Ecocera Wegański prasowany bronzer do twarzy 

Bronzer z Ecocery bardzo dobrze utrzymuję się na skórze. Peru ma ładny odcień i jest dobrze napigmentowany. Łatwo się rozciera i ma matowe wykończenie. Nie wysusza skóry i nie powoduje niedoskonałości. Duży plus za naturalny skład i eko opakowanie.

Skuszona w Hebe szatą graficzną postanowiłam wypróbować ten brązer . I nie żałuję . Ma on przyjemną barwę taką ciepłą która ładnie podkreśla nam kości policzkowe , bardzo ładnie rozprowadza się po policzku dobrze blenduje , nie obsypuje się , jest taki naturalny delikatny lekko matujący , nie robi też plam co dla mnie ważne , mam już go jakoś czas dobre kilka miesięcy i nadal niewidac dużego zużycia

Bronzer ten zakupiłam w lokalnej drogerii. Szczerze to troszkę zawiodłam się tym, że on bardzo się sypie. Tzn trzeba uważać przy aplikacji bo moim zdaniem w bardzo łatwy sposób można zrobić sobie plamy, które niezbyt estetycznie wyglądają. Dlatego trzeba bardzo delikatnie pobierać produkt na pędzelek. Ogólnie to moje wrażenie jest takie, że cena jest dobra, ale nie należy do najtańszych.

••• Moja Cera ••• Wrażliwa, mieszana z przetłuszczającą się strefą T tj. broda, noc i czoło. Widoczne rozszerzone pory i zaczerwienienia na skórze bywają uciążliwe i w swojej pielęgnacji zmierzam do ich minimalizowania. Niedoskonałości pojawiają się sporadycznie i w żaden sposób nie są kłopotliwe. Cera jest podatna na alergie czy uczulenia, które na szczęście zdarzają się bardzo rzadko a jeśli któryś z kosmetyków nie pasuje na żuchwie staje się widoczna "kaszka". Mam jasną cerę. ••• W skrócie ••• Bronzer do twarzy w odcieniu Kenia to odcień, który wpada w chłodniejsze tony. Ciepłe odcienie bronzera nie są moimi ulubionymi, dlatego kiedy mam wybór stawiam na chłodne. Bronzer łatwo się aplikuje i rozciera tworząc idealny cień na twarzy bez efektu plamy czy wyglądu niczym brud. [ZALETY]: + Chłodny, matowy odcień + Ładnie się rozciera + Nie tworzy plam czy efektu zabrudzenia + Trwałość jest dobra + Pigment, który można budować + Jakość [WADY] Nie znalazłam.

Ecocera, Wegański prasowany bronzer do twarzy to moje ostatnie odkrycie. Piękny ciepły odcień, bardzo miękka, aksamitna konsystencja. Łatwo nakłada się na pędzel i bajecznie blenduje na twarzy. Bardzo ładnie wygląda i trzyma się idealnie cały dzień bez poprawek. Opakowanie jest porządne, nie mam obaw, że pęknie mi w kosmetyczce w podróży. Produktu jest dużo, starczy na długo.

Ecocera, Wegański prasowany bronzer do twarzy dla mnie rewelacyjny produkt. Produktu jest bardzo dużo, starczy na bardzo długo. Piękny ciepły odcień, łatwo się nakłada i świetnie blenduje pędzlem a także gąbeczką. Bardzo dobry skład. Nie zapycha. Długo się utrzymuje i nie ściera.

Bronzer firmy Ecocera to prawdziwe złoto! Używam go w kolorze Peru, ponieważ jest to coś pomiędzy chłodnym a jasnym odcieniem. Świetnie wygląda na twarzy, tworząc bardzo ładny wizualnie efekt. Pachnie przyjemnie, lekko kokosowo, jednak nie jest to zapach, który mógłby jakkolwiek przeszkadzać, ponieważ czuć go tylko w opakowaniu. Nakładam go pędzelkiem i uważam że bardzo trudno zrobić sobie nim plamy na twarzy, można bardzo ładnie stopniować intensywność koloru. Produkt jest trwały, nie wywołuje żadnych uczuleń. Starcza na bardzo długo. Jedynym minusem jest dla mnie opakowanie, które często łamie się podczas otwierania. Pudełeczko z wyglądu jest proste, w przeźroczystym kolorze, prezentującym kolor produktu. Jest to mój ulubiony bronzer.

Peru bronzer jest naturalny matowy przeznaczony dla cery jasnej. Jest to produkt wegański, naturalny, o delikatnym zapachu białej herbaty. W bronzerze znajduje się: - ekstrakt z łupin orzecha włoskiego - olejek z nasion słonecznika - wosk carnauba - witaminy i pigmenty mineralne Bronzer świetnie rozprowadza się na skórze, ładnie wygląda przy konturowaniu twarzy. Stapia się ze skórą tworząc przyjemny efekt zdrowej opalenizny. bronzer łatwo się aplikuje. Nie tworzy dziur. Lubię delikatne wręcz subtelne podkreślenie wybranych partii twarzy. Jednak można śmiało dobudować intensywność bronzera bez obaw o dziury, odcięcie od skóry itp. Utrzymuje się przez cały dzień, nie ściera, nie traci na intensywności. Dla mnie świetny.

Ecocera znana jest mi znana od dawna, jednak kosmetyków z tej marki mam/miałam całkiem niewiele. Bronzer do twarzy w odcieniu Kenia to odcień, który wpadł mi w oko ze względu na chłodniejsze kolor. Nie jestem zwolenniczką ciepłych tonów ale dlatego, że one mi po prostu nie pasują. Moja cera jest jasna ale nie blada. Bronzer spełnia moje oczekiwania i dobrze się rozprowadza po skórze. Ja nakładam go dużym puchatym pędzlem RT i ładnie się blenduje nie robiąc plam. W ciągu dnia nie zauważyłam by się ścierał i tym samym nie wywołuje niczego niepożądanego.

ja zdecydowanie preferuję chłodne bronzery i szczerze cięzko jest mi upolowac cos interesującego. Ale ten bronzer to złoto. Idealnie napigmentowany, chłodny odcień o satynowym wykończeniu. Nie trzeba sie gimnastykowac żeby uzyskac upragniony efekt. Jest wydajny, nie uczula, nie ściera się w ciągu dnia. Kolejny produkt z tej marki, który skradł moje serce.

Zachęcona zachwytami influencerów kupiłam bronzer w odcieniu kenya, jest to chłodny odcień brązu. Produkt jak najbardziej spełnia swoje założenia, ładnie podkreśla urodę, nie zmazuje się i nie znika w ciągu dnia. Kolor kenya moim zdaniem dedykowany jest dla osób o bardzo jasnej i chłodnej karnacji co jest ogromnym plusem ponieważ bardzo ciężko dostać chłodny bronzer, który nie będzie wyglądał na skórze jak brudna plama. Niestety w moim przypadku nie wytrzymało opakowanie, gdzie odpadła górna część pomimo iż, opakowanie nie uległo upadkowi. Oczywiście nie wpływa to na użytkowanie a jak widać po zdjęciu produkt zaczynam dość solidnie denkować. Dodatkowo jest łatwo dostępny ale także w przyzwoitej cenie jak na taki dobry produkt!

Bronzerow i rozswietlaczy z Ecocery uzywam tylko na powieki jako cienie. Bronzery zdecydowanie sa zbyt blyszczace jak dla mnie, ale na powiekach wygladaja przepieknie i za to je uwielbiam. Na bazie lub dobrym korektorze trzymaja sie nienagannie. Minusem, na ktory trzeba bardzo uwazac, jest kruchosc i rozswietlaczy i bronzerow. Nie sa porzadnie wcisniete/wprasowane w kompakt, bardzo latwo sie krusza, lamia i bardzo trzeba z nimi uwazac zeby ich nie zniszczyc. Nie jest to produkt, ktory mozna wsadzic do torebki albo kosmetyczki po to zeby pomalowac sie gdzies na szybko. Najmniejszy upadek przyprawia o szkode w srodku. Produkt raczej do uzytku uwaznego i domowego :')

Bronzer jest deliaktny i przyjemny. skóra ma efekt pieknej opalenizny. Latwo sie nim pracuje nie robi plam, cera po nim pieknie wyglada nawet osoby ktore dopiero zaczynaja prace z makijazem smialo moga go kupic bez obaw ze beda zle wygladaly jest kilka odcieni wiec kazda cos dla siebei znajdzie :)

Zakupiłam bronzer w odcieniu Kenya na promocji w jednej z drogerii internetowych. Nie spodziewałam się spektakularnego efektu, bo nie testowałam wcześniej żadnego produktu tej marki. Ku mojemu zdziwieniu, ten bronzer okazał się idealny! Po pierwsze: jest optymalnie napigmentowany i rozciera się bez najmniejszego problemu, nie robi plam. Nawet nałożony w większej ilości daje się rozetrzeć i nadal wygląda ładnie na twarzy. Po drugie, odcień Kenya jest chłodnym, lecz przy tym bardzo eleganckim kolorem. Ze względu na ten odcień traktuję go raczej jako puder konturujący niż bronzujący (dla mnie jest to kolejny plus tego pudru, bo w moim odczuciu na rynku mamy jednak przesyt ciepłych produktów tego typu). Po trzecie, uważam, że jak za tę cenę ten bronzer naprawdę jest godny uwagi i dziwię się, że jest o nim taka cisza w social mediach.

Jest to najlepszy bronzer jaki kiedykolwiek miałam. Nie robi plam oraz nie zapycha, w przystępnej cenie. Aplikacja jest łatwa, a bronzer utrzymuje się na długo. Opakowanie mogło by być trochę inne, z łatwością połamał się bronzer.

Skład- talk, silikon, wosk - niestety ale mnie zapchał . Po dłuższym czasie stosowania w miejscu używania pojawiały się podskórne grudki. Testowałam kilka tygodni. Pędzle myję regularnie, więc nie mogła to być ich wina. Aplikacja - Pędzel dociskam lekko do produktu i otrzepuję , żeby nie zrobić plamy. Delikatnie, krótkimi ruchami nakładam na twarz. W momencie potarcia pędzlem o bronzer i nabrania dużej ilości produktu na pędzel, może zrobić plamy. Poza składem, kosmetyk daje ładny efekt przy małej ilości nakładanej na twarz. Bardzo łatwo można go stopniować, jest w miarę miękkim kosmetykiem. Pocierając palcem i wycierając o rękę ( swatch) zostaje ciemny, dobrze napigmentowany brąz. Opakowanie - plastikowe, ale porządne. Nie otwiera się i nie łamie jak niektóre tandetne plastiki. Ma mocny zatrzask. Wieczko jest przezroczyste, więc jeśli ktoś ma kilka odcieni lub podobny kosmetyk - nie sposób się pomylić :)

Zachęcona opiniami kupiłam bronzer z Ecocery. Piękne drobinki mienią się w słońcu, bardzo dobrze się go rozprowadza, jest trwały (wytrzymał intensywny trening, bo zapomniałam zmyć). Pięknie podkreśla, jest wydajny, nie uczula.

Bronzerów do twarzy używam na bieżąco i bardzo lubię efekt wymodelowanej i o wiele smuklejszej twarzy, który mogę dzięki nim uzyskać. Z produktami Ecocery bardzo się lubię, próbowalam już sypkiego fixera ryżowego z ecocery, króry dla mojej strefy T jest sztosem i wciąż do niego wracam i rozświetlacza, oba produkty absolutnie fenomenalne. Ucieszyłam się, więc widząc ten bronzer w paczce Recenzentki miesiąca bo prędzej czy później i tak chciałam go wypróbować tymbardziej, że to pierwszy wegański bronzer w mojej kolekcji. Bronzer zapakowany był w kartonikowe pudełeczko na którym można znaleźć informacje o produkcie wraz z jego właściwościami. A sam bronzer znajduje się w estetycznie wykonanym kompakcie z grubego plastiku. Opakowanie ładne, proste i solidne zarazem, czego chcieć więcej. Bronzer ma pojemność 10g a zamknięcie na klik również działa bez zarzutu. Otrzymałam bronzer w kolorze 'PERU'. To ciepły odcień, nieco ciemniejszy w opakowaniu niż na skórze, ma ładny cynamonowo-orzechowy odcień. Kolor jest zaskakujący i dla mnie niespotykany, nie miałam wcześniej bronzera w tak ciekawym wielowymiarowym odcieniu. Sądze, że ten kolor przypadnie do gustu osobom o różnej karnacji, jest bardzo uniwersalny, efekt można bez problemu stopniować a jego ciepły ton sprawia, że jest bardzo twarzowy. Cieszę się, że bronzer jest matowy bo akurat takiej opcji mi brakowało w moim dobytku. Formuła bronzera jest miękka, nie kruszy się, nie osypuje podczas aplikacji, z łatwością chwyta pędzel. Ja nakładam go pojedyńczą aplikacją, delikatnie otrzepując pędzel z nadmiaru ponieważ mam jasną karnację a bronzer ma solidny pigment. Już pojedyncza aplikacja pozwala uzyskać efekt wymodelowanej, wysmuklonej twarzy w ładnym ciepłym odcieniu. Bronzer jest bajecznie prosty w aplikacji nie robi plam, prześwitów, rozpracowując go krótko pędzlem uzyskujemy ładny, jednolity efekt podkreślonych kości policzkowych. Jeśli chodzi o trwałość to nie mam mu nic do zarzucenia, pięknie wtopiony w podkład utrzymuje się spokojnie aż do wieczornego demakijażu. Nie ściera się, nie znika z twarzy wciąż dając super efekt optycznego wysmuklenia. To kolejny produkt z Ecocery, który spisał się u mnie w 100%. Nie widzę żadnych wad, a ciekawy kolor w ciepłym odcieniu i łatwość aplikacji bez plam sprawia, że to mój aktualny ulubieniec, polecam!