Bell HYPOAllergenic, Lift Comlex Make-up SPF 15 Hypoalergiczny podkład liftingująco – regenerujący

Podkładu nie czuć go na skórze i nie tworzy maski, można budować krycie i kolor 02 YELLOW ALABASTER jest całkiem ładny. Niestety na tym zalety się kończą. Na początku się lubiliśmy, ale niestety z czasem coraz trudniej mi się w nim pracowało. Opakowanie jest średnie, pompka nieraz się zacinała, a jak już produkt wydobył się w opakowania to był wszędzie dookoła. Już po nałożeniu wygląda nieświeżo, wchodzi we wszystkie możliwe załamania i nieładnie podkreśla każdą nawet najmniejszą nierówność na skórze. Nie zastygał do końca i dlatego łatwo się ścierał, co znacząco wpływało na trwałość. Nie mam pojęcia gdzie podział sie ten efekt "lift".

Kupiłam ten produkt w sumie przez przypadek. Na początku nie lubiłam tego produktu, ponieważ był dla mnie zbyt mocny. W mojej kosmetyczce znalazł się odcień 01. Myślę, że jest on idealny dla jasnych karnacji. Jednak po użyciu tego produktu warto użyć jaśniejszego korektora, wtedy naprawdę bardzo ładny makijaż wychodzi. Muszę przyznać, że bardzo zdziwiłam się kryciem tego podkładu. Jak dla mnie krycie na wysokim poziomie, dokładnie zakrywa zaczerwienienia. Jest dość wydajny. Minusem dużym jest opakowanie, które po kilku otwarciach się zwyczajnie popsuło.

Totalne rozczarowanie, zachwalany przez youtuberkę pod niebiosa okazała sie jednak słaby. Kolory żółte lub trupo jasne, kryjący podkreśla zmarszczki i na pewno nie ma efektu liftingu. Podkład taki z lat 80.

Bardzo fajny podkład jest lekki Nie lepi się Nie klei wygląda naturalnie Nie czuć go nie tworzy maski... cena trochę wysoka ale na promce ok i wada to kolorystyka. Dostępne są tylko 4 warianty ja wpasowałam się w nr 3 vanilla ale jednak nie jest to taki ideał na 100 %. Pigment jednak bardzo fajnie się rozkłada i można osiągnąć fajne efekty.

Dawno nie zawiodłam się na podkładzie tak jak tutaj. ZACZNIJMY od plusów, jak dla mnie to dużo żółtych tonów dobrych dla zaczerwienionej cery oraz ich wtapianie w skórę, tak że ostatecznie odcień jest fajny. I to wszystko. To podklad w konsystencji która określam na kremowo-pudrowa która podkreśla każda zmarszczke, sucha skórkę. I o ile przypudrowanie go utrzymało by go w ryzach to byłoby ok. Ale ani baza ani przypudrowanie nie wpływa na jego fatalne trzymanie się na skórze. Brudzi, szybko się zmywa, tworzą się smugi, nie trzyma się skóry, bardzo szybko się wyswieca cera, a to co zostaje podkreśla załamania na skórze i pory. Finalnie lepiej twarz wygląda bez podkładu. Widoczność porów jest wręcz podkreślona przez niego. Masakra jednym słowem. Ja się poddałam i szukam nowego podkładu ale boję się już ryzykować z nowościami w mojej kosmetyczce.

Na szybko potrzebowałam kupić podkład nie było zbyt dużego wyboru w drogeri więc zdecydowałam się na ten. W lecie nie muszę mieć dużo krycia napis Lift podsunol myśl że to może być podkład liftingujacy i że może będzie lekka konsystencja. Wybrałam odcień 02 yellow Alabaster niestety jest dla mnie zbyt jasny obecnie jestem opalona na twarzy więc nie trafiłam z kolorem ☹️, ma satynowo nawilżające wykończenie tzn. Trochę delikatnie się świeci na twarzy ale nie jest to na szczęście taki uciążliwy efekt jak dla mnie. Na twarzy zapach nie wyczuwalny natomiast na ręce kiedy sprawdzałam to jest zapach ale nie wiem jak go określić... niestety bardzo brudzi przez to satynowe wykończenie i szybko schodzi z nosa. Z daleka wygląda naprawdę ładnie i krycie można sobie dobudowywać natomiast szybko znika z twarzy dosłownie ściera się, widać z bliska niestety niedoskonałości naszej cery tzw. pory ☹️Niestety kiedy przypudruje to mam wrażenie że jest jeszcze gorzej..... Podkład przeznaczony do cery wrażliwej i dojrzałej podobno ponieważ nie ma na opakowaniu żadnego opisu to nie wiem czy napewno. Ja mam cerę mieszaną więc... Może to dlatego tak wygląda. Za taką jakość, brak trwalosci, brak opisu i plastikowe opakowanie cena jest zbyt wygórowana.

Dla mnie ten podkład to bomba! Idealny podkład na co dzień, nawet latem. Cudownie wygładza cerę i wygląda na niej promiennie. Dla mnie to perfekcyjny fundament pod dalszy makijaż. Na twarzy pozostaje długotrwale, jeśli ściera się to równomiernie. Jego użycie jak i noszenie jest bardzo komfortowe. Praca z tym podkładem jest bardzo szybka i przyjemna. Faktycznie może się trochę utleniać, ale pod dalszym makijażem nie jest to widoczne. Minusem jest dla mnie kolorystyka bo znowu mam wrażenie, że większość kolorów wpada w żółte tony. Dla mnie to kolejny podkład od Bell, który zasługuje na pozytywną ocenę. Chętnie to sprawdzę również w inne pory roku.

Po wielu dobrych recenzjach spodziewałam się czegoś więcej. Owszem podkład jest lekki, nie podkreśla zmarszczek ani suchości skóry ale... Krycie ma bardzo delikatne, oksyduje na brzydki pomarańczowy kolor, nie jest trwały o efekcie liftinu nie ma mowy. Dobrze się rozprowadza, nie zapycha, nie uczula, wygląda lekko nawet po przypudrowaniu. Niestety kolor i delikatne krycie sprawia, że nie kupię ponownie.

Jakiś czas temu poszłam za ciosem i pomyślałam wrzucam na testy markę Bell :D przetestuję ich wszystkie dostępne podkłady na rynku,dawno wykończyłam 2 podkłady wspomnianej marki także czas na recenzję :). Moja cera:mieszana/tłusta(była w czasie używania podkładu Bell Lift Complex),dojrzała(wiek 40 parę +),nierówny koloryt,przebarwienia,rozszerzone pory,ma tendencję do niedoskonałości oraz do zapychania. Mój typ urody jest ciepły,służą mi pigmenty z odcieniem żółci oraz neutralne. Używałam Bell Aqua Jelly w odcieniu Creamy Natural,Bourjois Hm nr 53,Revlon CS nr 180,Shiseido UV Protective kolor medium Ivory,Bell Mat & Cover w odcieniu Nude. Recenzowany odcień to nr 03 Vanilla który niestety musiałam mieszać z mikserem Nyxa(białym lub opalescent)jeśli nałożyłam podkład bez wspomnianego rozjaśniania wyglądałam po prostu parę lat starzej. Mikser Nyxa uratował mnie z opresji,rozrabiałam sobie w pudełeczku na tydzień podkład,idealnie dobrałam kolor i zaczęłam robić makijaż. Podkład jest zamknięty w białym opakowaniu z beżową zatyczką,pojemność 30 ml,pompka działała bez zarzutu przez cały okres użytkowania,dodatkowym plusem dla mnie jest możliwość odkręcenia pompki. Fluid używałam parę miesięcy z różną pielęgnacją,rozprowadzany zarówno gąbką Pagano(cudo!),dwoma rodzajami pędzli typu flat top oraz paluchami i zdecydowanie najlepiej wyglądał po aplikacji gąbką,cera wyglądała świeżo,promiennie,zdrowo,bez efektu szpachli na twarzy,jednak liftingu ani regeneracji cery nie odnotowałam,najważniejsze że nie spowodował wysypu niechcianych nieprzyjaciół oraz nie zapchał. Podsumowując,całkiem niezły podkład ale lepiej u mnie się sprawdził z rodziny Bell Aqua Jelly oraz Mat&Cover,jednak w cenie promocyjnej uważam że jest wart wypróbowania.

Podkłady Bella to moje takie love-hate relationship. Są dobre, ale wraz daleko do ideału. Podkład kupiłam pewnie z rok temu, ale czekał na swoją kolej. Jestem nim nieco rozczarowana. Zacznijmy od konsystencji - jest dość lejąca, bliżej do tych "kropelkowych" niż np. do kremowego Nude&Moist. Do tego znów jest za żółty, a mam kolor 01 Ivory (02 Ivory w Long Lasting Drop jest o wiele lepszy, bardziej neutralno-różowy), bo nie ryzykowałabym 02 Yellow Alabaster już po samej nazwie. Do tego nieco oksyduje, i choć po nałożeniu powiedzmy że w miarę z tymi żółtymi tonami jakoś się wtapia, tak po jakiejś pół godzinie widać dokładnie gdzie podkład się kończy. Więc nie jest to turbo jasny podkład jak na numer 01. Sama aplikacja gąbką jest ok. Są miejsca jak policzki, gdzie rzeczywiście daje efekt wygładzający i blurujący pory. Podkład natomiast jakby nie do końca zastyga, jest wyczuwalny w ciągu dnia. Całkiem nieźle leży na skórze, ale jednak troszeczkę osadza się na nierównościach i jak się go szybko nie przypudruje po aplikacji to wchodzi bez najmniejszego problemu w załamania skóry (zwłaszcza lubi zmarszczki na czole). A niby miał być taki liftingujący... Ale nie wysusza skóry, i nawet nie wygląda jakoś tragicznie na suchszych partiach, więc nada się do suchej skóry. Utrzymywanie się bez wyświecenia takie jak w innych, chociaż najlepiej póki co wypada LLD, najsłabiej Aqua Jelly i Perfect Skin. W porównaniu do Nude&Moist też raz, że kolor tamten ma bardziej neutralny, dwa, że nieco lepiej wygląda na skórze niż Lift. Także dam trójeczkę, ale taką w pełni zasłużoną. Nie jest to podkład bardzo zły, ale w sumie mocno przeciętny.

Bardzo niepozornie wyglądające opakowanie kryje zaskakująco dobry produkt. Podkład na mojej mieszanej cerze utrzymuje się nawet do 10h. Nie wyświeca sie, nie podkreśla suchych skórek. Oczywiście w starciu z maseczka nie ma większych szans, ale nie traktuje tego jako znaczący minus - większość podkładów nie daje rady ????

Mam cere mieszana z przetłuszczająca się strefa T i suchymi policzkami. Kupiłam podkład po filmie Małgorzaty Smelcerz. Wybrałam kolor 03. Podkład ma bardzo dużo żółtego pigmentu lubie podkłady neutralne wpadające w żółte tony ale ten ma ich zdecydowanie za dużo na szczęście rozprowadzony gąbka wtapia się w skore. Podkład wyglada bardzo cienko na skórze bez zbędnego odciążenia nie można powiedzieć ze jest niewidoczny ale nie tworzy efektu maski. Krycie jest takie średnie przy jednej warstwie widać skore. Podkład nie wchodzi w załamania ani nie waży się. Nie zapycha porów. Trwałość jest mocno średnia gdyż na mojej skórze mocno się wyświeca a pod koniec dnia wyglada nieświeżo. Dobrze łączy się z innymi produktami do wykończenia makijażu. Minus za opakowanie gdyż nie widzimy ile produktu zostało oraz pompka się przycina. Czy kupie ponownie nie jest to przyzwoity podkład ale mnie nie powala.

Po długiej przerwie postanowiłam wrócić do podkładów. Recenzowany Bell wpadł mi w ręce jako pierwszy po obejrzeniu filmiku znanej youtuberki. Od pokładu oczekuję mocy upiększających, lekkiego krycia i trwałości. Lubię też delikatne, naturalne rozświetlenie BEZ świecenia. No i oczywiście bez postarzającego, tępego matu. Proste :) Nawet przy bardzo drogich produktach połączenie to okazywało się to w przeszłości niewykonalne. A jak jest w przypadku Bell? PLUSY: - kolor, posiadam Yellow Alabaster, 02. Cudowny, jasny kolorek i żółtej tonacji. Na poziomie NC15 z MAC, lecz jeszcze odrobinkę bardziej żółty. Dla mnie idealny na zimę, zamierzam go mieszać z 03 (uwaga- trochę pomarańczowy!) -efekt, rozświetlona skóra, średnie krycie, dziecinnie łatwa aplikacja. Buzia po nałożeniu wygląda na wypoczętą i młodszą. - zapach, niezauważalny - czyli tak jak ma być - brak efektu tapety, a na to jestem mocno wyczulona. Lubię naturalność i świeżość. - cena, MINUSY: - bez bazy zaczyna znikać na mojej mieszanej cerze po ok. 4 godzinach, - mało twarzowe kolory, 02 jest aż za żółte, nie wygląda to zbyt zdrowo, z kolei 03 pomarańczowe, -plastikowe opakowanie z pompką która zawsze wypluwa za dużą ilość produktu, nie da się nią dozować Używam z braku laku od czasu do czasu kiedy mam ochotę na mocniejsze krycie :)

Kupiłam podkład z polecenia pewnej youtuberki. Ładne opakowanie, wygodna pompka, która nie dozuje zbyt dużej ilości produktu. Podkład dość lekki, ładnie wyrównuje koloryt (krycie średnie, można stopniowac). Wygląda świeżo i naturalnie, nie ma efektu tapety, przy mojej przetluszczajacej się cerze i wysokich temperaturach na zewnatrz trzyma się bardzo dobrze. Ostatnio mój ulubieniec, polecam :)

Kupiłam ten podkład gdyż zainteresowało mnie gotowanie to ze jest hipoalergiczny,a moja cera składa się z wiu niedoskonałości również poprzez nieodpowiednie kosmetyki dlatego przechodzę stopniowo na wszystkie antyalergiczne ,niestety zaskoczyło mnie jak bardzo „nawilża” ten podkład skore ,powoduje ogromne świecenie na rozumiem ze ma za zadanie rozświetlać a nie matowic ale on aż prześwietla,no ja nie mogłam w nim chodzić bo miałam wrażenie ze mam na sobie mokry krem...na dodatek który nie zasłaniał wogole żadnych nieskończości ,dla mnie masakra :(

Zaskoczył mnie. Przede wszystkim tym jak naturalnie i świeżo wygląda na twarzy. Dla mnie średnie krycie tego podkładu jest akurat plusem ale jeżeli pragnie się mocniejszego krycia to polecam nałożyć 2 warstwy. Mam kolor "02Yellow Alabaster" i jest dla mnie idealny - jest bardzo jasny i jednocześnie ma żółte tony (często marki pomijają żółte tony w gamie podkładów dla bladych ale na szczęście nie wszystkie). Pomimo mega tłustej cery nie zauważam mocnego wyświecania się pod koniec dnia. Też bardzo dobrze współpracuje z pudrem i z konturowaniem na mokro (nie waży produktów). Bardzo ładnie się utrzymuje i nadaje skórze taki "natural glow"

Nie do końca stosuje się podziału na podkłady dla cery tłustej i suchej. Nieraz bywało tak, że podkład do cery suchej./normalnej bardzo dobrze mi się sprawdzał, stąd też skusiłąm się na ten produkt. Ma bardzo szykowną buteleczkę, a odcień 02 wydaje się być strzałem w dziesiątkę i nie ciemnieje :) . Ma fajną, żelowo-kremową konsystencję przez co fajnie sięgo rozprowadza na skórze. Daje satynowe wykończenie i nie zapycha. Niestety, trwałość nie jest za dobra, bo nawet małe dotknięcie twarzy sprawia, że się ściera. Trochę się również ciastkuje.

Posiadam kolor nr 3 vanilla. Podkład ma brdzo ładne opakowanie i to w zasadzie tyle dobrego co mogę o nim powiedzieć :( u mnie niestety oksyduje na pomarańczowo , już chwile po nałożeniu nie wygląda zbyt świeżo ???? i z każdą kolejną godziną jest coraz gorzej . Krycie tez nie jest zadowalające.