Myślę, że jest to produkt zapewniający doskonałe nawilżenie, wygładzenie i nadający skórze blasku, dla mnie jednak ma kilka wad, które niestety znacząco obniżają komfort jego stosowania.
Koncentrat z kawiarem znalazłam w kalendarzu adwentowym marki Klapp. Ampułki są przeznaczone dla cery dojrzałej, ja jestem dopiero przed 30-tką, więc może nie należę do grupy docelowej, ale prewencja anti-age stanowi ważny filar mojej pielęgnacji. Kawior to składnik ekskluzywnych produktów pielęgnacyjnych, często kosztujących krocie, więc byłam ciekawa jakie efekty przyniesie. Myślę, że jest to produkt zapewniający doskonałe nawilżenie, wygładzenie i nadający skórze blasku, dla mnie jednak ma kilka wad, które niestety znacząco obniżają komfort jego stosowania.
OPAKOWANIE
Opakowanie tego produktu to ampułki wykonane są z przezroczystego szkła z nazwą produktu wypisaną na środku. Ampułki mają podłużne szyjki z wyraźnie zaznaczoną linią, która pomaga je otworzyć. Ich otwieranie wcale nie jest takie proste jakby mogło się wydawać, dla mnie wręcz problematyczne. Należy ampułkę złamać w odpowiednim miejscu, potrzeba do tego sporo siły i koniecznie trzeba być ostrożnym, aby nie skaleczyć się. Poza tym jedna ampułka wystarcza na kilka użyć, więc przechowywanie jest problematyczne. Dla mnie to właśnie opakowanie to największa wada tego kosmetyku, ale ma inne.
KONCENTRAT
W kalendarzu znajdowało się 3 ampułki po 2 ml każda, więc tak naprawdę 3 x zawartość zestawu pielęgnacyjnego dostępnego na stronie marki, myślę, że to miła niespodzianka dla klienta kupującego/dostającego ten konkretny kalendarz adwentowy. Jedna ampułka wystarcza na 2 użycia na twarz oraz szyję. Otwarta ampułka niestety nie jest najlepszym rozwiązaniem, problematyczne jest przechowywanie tego produktu do kolejnego użycia. Ja po prostu staram się tak odłamać szyjkę, aby móc niejako przyłożyć ją z powrotem na miejsce i w ten sposób zamknąć, jednak jest to nie lad sztuka. Gdyby produkt był w opakowaniu z pipetką to byłoby to mega ułatwienie i udogodnienie. Teraz przejdziemy do kolejnej wady – mianowicie zapachu. Koncentrat ma jak dla mnie nieprzyjemny zapach, nieco ostry, jakby jakiś męski kosmetyk do golenia, nie wiem czemu, ale tak mi się kojarzy. To już mój drugi produkt z kawiorem i ta sytuacja się powtarza, ten zapach nie jest po prostu dla mnie i mnie tylko drażni, ale ampułki zużywa się szybko, więc można to jakoś przeżyć. Produkt ma postać rzadkiego płynu, więc należy uważać przy aplikacji, aby zbyt wiele nie wylać na raz. Dość szybko się wchłania, praktycznie do matu, więc mamy pewność, że skóra przyjęła wszystkie dobroczynne składniki. Nie zauważyłam jakiegoś wybitnego działania regenerującego, aktywacji komórek i tego typu spraw. Skóra po prostu jest bardzo dobrze nawilżona, mega delikatna i miękka w dotyku, wygląda świeżo i zyskuje zdrowy blask. Bardzo podoba mi się ten efekt, ale jest jednak chwilowy. Ampułki zużyłam w 3 dni stosując je rano i wieczorem, po kilku dniach te świetne efekty minęły. To dobre rozwiązanie przed większym wyjściem czy jakimś wyjątkowym dniem kiedy zależy nam na poprawie wyglądu naszej skóry. Najważniejszymi minusami jakie dostrzegam są wysoka cena, okropny w moim odbiorze zapach i forma opakowania (ampułki). Jak dla mnie nie była to rewolucja w pielęgnacji.
PLUSY
nawilża i świetnie wygładza
skóra jest promienna i wygląda zdrowo
szybkie wchłanianie
wydajność – jedna ampułka = 2 użycia
MINUSY
efekty są chwilowe
wysoka cena
forma opakowania (szklane ampułki)
problematyczne przechowywanie
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie