Pharmaceris Capilar - Correction SPF 20 Fluid kryjący do skóry naczynkowej

Pełnowymiarowy fluid dostałam od portalu wizaż.pl. Zamknięty został w zakręcanej tubce o pojemności 30ml. Niestety tubka, jak i zakrętka, są białego koloru, co dość mocno mnie irytowało gdy widziałam na niej odciski palców po wykonaniu makijażu i jej zakręceniu, na szczęście jest na tyle śliska, że łatwo można było je usunąć. Dziubek z otworem do wydobycia produktu jest odpowiedniej wielkości i łatwo można dozować odpowiednią ilość fluidu. Całość dodatkowo została zapakowana w kartonik. Zapach jest delikatny, kremowo-kwiatowy, bardzo przyjemny w trakcie nakładania, a zaraz później się ulatnia, więc nie męczy swoją obecnością w ciągu dnia. Dostępne są tylko 3 odcienie, w moje rączki trafił najjaśniejszy z nich - 10 Porcelain, bardzo ładny i jasny beż, który fantastycznie wtapia się w skórę. Konsystencja wydaje się odpowiednia, jednak po użyciu widać, że jest dość ciężka i tłusta na twarzy. Nie miałam problemu z jego równomiernym rozprowadzeniem, nie tworzył plam, nie stawiał oporu. Gdy damy mu dłuższą chwilę na odsapnięcie, to przybiera satynowe wykończenie, które mi osobiście bardzo przypadło do gustu. Jest to produkt kryjący, no moim zdaniem nie do końca ;) Jestem osobą używającą głównie kremów BB i szczerze powiedziawszy trochę się wystraszyłam jak przeczytałam o tym kryciu, a tu miłe zaskoczenie, bo by był stricte kryjący to całkiem sporo trzeba go nałożyć, a tym samym on wtedy zaczyna się mocno przemieszczać i podkreślać wszelkie niedoskonałości cery. Natomiast gdy nałożę go w normalnej dla mnie ilości, tak jak nakładam kremy BB, to efekt jest bardzo przyjemny i naturalny, przy jednoczesnym wyrównaniu kolorytu cery i zatuszowaniu ewentualnego zaczerwienienia twarzy w ciągu dnia. Oczywiście nie zakrywa tego w 100%, ale też tego nie wymagam, a jedynie tuszuje efekt pomidora, dzięki czemu moja nadreaktywna momentami cera prezentuje się znośniej ;) Niestety nawet w tym wypadku nie jest on idealny, w połowie dnia widzę, że migruje, choć bez tragedii, ale jednak, więc automatycznie wygląd już nie jest tak przyjemny jak świeżo po nałożeniu. Dodatkowo dość szybko się wyświeca, przez co cera już po kilku godzinach wygląda tłusto i starzej. No nie jest źle, ale do ideału mu troszkę brakuje ;) Przyjemnie się go używało mimo tych niedociągnięć, więc z czystym sumieniem zostawiam 4 gwiazdki, ale raczej pozostanę przy kremach BB, chociaż kto wie... NEUTRALNE: - no nie jest mocno kryjący (choć dla mnie to akurat plus :D )

Na co dzień się nie maluję, a podkład używam sporadycznie. Fluid wypróbowałam, gdyż miałam próbkę, której kończyła się ważność. Jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że świetnie pasuje do mojej cery. Produkt kryje dobrze, ale naturalnie. Zawiera w sobie filtr przeciwsłoneczny. Ma konsystencję ułatwiającą nakładanie, delikatny zapach. Nie robi efektu maski i nie podkreśla suchych skórek. Daje ładne satynowe wykończenie, a po przypudrowaniu mat. To pierwszy tego typu kosmetyk, który tak mnie zachwycił. Używałam fluidów z różnych półek cenowych, ale do żadnego nie powróciłam, ten będzie wyjątkiem. Nie wiem czy to jego zasługa, ale tak wielu komplementów na temat makijażu nie usłyszałam już dawno. Osobiście polecam na okres letni odcień nude, który pasuje cerom jasnym, opalającym się na delikatny brąz.

W zasadzie nie mogę nic dobrego powiedzieć o tym fluidzie...zapach przyjemny,ale to chyba nie o to chodzi. Kolor nr.10 totalnie nie dla jasnej cery. Podczas aplikacji ciężko nie zrobić nim plam. Krycie nierównomierne. Trwałość słaba. Podkreśla pory i inne niedoskonałości, a powinien je tuszować. Totalnie nie polecam dla jasnych karnacji i osób chcących coś ukryć pod makijażem. Zmylam go po 3godzinach bo bardzo źle się w nim czułam i nawet nie mówię o kwestii estetycznej, po prostu czułam, że mam go na twarzy i moja skóra jest nim oblepiona.

Bardzo fajny podkład.Aktualnie używam drugie opakowanie.Co mogę powiedzieć:bardzo dobre krycie,bez efektu maski.Po nałożeniu twarz wygląda na bardzo zdrową i rozpromienioną.Jest dość wydajny i ma wygodne opakowanie.Mimo,że Go lubię ma on też swoje wady.Po pierwsze gama kolorystyczna.Są do wyboru tylko 3 odcienie.Ja mam najjaśniejszy,czyli 10Porcelain i ten kolor raczej z porcelaną nie ma nic wspólnego,bo wcale nie jest taki jasny.Podejrzewam,że dla większości bladych karnacji będzie on za ciemny.Pod tym względem nie mogę zrozumieć marki Pharmaceris ,którą bardzo lubię.Jest to polska firma więc powinni wiedzieć,że my Polki to bladziochy i potrzebujemy jasnych odcieni.Po całym dniu podkład bardzo podkreśla suche miejsca.Ale o to,aż tak się nie czepiam,bo dużo podkładów po całym dniu nie wygląda zbyt dobrze.Ogólnie oceniam podkład bardzo dobrze.

Jestem posiadaczką odcienia 10 porcelain a sam fluid chyba ma tylko trzy odcienie co już na początku czyni go nieco uciążliwym jeśli chodzi o dobór koloru. Mój kolor jest dosyć ciemny a jest najjaśniejszy z całej gamy . Jest lekko beżowy ale zdecydowanie wpada w pomarańcz o lekko oksyduje, czyli lekko ciemnieje. Sama tubka z podkładem przypomina krem. Produkt po kontakcie ze skórą/ temperaturą szybko ciemnieje i robi się bardziej pomarańczowy. Jeśli ktoś ma jasną cerę, a większość jednak ma o ile nie wróciła z ciepłych krajów albo nie używa samoopalacza/solarium to będzie zdecydowanie za ciemny. Ja go kupiłam w wakacje jak szukałam czegoś do mieszania takiego bardzo jasnego podkładu. Efekt jaki zapewniac ma to dobre krycie i w sumie dobrze kryje, nie powiem, jak na taki fluid to krycie ma średnie (nie jest w kierunku słabego ani w kierunku mocnego, zwyczajnie średnie). Na samym początku daje efekt matu, lekkiej maski ale potem stapia się ze skórą i przechodzi w taki lekki efekt odbijający światło/ rozświetlający. Co ja dodatkowo zauważyłam, podkład mam od wakacji, lipca początku, a mamy grudzień i jak teraz go próbowałam użyć samodzielnie to był za ciemny, w pomieszczeniu klimatyzowanym zbyt szybko się świeciłam a znowu na zewnątrz miałam problemy z jego trwałością.. Ogólnie jeśli chodzi o to jak wygląda na twarzy na początku to nie mogę mu nic zarzucić, odbija światło i nie widać naczynek ale skóra mieszana zaczyna się świecić i tym samym podkład się ulatnia.. nie trzyma się skóry, nawet przypudrowany i schodzi tak dziwie. Nie zbiera się w załamaniach choć lubi podkreślać suche skórki ale no jak znika to tak po prostu się ściera. Tak jakby nie przylepiał się do skóry tylko czekał sobie żeby dalej przejść.. Natomiast nie zapchał mi skóry, nie podrażnił jej, w ogóle tak na nią mocno nie oddziaływal, poza może tym świeceniem się. Nawet jak go gdzieś w ciągu dnia poprawiałam i nosiłam tak około 9 h to przyznam, że moja skóra nie reagowała źle na niego. Jak go zmywałam to była taka jakby nic na niej nie było, taki lekki jest najwyraźniej ale z trwałością niestety nie stał w kolejce.

Kupiłam bez patrzenia na opinie. Całe szczęście. Mi się sprawdza super. Mam cenę mieszaną akurat w złym stanie gdzie mam sporo do zakrycia, głównie to są wielkie czerwone bomby i świetnie sobie z tym poradził. Na serio dobrze kryje. A to, że widać je bo wystają mimo wszytko to z tym rączkę żaden podkład sobie nie poradzi. Nie wchodzi w pory. Ja jestem bardzo zadowolona. Parę dni z rzędu nosiłam double wear i wiadomo czułam go na twarzy. Tego nie czuć. Nie ma niestety dużego wyboru w kolorach ale jeśli nie jesteś biała niczym prześcieradło to kolor 10 będzie spoko. Ja szczerze polecam.

Podkład ma bardzo gęstą konsystencję. Kryje mocno, rozprowadza się najlepiej palcami, ale nie zostawia smug. Jednak kolory jakie oferuje są nieodpowiednie. Dodatkowo ciemnieje. Nie wygląda za dobrze na skórze suchej/normalnej. Sprawia wrażenie starego i poszarzało-pomarańczowego. Po prostu buzia wygląda nieświeżo.

Maleńka próbkę fluidu znalazłam w gazecie dla kobietek. Ucieszyłam się, że mogę przetestować. Następnego dnia od razu wypróbowałam. I co mogę powiedzieć... Jak napisała koleżanka Wizazanka, fluid podkreśla pozostałości po krostkach, skorki i po zmyciu niestety pojawiły się kolejne. Bardzo nawilza, przez co skóra świeci się cały dzień, ( wrażenie tłustej cery). Miałam wrażenie/uczucie maski na twarzy. Niestety nie polecam. Aczkolwiek jest wydajny, bo potrzeba mało produktu by pokryć cała twarz i utrzymuje się cały dzień, to tyle z pozytywów.

Fluid musi być obowiązkowo w parze z pudrem. Inaczej mamy tłusty blask. Przez pierwszą godzinę było nawet nawet. Niestety jak później spojrzałam do lusterka to przestraszyłam się samej siebie. Milion podkreślonych suchych skórek. Do tej pory nie wiedziałam że je wogóle mam. Ponadto jakoś dziwnie się poprzemieszczał. Miałam placki na twarzy gdzie wogóle już go nie było a nie dktykałam twarzy. Żałuję że kupiłam pełnowymiarowe opakowanie.