ciążę, albo urodzisz albo skończysz karmisz. I kiedy okazuje się, że przed ciążą, w trakcie i po ciąży twoja cera jest nadal w fatalnym stanie zaczyna do ciebie docierać, że może jednak to samo nie zniknie? Niestety, tak było w moim przypadku. Ponadto w okresie ciąży i karmienia piersią nie powinno stosować się niektórych produktów przez co większość kosmetyków musiała pójść "do szuflady". Szukałam czegoś mocniejszego ale jednocześnie bezpiecznego i nie przenikającego do maluszka. I tak oto natrafiłam na kosmetyki z azeloglicyną. Jest ona bezpieczna, ale jednocześnie efektywna. Serum stosuję od miesiąca. Wydaje mi się, że to jest jeszcze za krótko, żeby ocena była ostateczna, bo to nie są jeszcze takie efekty jakich bym oczekiwała. Ale widzę w tym produkcie mega potencjał! Po pierwsze- na pewno łagodzi podrażnienia i zmiany. Nie zauważyłam żeby spłycił mi blizny czy zamknął pory, ale blizny potrądzikowe są napewno delikatnie jaśniejsze a zmiany pojawiają się rzadziej. Po drugie- bardzo wydajny! Wygodna pompka pomaga w dozowaniu i zaledwie odrobina wystarczy na całą twarz. Po trzecie- brak intensywnego zapachu. Jest mega delikatny i całkiem przyjemny. Po czwarte- i to co było dla mnie najważniejsze- ma super skład, żadnej paskudnej chemii i można go stosować podczas karmienia piersią.

Serum stosuje od ponad 6 miesięcy i dopiero teraz mi się kończy co według mnie świadczy o tym jak bardzo wydajny jest. Nie spodziewałam się po nim początkowo niczego szczególnego, lecz przy codziennym dłuższym stosowaniu jest ono perfekcyjne. Stosowałam je codziennie na oczyszczona skóre i jest genialne. Świetnie nawilżył cerę a w dodatku ja rozjaśnił. Nie spodziewałam się że w tak krótkim czasie moja twarz będzie taka jasna i rozświetlona a w dodatku wygląda bardzo zdrowo. Super łagodzi podrażnienia po wypryskach jak i super rozjaśnia cerę przez co nie ma śladu po przebarwieniach. Skóra pełna blasku i nawilżoną a w dodatku produkt ma przyjemny zapach, wygodna pompkę oraz jest wodnisty przez co wystarcza na długo. Jedna kropla wystarcza na pokrycie całej twarzy. Perfekcyjny.

Serum poradziło sobie z moim problemem niedoskonałości, które znikały i zaraz pojawiały się w tym samym miejscu na nowo. Już ich nie ma :) Skóra jest widocznie rozjaśnianiona, zniknęły drobne plamki. Serum używam dwa razy dziennie po demakijażu i nie muszę nakładać już żadnego dodatkowego kosmetyku nawilżającego. Serum działa mocno na trądzik, ale nie wysusza skóry ani trochę, a mam cerę mieszaną podatną na przesuszenia :) Wielkim plusem jest wydajność, jedna kropla starcza spokojnie na pokrycie całej twarzy i dekoltu, po dwóch miesiącach regularnego stosowania ubyła może 1/4 produktu.

Serum ma bardzo lekka konsystencję, która szybko się wchłania i nadaje skórze blasku i dodaje jędrność. Idealny dla cery tłustej. Zauważyłam że u mnie rozjaśnił on przebarwienia, także wieki plus. Krótki, treściwy i naturalny skład sprawia, że skóra po dłuższym użytkowaniu staje się sprężysta, jędrna i pełna blasku i widocznego odżywienia.