KWC LogobyWIZAŻ logo
Cienie do powiek

Revolution Pro Revolution Pro x Nath, I’m Not Afraid to Sparkle Eyeshadow Palette Paleta cieni do powiek

4,1 na 521 opinii
flame5 hitów!
38% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,1 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: 38% osób
  • 28 grudnia 2019 o 14:16
    Genialna paleta w tak niskiej cenie, brawo Revolution Pro.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Na początku recenzji wspomnę, że jestem ogromną fanką ABH i w tej palecie ja widzę podobne formuły i podobny pigment. Jak bym miała wskazać paletkę cieni, która ma podobną formułę oraz konsystencję cieni wskazuję Soft Glam. Pigmentacja w tej palecie to zupełnie coś innego niż dotychczas oferowała nam marka Revolution Pro. Przyznam szczerze, że kupując tę paletę nie miałam dużych oczekiwań w stosunku do niej. Moim zakupowym bodźcem był cień Dream, jednak okazało się, że inne cienie są równie dobre. Recenzję paletki zacznę od opakowania. Jest ono całe w brokacie, tekturowe. Paletka nie posiada lusterka. Według mnie minusem tego opakowania jest jego sposób otwierania, musi minąć trochę czasu by ta tektura nie opadała i paletka nie zamykała się. Niestety jest to spory minus. Poza nim nie widzę innych mankamentów. Opakowanie wygląda przepięknie, kolor rose gold, który się mieni. Cudo na toaletce. Cena paletki regularna to 50 zł, ja kupiłam ją na promocji za 25 zł. Śmieszne pieniądze jak za taka jakość, uważam, że paletka mogłaby kosztować około 90-100 zł i była by warta swojej ceny. Możemy ją dostać online oraz stacjonarnie w Rossmannach. Paleta zawiera 15 cieni, w tym 7 matów. Oczywiście cień do matowienia powieki The One, cień do malowania załamania powieki Caramel, typowy klasyczny beż., Coconut czyli ciemniejszy brąz, Love szary matowy cień, Tan głęboki matowy brąz, Matylda czyli fuksja w czystej postaci oraz Aubergine czyli matowy fiolet, któremu bliżej do śliwkowego fioletu. Matowe cienie są bardzo mocno napigmentowane, jest to największy pigment z jakim się spotkałam w przypadku marki Revolution Pro. Na prawdę wystarczy nabrać odrobinkę cienia na pędzel bo ja byłam zaskoczona mocną pigmentacją. Co ciekawe przy tak mocnym pigmencie cienie osypują się minimalnie, jak zrobiło to Revolution Pro ? Nie wiem, ale jest to genialne i niespotykane, szczególnie w paletach drogeryjnych. Błyski w tej palecie to naprawdę misz masz. Są lepsze oraz są gorsze. Na początek postaram się opisać kolory oraz konsystencję wymieniając cienie po nazwie: Moon bardzo delikatny praktycznie nie dający koloru na powiece cień błyszczący, aplikacja tego cienia wiąże się z pojawiem się brokatu i drobinek na powiece. Jest lekko suchy i uważam go za słabe ogniwo tej palety. Romance to piękny rudy brąz opalizujący na złoto, ma on masełkową konsystencję i wygląda przepięknie na powiecie. Jest to cień idealny do makijaży dziennych oraz wieczorowych. W połączeniu z matowym beżem mamy idealny dzienny makijaż oka, czysta klasyka. Tulum to cień, który opalzuje na róż. Zdecydowanie wiele mocniejsza pigmentacja oraz ilość opalizujących drobin niż w cieniu Moon. Bardzo ładnie mieni się na róż aplikowany na glitter primer. Bez bazy cień jest słaby i nie daje dużego błysku. Oplaizuje tylko i wyłącznie na róż. Happines, Dignified, Royal, Bali to cienie, które są błyskami, mają mokrą konsystencję i przepięknie wyglądają na powiecie. Jednak jest to efekt cienia z Revolution Pro, oplaizuje jest ładny, ale niczym się nie wyróżnia i nie wygląda drogo. Cienie bardzo dobrze trzymają się powieki, nie rolują się, aczkolwiek po kilku godzinach tracą na blasku. W przypadku matów pigmentacja jest identyczna po kilku godzinach noszenia cieni na oku. Czas przejść do najlepszego według mnie cienia w tej palecie jest nim Dream, to przepiękny duochromowy cień, który wygląfa na powiecie genialnie! To właśnie dla niego skusiłam sie na tą paletkę. Jest przepiekny, ma konsystencję masła, mokrego masła. Można nim stworzyć piękny makijaż bez innych cieni. Czasem aplikuje go na powiekę bez niczego innego i nadaje przepiękny wielowymiarowy efekt w makijażu. Opalizuje na fiolet, niebieski. Genialny cień o idealnej konsystencji. On jako jedyny nawet po kilku godzinach noszenia makijażu wygląda idealnie, jego błysk nie maleje. Reasumując paletka zawiera cienie lepsze oraz gorsze, zdecydowanie maty trzymają bardzo wysoki poziom, błyski, ehh tutaj jest trochę gorzej, aczkolwiek warto pamiętać, że jest to paleta za 50 zł. Ja ją oceniam w kategorii ceny, ponieważ jak na tą cenę jakość jest genialna! Paletą można stworzyć makijaże dzienne, wieczorowe, spokojne oraz odważne. Jest multifunkcyjna. Brązowych cieni można używać do malowania brwi. Świetnie sprawdziły mi się w tej funkcji. Brązowy mat, a na nim fixer do brwi i brew trzyma się cały dzień. Według mnie jest to najlepsza paletka jaką marka Revolution Pro nam oferuję. Brawo dla marki oraz pani Natalii Siwiec, produkt jest super i jestem bardzo zadowlona z zakupu.
    Zalety:
    • Bardzo niska cena w stosunku do wysokiej jakości
    • Przepiękne maty, bardzo mocno napigmentowane
    • Paletą można zrobić przeróżne makijaże
    • Paleta idealnie nadaje się w podróż
    • Łatwa dostępność
    • Cienie mimo wysokiej pigmentacji nie osypują się
    Wady:
    • Opakowanie, to jak otwiera się paleta jest irytujące i na początku jej użytkowania bardzo męczy
    • Jakość cienia Moon, bardzo słaby cień, który szybko znika z powieki, jako jedyny z palety się osypuje
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    9 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 kwietnia 2020 o 10:54
    Wyraziste kolory
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Paletkę kupiłam, gdy była w promocyjnej cenie (25 zł) w Rossmannie. Skusiły mnie kolorki i nie żałuję. Mają mocną pigmentację więc wystarczy delikatnie dotknąć je pędzelkiem - lub jak w moim przypadku opuszkiem palców - aby uzyskać efekt. Kolorki są naprawdę cudowne. Paletka nadaje się do makijażu dziennego, okazjonalnego i wieczorowego. Można dzięki niej zrobić subtelny lub bardzo wyrazisty makijaż. Utrzymuje sie cały dzień więc nie trzeba poprawiać makijażu oka. Według mnie jest wystarczająca. Nie miałam okazji przetestować wszystkich kolorów ale są cudowne. Najbardziej podpasowały mi te delikatne z brokacikiem. Mam też drugą paletę z tej samej serii i paletkę rozświetlaczy z bronzerami, które są cudowne
    Zalety:
    • intensywność koloru
    • cena
    • cudowne odcienie
    • trwałość
    • estetyczne opakowanie
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    6 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 12 grudnia 2019 o 14:16
    Szału ni mo
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Cienie w tej palecie mają przeróżne formuły, z jednymi pracuje się rewelacyjnie, z drugimi już nie tak bardzo. Przede wszystkim, jeśli zależy Wam na wydobyciu maksimum z cieni błyszczących, musicie używać glitter primera, inaczej te cienie się po prostu nie przyczepią. Cień moon zostawia tylko drobinki brokatu, zero koloru - chyba że nałożymy go właśnie na glitter primer. Maty są poprawne, całkiem dobrze napigmentowane, dobrze się blendują. Niestety dość mocno się sypią, nie utrzymują się specjalnie długo... Po 8h w pracy mam je zebrane w załamaniu (używam bazy) Paleta daje sporo możliwości, jednak trzeba do niej trochę cierpliwości, nie są to cienie, które działają "bezszmerowo" Mam w swoich zbiorach pierwszą paletkę Nath i moim zdaniem jest dużo, dużo lepsza
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria internetowa
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 19 kwietnia 2024 o 19:22
    Zadowalający produkt
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Paleta świetnie się sprawdza u osób początkujących, które nie mają zaawansowanych umiejętności w makijażu. Dobra kolorystyka. Wydajny produkt w ładnym opakowaniu.
    Zalety:
    • Kolory
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria internetowa
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 sierpnia 2022 o 22:29
    całkiem , całkiem
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Paletka sygnowana nazwiskiem Natalii Siwiec jest całkiem niezła . Mamy 15 kolorów , są matowe brązy, błyskotki jak i bardziej odważniejsze odcienie takie jak np Matylda lub Happiness , kolory różni też pigmentacja, nie wszystkie odcienie zgadzają się z tym co prezentuje sie w paletce. Mam problem z odcieniem Dream , kolor na mojej powiece gdyby nie mieniące się drobinki byłby transparentny prawie. Jasny beż jest świetny , idealny do rozjaśnienia całej powieki. Ogólnie jakość, ilość odcieni i prześliczne opakowanie które jest bardzo trwałe są zdecydowanie warte wypróbowania, jeśli ktoś zaczyna przygodę z makijażem a nie chce się zbytnio wykosztować to jak najbardziej polecam na początek.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne