Chevignon Chevignon Forever Mine For Woman EDT 

Wodę toaletową kupiłam w postaci próbki o pojemności 1,5 ml w cenie 2,49 zł w perfumerii internetowej to co mnie skusiło to opis innej Wizażanki ;). Nuty głowy:czerwone jagody,róża,cytron Nuty serca:lotos,jaśmin,frezja Nuty bazy: drzewo sandałowe,paczula,piżmo Flakonika nie widziałam na żywo ale na fotce wygląda dość prosto i klasycznie. Moje pierwsze skojarzenie toż to Salvador Dali i jego fioletowe usta tyle że w Forever Mine jest bardziej intensywnie, kwiatowo piżmowo, ja kompletnie nie wyczuwam żadnych owoców za to mają ciepło,pudrowość oraz korzenność dla mnie idealnie komponują się w jesienne i zimowe pory roku z eleganckim płaszczem,wysokimi klasycznymi czarnymi kozakami na szpilce taką niezobowiązującą dyskretną elegancją. Na mojej skórze pachną około 4-5 godzin, nie pracują na skórze a tkwią w niezmienionej postaci, na ubraniach za to czuć nawet następnego dnia. Gdybym miała wybierać między SD Purpelight a Forever Mine zdecydowanie wygrałyby Chevignon.

Przy wcześniejszych zakupach na e-glamour zamówiłam sobie kilka próbek tego zapachu. Już wcześniej słyszałam o nim dobre opinie, ale z racji tego, że jednak trochę kosztuje to postanowiłam postawić najpierw na próbki. A potem zdecydowałam się na zakup 100 ml. Pierwsze co mnie zaskoczyło, to bardzo skromny, prosty flakonik. Ale podoba mi sie. Co do zapachu, to tak naprawdę ciężko mi go określić. Jest bardzo świeży, kwiatowy. Czuć tu róże, może jaśmin... Idealnie nadaje sie do pracy, czy do szkoły. Nie jest nachalny, nie przeszkadza. Trwałość niezbyt długa około 4 godzin. Ale to mały minusik. Polecam dla kobiet w każdym wieku.