Laboratorium Kosmetyczne AVA Relipidium + Intensive Care, Krem do twarzy `Nocna Rekonstrukcja` 

Pod koniec sezonu grzewczego zaczęłam odczuwać bardzo nieprzyjemne ściągnięcie skóry, głownie na policzkach. Zaczęłam poszukiwania jakieś naprawdę dobrego kremu, który by natłuścił i ukoił moją cerę. Po przeszukaniu internetu trafiłam na 2 produkty. Pierwszy się nie sprawdził, więc z ogromnymi nadziejami zaczęłam stosować krem na noc Relipidium. Producent obiecywał cudowne działanie. A jaka okazała się rzeczywistość? Owszem, może ściągnięcie skóry po jakimś czasie stało się mniej dokuczliwe. Ale głębokie nawilżenie, natłuszczenie i wygładzenie można włożyć między bajki. Trochę mnie to zdziwiło, bo skład naprawdę wydawał się bogaty i bardzo przyzwoity, ale działanie już niestety nie. Może kilka minut po aplikacji było czuć jakieś ukojenie, ale długofalowo niestety nic. Po nocy skóra wciąż wołała pić, nawet jak kaloryfery już przestały grzać. Jakiekolwiek działanie antystarzeniowe i ujędrnienie też nie miało miejsca. Krem jest dość wydajny, konsystencja bogata, ale mi nie przeszkadzała, bo liczyłam na porządną dawkę natłuszczenia, ale nie dostałam jej. Zapach dość miły, kosmetyczny. Tubka dość tandetna, taki bardzo zwykły plastik i niezbyt estetyczna naklejka. Kartonik o wiele ładniejszy, z błyszczącą grafiką. Plus jedyny, że kupiłam go w promocji ;).