Maybelline New York City Bronzer, Bronze Powder Puder brązujący

Jest to najlepszy z najtańszych bronzerów jakie znam. Ma piękny, mlecznoczekoladowy kolor. Bardzo naturalny. Uważam, że uniwersalny. Wyważona pigmentacja pozwala na bezproblemową aplikację. Przyjemnie się nakłada i rozciera. Blenduje do chmurki. Nie ma mowy o plamach czy nierównomiernej aplikacji. Nadaje się do konturowania twarzy. Daje efekt skóry muśniętej słońcem, ale w bardzo naturalny sposób. Ma delikatnie satynowe wykończenie, przez co wygląda ultra naturalnie. Zużyłam do samego końca z wielką przyjemnością! Jedyny minus to opakowanie, bo wieczko bardzo szybko mi się odłamało od opakowania. Poza tym to świetny produkt!

Brązer do twarzy od Maybelline to świetny produkt, który idealnie podkreśla kontury twarzy, nadając jej naturalny, zdrowy wygląd. Równomiernie się rozprowadza, nie tworząc plam. Dodatkowo produkt utrzymuje się na skórze przez cały dzień, co sprawia, że jest to idealny wybór na co dzień.

Pierwszy bronzer suchy z którym mi się dobrze pracuje. Delikatna, nie pyląca formuła. Można stopniowo nakładajac kontrolować efekt końcowy nie robiąc sobie przy tym krzywdy w postaci nie estetycznej plamy

Spędził ze mną długie miesiące, wystarcza na długo przy codziennym stosowaniu. Ładnie się nakłada na pędzel, nie pyli nadmiernie. Dobrze się blenduje na policzku, nie robi plam. Wybór kolorystyczny pomaga w doborze tego idealnego odcienia.

Bronzer ma delikatną formułę pod palcem, nie pyli i ma wyważony pigment. Nie robi plam, idealnie scala się z makijażem - niezależnie od rodzaju podkładu. Kolor jest dla mnie idealny - daje efekt opalonej, ocieplonej skóry (niekoniecznie konturu). Ma b. delikatny zapach słodkiej czekolady i chociaż nie lubię tego zapachu w kosmetykach, tutaj mi nie przeszkadza. Używam od ok. 1 roku (z małymi przerwami), ale cały czas nie widzę dna; zatem jest wydajny. Jeśli uda mi się go skończyć to do niego wrócę.

Bronzer jest przyjemny w użytkowaniu, nakłada się równomiernie i nie robi plam. Może wydawać się zbyt subtelny, ale efekt można podbić nakładając kilka warstw. Trwałość taka sobie, ale wygląda bardzo naturalnie i spełnia swoje zadanie. Mam go już trzeci rok i dalej nie widać dna.

Maybelline New York City Bronzer, Bronze Powder to produkt, który absolutnie uwielbiam! Jestem na wykończeniu kolejnego opakowania i już wiem, że na pewno kupię następne. Ten bronzer ma idealną formułę łatwo się rozprowadza, nie tworzy plam, a efekt jest bardzo naturalny. Świetnie nadaje się do konturowania i ocieplania cery, a jego wykończenie jest subtelne, ale jednocześnie daje piękny, zdrowy blask. Sprawdza się zarówno do dziennego, jak i wieczorowego makijażu. Szczerze polecam!

Bronzer Maybelline City Bronzer to produkt, który z pewnością zasługuje na uwagę, zwłaszcza dla osób szukających naturalnego efektu konturowania i ocieplenia cery. Produkt dobrze nakłada się na pędzel i łatwo jest go rozprowadzić po twarzy. Nie robi plam ani nie zdziera podkładu. Myślę, że idealny dla osób początkujących, by nie zrobić sobie w makijażu krzywdy. Można stopniować jego efekt co jest dużą zaletą. Daje dosyć naturalny efekt lekkiego ocieplenia twarzy. Idealnie też nadaje się do konturowania nosa, czy jako brązowy cień na powiekę. Jedną gwiazdkę muszę niestety odebrać za opakowanie, które po dłuższym czasie użytkowania zniszczyło się, pokrywka pękła i odpadła, lecz nie przeszkadza mi to bardzo w użytkowaniu produktu. Poza tym, bronzer jest super wyborem.

Bronzer zakupiłam z polecenia i mogę powiedzieć, że to był strzał w dziesiątkę. Jest totalnie niezastąpiony. Maybelline Bronze Powder wyróżnia się przede wszystkim naturalnym efektem, muśniętej pięknym kolorem bronzera. Totalny hit, idealny do wykończenia makijażu. Dzięki temu, że nie jest mocno napigmentowany nie zrobicie sobie nim krzywdy. Każdy mój makijaż dzięki niemu wygląda pięknie. Jestem w nim zakochana, a trwałość to istne szaleństwo, nawet po 12 godzinach ciężkich warunków, utrzymuję się aż do zmycia.

Muszę przyznać, że to naprawdę przyzwoity produkt za przyzwoitą cenę. Umówmy się - kwestia doboru bronzera nie jest łatwa. Często są one mocno napigmentowane i łatwo zrobić sobie krzywdę, a inna sprawa, że ciężko o odcień, który będzie wyglądał naturalnie. Słyszałam jednak dużo pozytywnych opinii na temat tego produktu i nie zawiodłam się. Po pierwsze nie jest za mocno napigmentowany i przyjemnie się rozciera, jeśli nałożymy gdzieś za dużo, jesteśmy z łatwością w stanie go tak rozblendować, żeby nie było plamy. Odcień jest ultra naturalny, idealny do konturowania twarzy, ale tak żeby nie było widać, że mocno ten kontur poprawiliśmy, ale że nasza twarz sama z siebie jest ładnie wymodelowana! Nie daje też takiego płaskiego efektu, tylko ładnie stapia się ze skórą. Wydrapałam go do ostatniej okruszka, co jak wiadomo z bronzerami nie jest częste. Jeden zasadniczy problem to opakowanie i chyba należy za to odjąć punkt. Tak jak przeczytałam, że działo się u większości użytkowniczek, tak i u mnie, bardzo szybko górne wieczko odłamało się od opakowania. Jak wiadomo to spory zarzut, bo produktu nie można zabrać już na wyjazdy i ogólnie nie jest estetyczne. Jeśli każdy narzeka, to firma chyba mogłaby zainwestować, żeby dla tak dobrego wnętrza, zadbać i o "zewnątrze".

Długo poszukiwałam idealnego bronzera do konturowania, który nie tylko podkreśli rysy twarzy, ale również nie zostawi "efektu siniaka". Wybrałam City Bronzer w odcieniu 200 Medium Cool, który okazał się być strzałem w dziesiątkę. Maybelline New York City Bronzer wyróżnia się przede wszystkim naturalnym efektem, który daje po nałożeniu. Bronzer ten ma matowe wykończenie, które jest idealne w przypadku produktu do konturowania. Dzięki matowości świetnie sprawdza się przy modelowaniu twarzy – pozwala na subtelne podkreślenie kości policzkowych oraz zarysowania linii żuchwy, bez ryzyka, że kontur będzie wyglądał na nienaturalnie ciemny czy siny. Produkt jest wyjątkowo trwały. Utrzymuje się na mojej skórze przez cały dzień bez konieczności poprawek, co jest ogromnym plusem. Jedynym minusem, jaki mogę wskazać, jest opakowanie. Choć produkt sam w sobie jest rewelacyjny, opakowanie mogłoby być nieco bardziej solidne - po kilku dniach użytkowania górne wieczko oderwało się.

Bronzer zakupiłam z polecenia i już dzisiaj mogę wam powiedzieć że jest on nie do zastąpienia! Totalny hit idealny bronzer - Idealne wykończenie makijażu! Nie robi plam i nie jest za ciemny a to dla mnie najważniejsze. Pokochałam go przede wszystkim za GLOW które pozostawia na mojej skóry twarzy. Z nim każdy mój Makijaż jest wprost idealny - jestem zakochana. A trwałość? trwałość dziewczyny nawet do 24h ... nigdy nie miałam lepszego. Polecam z całego serduszka ;)))

Używałam go bardzo długo miałam kilka opakowań jest świetny nie da ię zrobić nim krzywdy. Na początki i nauke konturowania twarzy jest w sam raz bardzo polecam

Mam dość jasną skórę, dlatego wciąż szukam bronzera, który nie robi plam i nie wygląda pomarańczowo. Mam odcień 200 Medium Cool. Produkt ma przyjemną konsystencję i łatwo rozprowadza się na skórze. Mój odcień wygląda bardzo twarzowo - nie jest to siwy bronz, tylko taki wyważony. Nie wpada w pomarańczowe tony, nie robi plam. Utrzymuje się praktycznie cały dzień (mam cerą mieszaną, w stronę tłustej), więc tu dodatkowy plus. I co ważne - nie pyli podczas nabierania i jest wydajny. Poprawiłabym tylko opakowanie, bo jest nietrwałe - szybko oderwało mi się wieczko. Bardzo dobry drogeryjny bronzer - polecam!

Używam go do konturowania oraz (w wersji dla leniwych :D ) jako cienia do powiek. Co więcej, odkryłam, że kilka muśnięć tego bronzera po obwodzie mojej twarzy ładnie ją rozgrzewa i sprawia, że moja cera wygląda świeżo i promiennie wyglądając przy tym bardzo naturalnie. Efekt opalonej skóry można z nim jak najbardziej budować. Produkt bardzo dobrze łączy się z podkładem, świetnie się go rozprowadza bez pozostawiania żadnych plam czy smug na twarzy. Odcień Medium Warm 250, który oceniam jest neutralny z nutką ciepłego pigmentu - dla jasnej cery jaką mam jest perfekcyjny!

City Bronzer to jeden z moich ulubionych bronzerów, a trochę ich już przetestowałam. Piękny odcień, można budować krycie, nie robi plam-nie da się nim zrobić krzywdy!???? Bardzo poręczne opakowanie, nie zajmuje dużo miejsca i pięknie pachnie

City Bronzer od Maybelline to produkt, którym nie zrobicie sobie krzywdy. Świetnie się go dokłada i buduje, jest średnio napigmentowany, przez co nie ma szans zrobienia nim plam. Posiada błyszczące drobinki, co daje satynowy efekt. Mam odcień 200 i jest on dla mnie idealny, wspaniale ociepla twarz, ale jest też dobry do konturowania, jednak tutaj trzeba troszeczkę więcej go podokładać. Opakowanie typowe dla Maybelline, puder bronzujący zamknięty w okrągłym płaskim opakowaniu.

Kupiłam go w promocji ale nie wiem czy skusiłabym się poza nią. Jest to delikatny i przyjemny w użyciu puder brązujący. Lubię użyć go właśnie do ocieplenia twarzy i nadaniu delikatnego konturu kiedy moja cera jest zmęczona i ziemista. Ten produkt nadaje życia i promienności. Daje subtelny i ładny efekt na twarzy. Lubię go i polecam ;)