Oleiq Olej z konopi siewnych 

Olej stosowałam do olejowania włosów i chyba 4krotnie przekroczyłam jego czas do zużycia - był tak wydajny! I co ciekawe nawet znacznie po terminie działał świetnie, moje włosy się z nim uwielbiały, były sprężyste i błyszczące. Na ogromny plus opakowanie z pompką, na minus specyficzny zapach, ale to jak w przypadku każdego naturalnego oleju, więc w sumie to może nadal plus?

Olej ten dostałam od koleżanki, która wie, że raz w tygodniu olejuję włosy mojej córki. Zamknięty on jest w szklanym opakowaniu z dozownikiem. Wygodnie się go używa. Sam olej pachnie przeciętnie, nie jest to ani przyjemny, ani nieprzyjemny zapach. Używałam go do olejowania włosów i sprawdził się do tego świetnie. Włosy po nim były odżywione i dociążone.

Nie przepadam za produktami które mają kilka zastosowań ale akurat olej konopny jest jednym z dwóch tego typu produktów które lubię i staram się ciągle mieć w zapasach. Poza nim lubię tylko Supreme Balm od Samarite a cała reszta kosmetyków typu all in one może dla mnie nie istnieć . Olej tej marki dostałam w prezencie i bardzo się ucieszyłam bo już od dawna miałam ochotę przetestować coś z tej marki . Dogadaliśmy się niemal od razu i z pewnością jeszcze sięgnę po ten produkt. Opakowanie to jedyny aspekt produktu który mnie osobiście wnerwia . Do butelki nie mam nic - jest szklana i barwiona na brąz . Naklejka też jest estetyczna i sprawia, że olej kojarzy się z produktem aptecznym a takie zazwyczaj dobrze się kojarzą . Wnerwia mnie pompka ponieważ w moim egzemplarzu jest trefna . Nie działa . Za pierwszym razem pomyślałam , że po prostu musi się rozbujać ale gdy próby odpowietrzenia spełzły na niczym a ja starając się cokolwiek z opakowania wydobyć a w czasie naciskania pompki zdążyłam 3 razy przypomnieć sobie całe życie a ona nadal nic to już nerwy były straszne . Dałam sobie z nią więc spokój a olejek po prostu wylewam sobie na dłoń bez bawienia się z pompką . Odkręcam i tyle. Olej jaki jest każdy wie - odpowiednio gęsty o lekko zielonym zabarwieniu . Praktycznie nie pachnie a szkoda bo ja bardzo zapach konopi lubię no ale jak tu nie lubić zapachu ukochanego składnika kosmetycznego . Nie jest to suchy olejek i trzeba dać mu chwilę aż się wchłonie . Ja ogółem olejki lubię więc mi nie przeszkadza to , że muszę odczekać chwilę by się ubrać . Nie odczuwam też żadnego oblepienia ale jeśli ktoś nie lubi olejków to tak - troszkę go na skórze czuć ale nie trwa to długo. Najczęściej używam go do ciała . To taki mój dodatek do pielęgnacji nawilżającej . Nawilża świetnie . Lubię też ten efekt delikatnego natłuszczenia mimo iż skóra mojego ciała jest normalna nie odbieram tego jak nadmiernego przeciążenia a wręcz przeciwnie - użyty po peelingu sprawia iż czuje , że skóra jest doskonale nawilżona . Używany regularnie zmiękcza i wygładza jak dobry balsam . Stosuje go również na twarz na dwa sposoby - punktowo bo świetnie wycisza stany zapalne i sprawia , że drobne niedoskonałości szybciej się goją . Na całą twarz - moje mieszana cera lubi olejki a szczególnie konopny więc używam nawet nie szczególnie regularnie ale wtedy gdy chce sobie wyregulować wydzielanie sebum w strefie T bo pomaga mi w tym jak żaden inny produkt . Jeśli chodzi o stosowanie na włosy to nie używam go do klasycznego olejowania ponieważ mam już swoją wypracowaną pielęgnacje której nie chce zmieniać ale raz w tygodniu nakładam go na końcówki - najczęściej na noc przed planowanym myciem włosów bo wiem , że nawilży końce i nie będą kruche a ich przesuszenie nie będzie się pogłębiać . No i faktycznie w tym aspekcie działa super bo końce włosów są sprężyste , nie są łamliwe ani kruche. Świetny produkt który warto mieć na przysłowiowy wszelki wypadek . Na pewno nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie - da widoczne efekty stosowania. #teamkonopie4ever <3

Cudowny olej. U mnie sprawdza się zarówno do olejowania włosów jak i skóry. Używam go samodzielnie jak i dodaje do innych produktów. Generalnie moje włosy są wysokoporowate, grube, suche, kręcą się i wymagają dużo, ciężko jest mi obecnie nad nimi zapanować ponieważ wypadają tak, jak nigdy wcześniej, i też jak do tej pory były w dobrej kondycji tak ostatnio pogorszyły się. Tego oleju zaczęłam używać najpierw na twarz, strefę T i policzki. Super tak się sprawdza, mniej strefa T błyszczy się na drugi dzień, jak na noc użyję tego oleju, ale to tak raz w tygodniu. Potem zaczęłam dodawać troszkę do balsamów do ciała, tak się rewelacyjnie sprawdza. I na samym końcu spróbowałam do olejowania i tak już przepadłam.. Olejuję nim włosy ale też często dodaję do masek, żeby wzmocnić ich działanie. Świetnie nawilża włosy, sprawia, że są takie gładkie, lekkie je obciąża jak dodaje do masek więc idealnie mi się tak sprawdza w momencie, kiedy stylizuję je na prosto. Ale nadaje się też do kręconych, więc nie ma takiego efektu prostowania, nie osłabia skrętu. Włosy mam po nim też sypkie, łato się rozczesują i niweluje puszenie, co dla mnie teraz to podstawa. Nie dość, że mam suche włosy, to jeszcze się puszą, a ten olej mi w tym pomaga, więc cudo w buteleczce. Kolejną jego zaletą jest to, że zmiękcza włosy, ale też skóra twarzy jest mięciutka po nim. I mimo, że te włosy są takie miękkie, to wciąż są gładkie, nie pusza się, więc właściwie dla moich włosów jest to olej idealny. Po miesiącu stosowania na włosy (używam dłużej ale do ciała) stwierdzam, że zaczynają wyglądać lepiej, regenerują się. Nie sprawia, że wypada mi ich więcej, ale jak olejuje przed myciem to i tak na maks 45 minut, więc przy takim czasie trzymania na włosach raczej nie zdążyłby olej podziałać na wypadanie. Ale są oleje które trzymane za długo moga powodować wypadanie, więc wolę uważać. Zapach ma specyficzny, taki lekko ziołowy, ale ja na przykład oleju lnianego nie jestem w stanie używac ponieważ ten zapach jego mnie odstrasza, a ten jest ok, wiadomo,że to nie jest taki ładny zapach jak figa, albo jakieś cytrusowe, ale jest do zniesienia, i nie jest na tyle intensywny, że drażni mnie i ludzi koło mnie. Jest bardzo wydajny, ale przy takim użytkowaniu, gdzie służy do ciała i do włosów, to szybko schodzi, ale to nie ma znaczenia, jest warty każdej złotówki.