Venus Nature, Twoja Receptura, Olejowy ekstrakt z zielonej herbaty 

Olejowy ekstrakt z zielonej herbaty świetnie dogaduje się z każdym kremem do twarzy. Wiadomo na efekty trzeba trochę czasu ale warto stosować regularnie. Po kilku dniach widać, że pory są oczyszczone i zmniejszone. Większe niespodzianki zdecydowanie zbledną i szybciej się wyleczą. Zapach jest neutralny, ziołowy ale przyjemny. Kilka kropli dodaję bezpośrednio do kremu i rozsmarowuje na twarzy. W domu często kilka razy dziennie nakładam olejek na pojedyncze wypryski i szybko znikają, bez śladu. Świetnie radzi sobie z łupieżem, dwa razy w tygodniu wmasowuje w skórę głowy i zostawiam na 1-2 godziny, później zmywam. Włosy są sypkie, delikatne i lśniące. Zero przetłuszczania i łupieżu. Dolewam również do balsamu do ciała i daje dobre efekty. Butelka wykonana z ciemnego szkła o pojemności 50 ml z kroplomierzem w szyjce butelki, dodatkowo zabezpieczone kartonikiem z wszystkimi czytelnymi informacjami dotyczącymi produktu. Buteleczka jest niezwykle wydajna i tania zarazem, dostępność też dobra.

Kupiłam go przez przypadek jakiś czas temu w Rosmannie ze względu na obiecaną przez producenta pomoc w walce z zaskórnikami i rozszerzonymi porami. Stosuje go głównie na noc , po zastosowaniu skóra jest bardziej nawilżona i odżywiona. Zauważyłam także po miesiącu stosowania że mam mniej zaskórników i mam zmniejszone pory.

Ekstrakt z zielonej herbaty kupiłam z myślą o walce z niedoskonałościami, jednak w tej kwestii w ogólnie nie sprawdził się ten produkt. Niedługo myśląc dodałam go do peelingu kawowego do ciała. I to był strzał w 10! Mieszałam go z fusami od kawy i w tym wydaniu sprawdził się bardzo dobrze. Nie wiem jednak czy kupię go ponownie ;)

plusy: + dosyć przyjemny herbaciany zapach, aczkolwiek trochę rybny (?!) + dobrze nawilża skórę minusy: - zostawia tłustą warstwę - dodany do szamponu przetłuszcza włosy - nie wspomaga w walce z trądzikiem, mam wrażenie, że wręcz przeciwnie inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: słaba dostępność zawiera kroplomierz wydajny

Na początku się wystraszyłam oleju słonecznikowego na którym bazuje serum i używałam tylko do olejowania włosów. Efekt naprawdę bardzo ładny. Włosy zdrowe, gładkie, świecące, cudeńko. Potem jednak zaryzykowałam, bo moja twarz była sucha i muszę powiedzieć, nie jest źle, ale efektu wow nie ma. W sumie nie widzę specjalnie efektu działania zielonej herbaty. Po nałożeniu jako ostatni krok w pielęgnacji, moja cera pozostaje wyjątkowo nawilżona i jędrna. Jednak możliwe, że jest to kwestia samego oleju słonecznikowego, a nie ekstraktu z herbaty. Ponownie nie kupie, ale nie powiem, że pieniądze wyrzucone w błoto

Do zakupu tego ekstraktu zachęciła mnie informacja o działaniu nawilżającym oraz to, że zielona herbata polecana jest do pielęgnacji cery naczynkowej. Ekstrakt znajduje się w buteleczce z ciemnego szkła. Kroplomierz pozwala na odmierzenie odpowiedniej ilości produktu. Ekstrakt posiada zapach starego oleju, który po nałożeniu trochę łagodnieje. Jest barwy jasno zielonej. Skład ma krótki. Składa się z trzech składników: oleju słonecznikowego (prawdobnie rafinowany, więc nie ma żadnych właściwości), wyciągu z zielonej herbaty i syntetycznej witaminy C. Niestety nie wiadomo ile w produkcie  jest wyciągu z zielonej herbaty. Podejrzewam, że jest go niewiele, a sam produkt składa się głównie z oleju slonecznikowego. Najczęściej ekstrakt stosowałam solo. Czasem dodawałam go do kremów i maseczek z glinki. Dobrze z nimi współpracował. Nic się nie ważyło. Cóż mogę o nim napisać? Chyba to, że mnie do siebie nie przekonał. Nie wiem ile ma w sobie ekstraktu z herbaty i czy przypadkiem nie stosuję na skórę drogiego olej do smażenia. Ekstrakt wchłania się szybko i jedyne co robi to natłuszcza skórę. Zostawia na skórze tłusty, śliski film, a przez to skóra wydaje się bardziej gładka w dotyku. Ekstrakt nie podrażnia i nie wywołuje zaczerwienienia skóry. Nie przyczynia się do powstawania niedoskonałości. Zalety: +natłuszcza skórę, +nie podrażnia, +nie zapycha, +opakowanie. Wady: -nie nawilża, -nie odżywia, -nie uelastycznia skóry, -nie zauważyłam pozytywnego wpływu na naczynka, -prawdopodobnie oparty na oleju słonecznikowym, -nie wiadomo ile zawiera ekstraktu z herbaty, -cena nieadekwatna do składu.

Kupiłam 1 opakowanie dość dawno temu , ale używałam go sporadycznie dodając do kremu do twarzy i stosując z masą innych kosmetyków ,wiec nie zauważyłam większych efektów. Jednak po czasie odkryłam jego magiczne działanie na moja twarz. Mam cerę sucha , ale ze skłonnością do wyskakiwania co jakiś czas bardzo bolących niedoskonałości głęboko pod skora , które później goja się dość długo . Z tym miałam zawsze problem nie pomagały mi nawet kremy od Pani dermatolog. Kiedy zaczęłam używać krem codziennie dodając rano do kremu , a na noc smarując go bezpośrednio na twarz mój problem się zmniejszył do minimum. Teraz nie mogę bez niego żyć <3 wszystko co na opakowaniu jest napisane się sprawdziło Poprawił wygląd mojej skory , nawilża , wygładza , zmniejsza postawanie zaskórników , łagodzi podrażnienia. Ostatnio skończyłam cała buteleczkę i nie mogłam wytrzymać bez niego pare dni, jezdzilam po drogeriach , aż a końcu go dostałam ???? warto na pewno wypróbować

Kupilam go ze wzgledu na obietnice producenta odnosnie zaskornikow. Mam problem z rozszerzonymi porami i zaskornikami i odkad stosuje to serum problem prawie zniknął. Olej nie jest ciężki. Nakladam go najczesciej wieczorem i na to daję krem. Czasem nakladam go na dzien ale gdy wiem, ze mam conajmniej godzinę do makijażu. Cera zdecydowanie się poprawila

Lubie stosowac na skórę glowy, nakladam na glowe na ok.20 min przed ich myciem. Wlosy potem ladnie lśnią i nie mam problemow z lupiezem czy przetluszczaniem. Czasem dodaje go do balsamow albo nakladam sam na ciało po kąpieli. Na twarz daje go rzadko, tylko na jakies zmiany i faktycznie je łagodzi,ale sam nie zdziala cudu.