Cztery Pory Roku, Ochronny balsam do ciała

Cztery Pory Roku, Ochronny balsam do ciała

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

Pojemność 250 ml
Cena 10,99 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Balsam do ciała Cztery Pory Roku tworzy na skórze niewidoczną dla oka warstwę ochronną, która zabezpiecza przed szkodliwymi cząsteczkami powietrza. Zawiera oleje roślinne i prebiotyki, które wspomagają ochronę naturalnego mikrobiomu skóry. Intensywnie regeneruje i likwiduje nadmierne złuszczanie naskórka. Skutecznie
odżywia i wygładza, zmniejszając szorstkość
· masło shea - odżywia skórę, likwiduje suchość i szorstkość
· olej awokado – wygładza i nawilża skórę, wyrównuje jej koloryt,
chroni przed promieniami słonecznymi
· prebiotyki– wzmacniają naturalną warstwę ochronną skóry
Minimum 12 H nawilżenia
zabezpiecza przed zanieczyszczeniami środowiska.

Cechy produktu

Rodzaj
balsamy
Opakowanie
w tubie
Konsystencja
krem
Pojemność
100 – 250ml
Skóra
sucha
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 4

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 2

Tani i dobry

Nie miałam dużych oczekiwać wobec tego produktu ale pozytywnie się zaskoczyłam. Balsam dostałam w prezencie, a sama nie zwróciłabym raczej na niego uwagi. Produkt ma niebywale gęstą konsystencję i powinien zaliczać się raczej jako masło do ciała. Opakowanie w postaci tubki niestety się nie sprawdza, bo trzeba sporo się natrudzić, żeby produkt wydostać. O wiele lepiej sprawdziłoby się jakieś plastikowe opakowanie lub słoik.

Sam balsam z racji na tak gęstą konsystencję rozprowadza się dosyć ciężko, ale warto się chwile przemęczyć, bo skóra po nim faktycznie jest fajnie odżywiona. Wchłania się chwilę i zostawia skórę przyjemną w dotyku oraz nawilżoną. Najchętniej stosuję go na nogi kiedy faktycznie widzę, że potrzebują dogłębniejszego nawilżenia.

Zapach przyjemny i nienachalny. Raczej nie sięgnę po niego ponownie z racji na dużą dostępność innych dobrych balsamów, ale myślę, że za tę cenę jest po pozycja godna rozpatrzenia.

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Dogłębne nawilżenie

Balsam zamknięty jest w czerwono-białej tubie o pojemności 250 ml. Po otwarciu zaskoczyła mnie jego konsystencja- jak na taki produkt jest ona bardzo gęsta i treściwa, dlatego opakowanie w formie tuby potem okazało się dla mnie niepraktyczne, ciężko mi się go wyciskało i przełożyłam go do pojemnika po jakimś innym kosmetyku. Zapach ma ładny, nienachalny.

Działanie:
Ten produkt jest wybawieniem na skórę, która jest bardzo sucha i potrzebuje czegoś mocniejszego. Pomimo tego, że balsamy raczej kojarzą się z mniej intensywnym nawilżeniem, ten konkretny daleko odbiega od takiego standardowego, lżejszego działania. Świetnie nawilża i natłuszcza skórę, przynosi ukojenie, po krótkim okresie stosowania przywraca jej miękkość i odżywienie. Bałam się, że ze względu na jego treściwą konsystencję będzie bielił, ale na całe szczęście nic takiego się nie dzieje. Lepiej go jednak używać na noc, trzeba mu dać chwilę na wchłonięcie się.

Balsam kupiłam w przecenie za 4 zł (opakowanie było w jakiś sposób lekko uszkodzone, jednak nie na tyle, żeby nie dało się go wycisnąć z tubki), co jest wręcz niebywale niską ceną jak za pojemność 250 ml. Normalnie kosztuje w granicach 10-12 zł, więc myślę, że za taką cenę naprawdę warto.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 4

Byłam do niego sceptycznie nastawiona, ale jest niezły. Trudno go tylko rozsmarować na ciele

Do tej pory marka Cztery Pory Roku kojarzyła mi się tylko z kremami do rąk, które uwielbia mój mąż, a za którymi ja osobiście nie przepadam. Dostałam zamówienie od niego na kolejną tubkę kremu, a wróciłam z zakupów z takim oto balsamem. Kremu do rąk nie było, a balsamu muszę używać sama z powodu lenistwa mojej drugiej połówki.


Produkt znajduje sie w tubie o pojemności 250 ml. Kolorystyka biało-czerwona z rzucającym się w oczy owocem awokado. Tuba posiada zatrzask typu klik, który po ok. 3 tygodniach już się trochę wyrobił, więc nie wiem jak długo posłuży. Dzięki bardzo miękkiej tubce krem bardzo dobrze się wyciska mimo, że jego konsystencja jest mocno zbita i gęsta. Niestety po aplikacji opakowanie nie chce samoczynnie wrócić do swojej pierwotnej formy i muszę mu w tym pomagać wtłaczając do środka powietrze. Wygodne to nie jest..

Sam balsam jak już wspomniałam jest naprawdę gęsty, zbity i trudno go rozsmarować na ciele. Kojarzy mi się z mozolnym rozcieraniem niektórych kremów z filtrem przeciwsłonecznym. To mnie na początku bardzo do niego zniechęciło i musiał swoje odleżeć na półce nim ponownie po niego sięgnęłam. Być może trudności z rozprowadzeniem go po ciele to zasługa masła shea, który jest częścią tego produktu. Nie jestem ekspertką, ale wydaje mi się, że taka może być tego przyczyna.

Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny, przypadł mi do gustu.


Miałam bardzo wysuszoną skórę, gdy sięgnęłam po ten produkt. Byłam do niego sceptycznie nastawiona i zniechęcona dodatkowo jego konsystencją, jednak balsam miło mnie zaskoczył. Po trzecim dniu używania zauważyłam, że skóra zaczyna być coraz bardziej nawilżona, a oznaki suchości i szorstkości powoli ustępują. Poczułam też lekkie wygładzenie skóry.


Mogę szczerze napisać, że balsam zaskoczył mnie swoim działaniem pozytywnie. Dałabym mu 5, ale tą ocenę zostawię dla produktu, który ma lepsze opakowanie i szybciej się wchłania. Cena dziesięciu złotych jest za to jest bardzo atrakcyjna.


Edit. Balsam podobnie jak kremy glicerynowe z tej firmy stał się ulubieńcem mojego męża i obecnie nie może go zabraknąć, gdy ratunku potrzebują jego wysuszone kolana, łydki i łokcie.
Początkowo nie chciało mu się z nim walczyć podczas aplikacji, a teraz już mu to nie przeszkadza. Kwestia przyzwyczajenia. Również sama często po niego sięgam, ale tylko wtedy, gdy mam odpowiednio dużo czasu by się wchłonął, bo jednak trzeba dać mu na to chwilkę. Jego największą zaletą jest porcja nawilżenia, która otrzymuje skóra. W tych pieniążkach jest to bardzo dobry produkt.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Fajny

Tani, wydajny, przyjemny w nakladaniu. Zapach przyjemny, efekty zadowalaja mimo niskiej ceny. Marka nie kojarzy sie z balsamami a z innymi kremami ale polecam i nie tylko ten zapach ale tez i inne

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    306
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1089
    pochwał

    9,73

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1056
    pochwał

    9,54

Zobacz cały ranking