Seboradin, Niger, 14-dniowa Intensywna kuracja w ampułkach przeciw wypadaniu włosów

Pomagają włosom ze skłonności do przetłuszczania jednak ze względu na specyficzny zapach oaz obciążanie włosów u nasady nie nadają się na dzień - nakładam je na noc i wtedy rano myję głowę.

Używam tego produktu od: kupiłam kilka razy na przestrzeni 5 lat
Ilość zużytych opakowań: może 4

polecam ampułki seboradin ponieważ cena jest przyzwoita ja płaciłam 26 zł co do skuteczności na pewno po kuracji moje włosy się zmocniły i przez pierwszy tydzien nie przetłuszczały się...

minus:
ampułki trochę sklejają i obciążaja włosy :(

za zapach, który mnie niestety się nie spodobał odejmuję pół gwiazdki. jestem po 14 dniowej kuracji, problem z wypadaniem miałam ogromny, nie mogłam sobie z tym poradzić. kiedy łapałam włosy i sunęłam po nich ręką zostawało ich w niej niemalże 100. seboradin mi pomógł, teraz włosy zostają na głowie, nie w ręce : ) "wyciągam" w ten sposób maks 3 włoski, ale to przecież normalne...
dla efektu warto się było pomęczyć z tym niemiłym zapachem, po którymś razie już się przyzwyczaiłam i go nie czułam!

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Strasznie wypadały mi włosy, próbowałam wielu sposobów, żeby temu zaradzić. Na ratunek przyszedł mi apteczny (na szczęście nie na żadną receptę) ampułkowy Seboradin, który kupiłam wraz z mgiełką także z tej serii zapachowej - i przeciw wypadaniu/przetłuszczaniu.

Ampułki są duże, do półdługich włosów używałam na 2 razy (jednak używałam przy myciu włosów/ co 2 dni, w tym w dzień niemyjący stosowałam mgiełkę), przy czym wielki plus na poręczne opakowanie z małym korkiem. Jednak samo wcieranie produktu na początku było dość problematyczne, jednak wyrobiłam sobie swój sposób.

Nie mogłam na początku znieść zapachu - jest mocny, ciężki i drażniący dla mnie. Pozostawał na włosach również jakiś czas. Ale przy kuracji stwierdziłam, że postaram się nie zwracać na to uwagi, ponieważ kupiłam go dla działania, a nie dla pięknego zapachu.

I faktycznie - w końcu zadziałał. Po jakiś 10 dniach zauważyłam zmniejszone wypadanie, włosy także nie przetłuszczały się tak mocno. Do teraz moje włosy nie wypadają tak mocno, jak przed kuracją.

Cena amupłek może powalać, waha się w widełkach 30-40zł, jak ktoś używa codziennie jednej całej może to być koszt dość wysoki. Mimo to gorąco polecam :)

Używam tego produktu od: wakacje 2011
Ilość zużytych opakowań: 1 cała kuracja

Po zużyciu około 2 opakowań rzeczywiście widziałam różnicę w odrastających mi wlosach. Miałam wrażenie, że włosy mi się zagęszczają, wiele małych, nowych włosków pojawiło się w wtedy nad czołem. Bardzo lubiłam również zapach tych ampułek.
Myśle, ze za jakis czas w okolicach jesieni wznowie terapie tymi ampulkami.

Wierzyłam w to, że faktycznie moje włosy przestaną choć w jakimś stopniu wypadać. Tak się jednak nie stało :( Włosy lecą z głowy tak samo jak przed stosowaniem ampułek.....w dodatku ampułki przetłuszczały i obciążały mi włosy, miały nieprzyjemny zapach (długotrwały aczkolwiek można było to przeżyć), no i jedna ampułka na włosy do łopatek absolutnie nie wystarcza ;/ Dziewczyny pisały o gładkich i błyszczących włosach – u siebie nic takiego nie zauważyłam.

Plusy? Muszę przyznać, że widzę sporo nowych włosków... i to chyba tyle.
Odnośnie ceny – ja kupiłam na promocji z 22,99zł.

Używam tego produktu od: 3tyg temu zaczęłam aplikację ampułek
Ilość zużytych opakowań: 1 pełne opakowanie

Kupiłam go wraz z szamponem. Na początku zastanawiałam się jak tą substancję z ampułek będę wcierać w skórę głowy,ale jakoś sobie poradziłam. Podobała mi się gładkość włosów. Nie podobał mi się zapach, który utrzymywał się z godzinę po wcieraniu. Ampułki pomogły na problem wypadania włosów, ale oczywiście jedynie na czas ich stosowania.
Może gdybym stosowała pół roku efekty utrzymałyby się dużej, niestety ampułki nie są takie tanie, bynajmniej dla mnie.
Używam tego produktu od: 1,5 roku temu
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Mam co do tych ampułek mieszane uczucia, chociaż na początku byłam nimi zachwycona.

+ już od pierwszej aplikacji włosy stały się bardziej błyszczące i gładsze
+ po 3 dniach ograniczył wypadanie włosów jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - zamiast wychodzić garściami, wypadało mi ich raptem kilka przy czesaniu
+ po ok. tygodniu włosy podniosły się u nasady, stały się bardziej miękkie i puszyste, zaczęły lepiej układać
+ fajnie podzielone na dawki, wiadomo ile jeszcze preparatu zostało
+ nie obciążył ani nie zwiększył przetłuszczania się w włosów, w przeciwieństwie to większości odżywek
+ ziołowy zapach bez rewelacji, na szczęście szybko się ulatnia

- ampułki niewielkie, przy włosach do ramion w zasadzie nie było opcji, żeby jedna ampułka starczyła i na skórę głowy i na włosy, najczęściej nakładałam preparat od nasady i ciągnęłam w dół, ile starczyło
- niestety raptem kilka dni po zakończeniu kuracji wszystko "wróciło do normy", podłoga znowu usłana jest wypadającymi włosami :/

Daję cztery gwiazdki, bo w trakcie stosowania efekty były super. Szkoda, że się nie utrzymują po jej zakończeniu nawet tygodnia :/ Być może dłuższa kuracja przyniosłaby pełniejsze efekty, szkoda jednak, że producent o tym nie informuje :/

Używam tego produktu od: tydzień temu skończyłam pełną kurację
Ilość zużytych opakowań: jedno

Liczyłam, że zmniejszy wypadanie włosów- niestety nie zmniejszył. Za to pojawiło się mnóstwo nowych włosków, za co dostaje plusa. Poza tym nic specjalnego... Włosy są po nim tłuste, ampułki niewygodne w stosowaniu, za to zapach uważam za dość przyjemny (nie wali tymolem jak lotion Seboradin).

Używam tego produktu od: pierwsze opakowanie stosowałam co 2-3 dni, drugie przez okres dwóch tygodni na noc
Ilość zużytych opakowań: dwa opakowania

Przyznaje włosy po nich przestały wypadać i o to chodzi, ale potwornie przetłuszcza włosy i to nie tylko w czasie stosowania. Po niedługim czasie od zakończenia kuracji włosy zaczęły znów wypadać i lecą jak leciały, a z przetłuszczaniem po pół roku w końcu doszłam do ładu.

Czy ponownie użyje nie wiem bo niby działa dobrze ale to przetłuszczanie. Z drugiej strony lepiej mieć tłuste włosy niż wcale

Używam tego produktu od: lato 2009
Ilość zużytych opakowań: 1 kuracja

Z problemem wypadania włosów borykam się od dłuższego czasu i jak zwykle na jesień zarządziłam kurację ;). Jako, że nie mogłam nigdzie znaleźć Radicala w amupłkach nabyłam Seboradin - no i niestety spotkało mnie rozczarowanie:

1.Włosy przestały wypadać w minimalnym stopniu
2.Ampułki nakładane, czy to na mokre, czy to na suche włosy przetłuszczają je u nasady (MAM SUCHE WŁOSY!), więc z domu przez dwa tygodnie wychodziłam tylko w kucyku. Sądzę, że osoby z przetłuszczającymi się włosami będą miały z tym poważny problem.
3. Ampułki pachną bardzo intensywnie- zapach ziołowy, utrzymuje się przez cały dzień.
4. Jednym słowem: wyrzuciłam w błoto 32zł i pokornie wracam do znalezionego wreszcie Radicala, co i Wam serdecznie polecam.

Dwie gwiazdki daję no bo jednak coś tam te ampułki zrobiły ;) Może u osób z mniejszym problemem będą działać.


Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedna czternastodniowa kuracja

W moim przypadku odżywka sprawdza się.
Używam jej raz na jakiś czas w celu wzmocnienia włosów.

1. Konsystencja lekka, prawie jak woda, nie przetłuszcza włosów. Nakładam ją codziennie rano na mokre umyte włosy, po wysuszeniu ładnie się wchłania i do wieczora nie mam żadnych problemów z przetłuszczonymi włosami (włosy suche).

2. Zapach tego typu produktów zazwyczaj naprawdę mocno zniechęca, tutaj jest ok i szybko się ulatnia.

3. I najważniejsze, odżywka pobudza wzrost włosów, pojawiają się nowe. W 100% nie zapobiega wypadaniu włosów (moim zdaniem żaden kosmetyk nie ma takiej mocy) jednak na pewno wzmacnia włosy i zmniejsza wypadanie.

Jak dla mnie jest to idealna terapia dla włosów po zimie bądź stresującej sesji na uczelni. Polecam

Używam tego produktu od: około 2 lat
Ilość zużytych opakowań: kilka