Dobrze utrwala makijaż i jeszcze lepiej matuje skórę. Godny polecenia produkt.
Kosmetyki Kiko Milano, w tym recenzowany puder, testowałam w ramach Klubu Recenzentki - dziękuję za taką możliwość. Było to moje pierwsze spotkanie z tą marką, nie wiedziałam czego się spodziewać. Koniec końców jestem zadowolona, ale po kolei. ;)
Puder został zamknięty w naprawdę eleganckim i solidnym opakowaniu, jednak mi jego dość spora wielkość nieco przeszkadza. Składa się ono z dwóch części - pojemniczka z pudrem, zabezpieczonym czymś przypominającym sitko i wieczkiem z wygodnym uchwytem z jednej strony, a aplikatorem w formie gąbeczki z drugiej. Od razu zaznaczę, że z aplikatora skorzystałam dwa razy i nie polubiłam go. Był dla mnie zbyt twardy, puder nie rozkładał się na nim równomiernie, a wyczyszczenie go po użyciu stanowiło nie lada wyzwanie. Z ulgą wróciłam do ulubionej gąbeczki i pędzla. Rozumiem, że ideą było ułatwienie aplikacji, ale niestety w mojej ocenie osiągnięto efekt odwrotny. Z kwestii technicznych dodam jeszcze, że produkt ma sztuczny, "plastikowy" zapach, na szczęście niezbyt intensywny. Jest bardzo drobno zmielony - to akurat doceniam, choć nieco przeszkadza mi fakt, że mocno się pyli.
I teraz najważniejsze, czyli wrażenia z użytkowania. Po pierwsze, bez wątpienia jest to puder matujący. Na skórze wygląda ładnie, idealnie się z nią stapia, nie daje efektu suchego, "tępego" matu, nie podkreśla niedoskonałości czy suchych skórek, pozostawia buźkę gładką i miękką. Nie bieli skóry, stosowałam go również na okolice oczu i tam też wyglądał perfekcyjnie. Po stronie jego zalet muszę dopisać trwałość - wygląda nienagannie przez cały dzień, a skórę matuje na wiele godzin. Dodatkowo całkiem nieźle radzi sobie z utrwaleniem makijażu, co dla mnie jako osoby wiecznie zapominającej o użyciu mgiełki utrwalającej, jest kolejnym plusem. Pudru używam regularnie od dwóch tygodni i w tym czasie nie odnotowałam żadnej niepożądanej reakcji skóry. Łączyłam go z podkładami o różnym stopniu krycia i różnym wykończeniu - z każdym z nich dobrze współpracował. Nie zauważyłam, by produkt miał właściwości kryjące i to w zasadzie jest jedyna kwestia dotycząca działania, do której mogę się przyczepić.
Podsumowując, puder Kiko Milano to produkt, który dobrze sprawdził mi się w codziennym makijażu. Matuje, utrwala, sam też jest trwały, naturalnie wygląda na skórze - nic więcej mi nie potrzeba. No może pozbyłabym się aplikatora, dzięki czemu opakowanie stałoby się mniejsze i wygodniejsze. ;) Ale to drobny minus, który nie ma wpływu na ogólną ocenę. 5 gwiazdek jest tutaj w pełni zasłużone.
Zalety:
- dobrze utrwala makijaż
- matuje na długie godziny
- wygładza skórę i pozostawia ją jedwabiście miękką
- dobrze współpracuje z podkładami i korektorami o różnym wykończeniu
- stapia się ze skórą, wygląda naturalnie
- nie bieli skóry
- nie powoduje niepożądanych reakcji skóry
- trwałość
- nadaje się do stosowania pod oczy
- drobno zmielony
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie
Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl