Hristina Dr Derehsan, Hair Mask for Winter Care Perfection Maseczka do włosów na zimę

Maseczka zimowa towarzyszyła mi faktycznie w zimie. Maska ma bardzo specyficzny, ciężki zapach, który utrzymywał się na włosach. Maska ma super skład, jest krótki i naturalny. Moje włosy lubiły tę odżywkę jako pierwsze O. Włosy po jej użyciu były miękkie w dotyku i po jakimś czasie ich kondycja też była lepsza. Gdyby nie cena kupowałabym częściej

Maskę kupiłam przez Internet w cenie 35 w promocji, nie znalazłam wielu opinii i informacji na jej temat-nic dziwnego, jest to produkt mało znany i dostępny tylko na stronie producenta w dodatku do najtańszych nie należy. Opakowanie to odkręcana tubka, więc jest niezbyt wygodne. Otwór jest zabezpieczony sreberkiem. Tubka jest biała, miękka z granatowymi wzorami- minimalistyczna. Konsystencja w sam raz, nie za rzadka i nie za gęsta w kolorze białym. Zapach jest ładny, taki perfumowany, troszkę morski i pozostaje na włosach. Skład jest wręcz niewiarygodny, prawie same naturalne składniki, aż dziwne że przy takiej ilości olejków na początku składu ta maska nie obciąża włosów i łatwo się spłukuje. Teraz przechodzimy do działania bo to jest najważniejsze, jak pisałam wyżej maska nie obciąża ale też nie daje efektu wow, włosy po użyciu łatwiej się rozczesują, ładnie błyszczą, są nawilżone. Po takim super składzie spodziewałam się czegoś więcej ponieważ miałam już maski które mimo gorszego składu (i dużo niższej ceny) dawały podobny efekt. Skoro drogeryjna maska pełna chemii za 10 zł działa podobnie jak maska z super naturalnym składem za około 40 zł to czy warto przepłacać? No właśnie, ten skład... Jeśli ktoś zwraca uwagę na skład to na pewno warto ją kupić i wypróbować.