Clarins Extra-Firming Yeux Krem ujędrniający do skóry wokół oczu

Kupilam z poczatkiem roku, niwiadomo czemu bo nie mam ani worków ani zasinień pod oczami. Użytkując zauważyłam że podkreśla wszystkie bruzdy i zmarszczki a nawet podowduje ich u mnie więcej. Odstawilam

krem jest przyjemny w użytkowaniu i wydajny, niemalze nie ma zapachhu, a przynajmniej mój nos nie wyłapuje. Mi to akurat odpowiada :) jest tez wydajny. Nie zauważyłam natomiast żadnego szczegolnego działania. Mam wrażenie ze zaraz po naozeniu delikatnie chlodzi, ale to moze byc poprostu uczucie na zmeczonej skorze . Ogólnie nawilza, skó®a jest miekka i przyjemna, ale efektu ujednienia itp to nie widze. Korzystałam z takiej mini wersji produktu (dlatego zaznaczam że z kilku probek)

Moja okolica pod oczami nie należy do wymagających. Nie mam wielu zmarszczek- raczej same mimiczne, nie mam cieni pod oczami, ani przesuszonej skóry. Krem dostałam i ciesze się, że nie dokonałam sama tego zakupu ponieważ pod moimi oczami nie widzę jakiś cudów. W konsystencji jest masełkowy, jednak po roztarciu miedzy palcami staje się balsamiczny. Praktycznie nie pachnie. Należy go dobrze "rozgrzać" przed aplikacją miedzy palcami, w innym wypadku źle się wchłania i przy zbyt szybkim nałożeniu makijażu kosmetyki nietrzymaną się kupy, a krem się roluje. Ale da się tego oczywiście uniknąć. Skóra po jego użyciu jest miękka i przyjemna w dotyku. Nie podrażnia nie robi krzywdy. Jednak za taką cenę jeżeli strefa pod oczami nie jest problematyczna moim zdaniem nie warto przepłacać.

wspaniały krem! generalnie nie mam problemów ze skórą pod oczami, wielkich zmarszczek, opuchlizny czy cieni. owszem, są jakieś zmarszczki, cienie po zarwanej nocy, ale są to rzeczy, które łatwo przykryć. mnie zależy jednak na konkretnej pielęgnacji, mającej długotrwałe efekty, prewencji. szukałam dobrego produktu na ślepo i trafiłam na krem Clarins. byłam akurat po długiej i ciężkiej chorobie, moja cera nie wyglądała dobrze, zwłaszcza skóra pod oczami. wyglądało to źle (mocno podkrążone oczy, fiolet, wysuszona i blada skóra). na tyle źle, że bezwzględnie potrzebowałam produktu, który mógłby przywrócić mój wygląd do stanu normalności. tak trafiłam na próbkę kremu od Clarins. podeszłam do tego kremu z ostrożnością, ale efekty jego działania są dla mnie jak cud. po zużyciu próbki kupiłam od razu całe opakowanie, a później następne. nigdy wcześniej żaden krem nie przyniósł mi tak dobrych rezultatów. wszystkie problematyczne defekty po prostu zostały zniwelowane. nie mam już fioletów, opuchlizny, suchej skóry. nie mam bruzd widocznych z daleka. obszar pod oczami wygląda promiennie, świeżo, młodo. nie wygląda na skórę osoby po 40. owszem, wiem, że na poprawę jej stanu miała wpływ dieta, styl życia, ale uważam, że krem naprawdę pomógł. stosując inne kremy widziałam, że nie dają one żadnych rezultatów. co do produktu - krem jest w buteleczce o pojemności 15 ml, jest bardzo wydajny. stosując go 3 razy dziennie, bez oszczędzania, 1 opakowanie wystarczyło mi na ponad pół roku. jego konsystencja to gęste masełko, praktycznie bez zapachu. szybko wtapia się w skórę, nie pozostawia śliskiego filmu. nie wysusza, za to bardzo mocno nawilża, prasuje zmarszczki. nie mam żadnych zastrzeżeń do tego kremu i polecam go każdej kobiecie dbającej o skórę pod oczami.