Mam wiele sympatii dla firmy Avene, mimo że nie każdy ich produkt przypadł mi do gustu. Ten akurat krem spełnił oczekiwania mojej skóry. Trafiłam na niego przypadkiem. Weszłam do apteki z pytaniem, czy są jakieś nowości dla odwodnionych cer. Farmaceutka zaproponowała mi kosmetyk, który chyba dość niedawno wszedł na rynek, albo został ulepszony, tego do końca nie jestem pewna. Akurat seria Tolerance nie była częstym gościem w moim kręgu zainteresowań, ale dlaczego nie, zawsze warto spróbować czegoś nowego. Nie żałuję.
OPAKOWANIE:
W tekturowym pudełku schowana jest plastikowa miękka tubka. Na obu opakowaniach widnieją takie same napisy, jest schludnie i estetycznie oraz minimalistycznie, jak to u Avene, a że lubię taki styl, opakowanie odpowiada wizualnie moim gustom.
Tubka zamknięta jest za pomocą klapki, co cenię za wygodę. Pod klapką nie znajdziemy standardowego otworu. Tutaj firma wymyśliła patent, który ma jeszcze lepiej chronić kosmetyk we wnętrzu. Po otwarciu klapki ukazuje się nam płaska powierzchnia, a w miejscu gdzie powinien być otwór, znajduje się dzióbek, który wysuwa się dopiero gdy naciskam tubkę. Gdy uwalniam ten delikatny uścisk, dzióbek się chowa. Pomysł świetny. Problem polega na tym, że krem osadza się wokół tego chowającego się dzióbka i, by zachować higienę, trzeba dokładnie oczyścić okolice zanim zamknę klapkę. Ponadto im bliżej końca, czyli im mniej kosmetyku w środku, tym więcej siły wymaga ściskanie tubki – dobrze, że jest na tyle elastyczna, że pozwala się tak miętosić.
KONSYSTENCJA:
Krem został przez producenta określony jako „rich”, ale nie jest on bardzo gęsty i ciężki. Raczej powiedziałabym, że to taka typowa kremowa konsystencja, nie jest lekki, ale też w minimalnym stopniu rozlewa się na palec, nie przyjmuje formy, w jakiej został wyciśnięty z tubki. Ale co ciekawe, gdy mam go jeszcze na palcu i dam rękę tak, aby palec zwrócony był w dół, to krem nie skapuje od razu, potrzebuje trochę czasu. Dzięki temu doświadczeniu oraz codziennej obserwacji mogę powiedzieć, że kosmetyk nie zmarnuje się rozlewając gdzieś niekontrolowanie. Dzięki swojej teksturze krem jest bardzo przyjemny dla skóry. Kosmetyki Avene zawsze kojarzą mi się z taką błogą miękkością i ten krem też wpisuje się w to uczucie.
ZAPACH: brak
DZIAŁANIE:
Moja skóra jest odwodniona i podatna na podrażnienia. Krem przynosi mi ulgę. Już sama aplikacja kosmetyku daje przyjemność i komfort. Gdy nakładam krem czuję miękkość i delikatność, która również widoczna jest w działaniu produktu. Krem wchłania się w skórę od razu, nie pozostawia nieprzyjemnego tłustego czy lepkiego filmu, jedynie naturalne wykończenie. Twarz wygląda estetycznie i jest rozświetlona w miejscach, gdzie powinna.
Kosmetyk nie roluje się, a makijaż dobrze trzyma się przez cały dzień. Krem odpowiednio pielęgnuje cerę, dzięki czemu nie wydziela ona zwiększonej ilości sebum. Nie powoduje także zatykania porów i podrażnień, wręcz przeciwnie. Jeśli naskórek odczuwa jakikolwiek dyskomfort produkt łagodzi go i przynosi ulgę. Nawet teraz, gdy temperatury są niskie i mimo odpowiedniej ochrony czasem zdarza się, że uszkodzę skórę w którymś miejscu, krem pomaga – koi i niweluje podrażnienie.
Kosmetyk również bardzo dobrze nawilża, nawet moja odwodniona skóra jest zadowolona ponieważ jest dogłębnie nawilżona, a wilgoć nie paruje z naskórka w zastraszającym tempie. Czuje komfort przez cały dzień (lub noc bo kosmetyk jest uniwersalny i używam go o różnych porach dnia).
Cieszę się, że trafiłam na ten krem. Niedawno oceniałam krem głęboko nawilżający Klairs, który obecnie stosuję na zmianę z tym od Avene. I tak jak wysoko oceniła działanie kosmetyku Klairs, tak wysoko również oceniam Tolerence, a gdybym miała teraz wybierać, który lepszy, nie potrafiłabym odpowiedzieć. W swoich kosmetycznych poszukiwaniach wciąż trafiam na lepsze czy gorsze produkty, do tych pierwszych chętnie wracam, choć, z czystej ciekawości, lubię próbować wciąż nowych. Krem Avene będzie na mojej liście miłych powrotów.
Zalety:
- dogłębne nawilżenie
- ulga przy podrażnieniach
- pozostawia skórę wygładzoną i miękką
- przyjemna konsystencja
- dobrze się wchłania
- nie zatyka porów
- nie powoduje większej produkcji sebum
- pomysłowe opakowanie, chociaż…
Wady:
- gdy krem się kończy wymaga większej siły by wydobyć produkt na zewnątrz
- krem osadza się w okolicach dzióbka
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie