Bella Cotton, Waciki kosmetyczne 

Tym razem rzut na rodzimą markę Bella,która posiada wieloletnią tradycję. Marka ta wypuszcza na rynek wyroby higieniczne przeznaczone dla kobiet,ale również chusteczki higieniczne i patyczki. Produkt zapakowany jest foliowy woreczek ze sznurkiem,dzięki któremu otwieranie i zamykanie jest dziecinnie proste oraz pozwala na zawieszenie w łazience,aby zaoszczędzić miejsce. Opakowanie jest przeźroczyste,widać przez nie całą zawartość. Paczuszka jest pokryta grafiką bawełny oraz napisami. W opakowaniu mieści się 100 sztuk kolorowych wacików barwionych bezpiecznymi środkami.Są to zbite w kuleczki cienkie włókna w 100 % bawełniane. Jest to materiał pochodzenia naturalnego bezpieczny dla środowiska i biodegradowalny. Tworzywo jest lekkie i puszyste, wyjątkowo łagodne dla skóry. Wydaje się nawet lepsze niż niektóre płatki kosmetyczne jakie miałam okazję używać.Mam cerę przesuszoną i wrażliwą,dlatego ten aspekt jest dla mnie szczególnie ważny. Waciki są bezzapachowe i bardzo chłonne,zdarza się,że aż za bardzo,dlatego trzeba ostrożnie dozować produkt. Charakterystyczną cechą,która może sprawiać z nimi problem jest to,że pozostawiają czasem włókna na paznokciach czy skórze.Łatwo je jednak usunąć. Są bardzo pomocne w pielęgnacji domowej,choć zostały zdetronizowane przez płatki. Sprawdzają się ,gdy wykonuję demakijaż oczu i twarzy,choć wolę,gdy kosmetyk jakim je nasączam ma bardziej zgęstniałą konsystencję jak np.mleczko. Nanoszę nimi tonik na twarz,gdy akurat znajduje się w pojemniku bez dozownika w sprayu. Zmywam za ich pomocą resztki lakieru nawierzchniowego,bo wykonuję klasyczny manicure w domu oraz ścieram resztki maseczek z twarzy i dekoltu. Jest to produkt tani,spełnia swoje zadanie,ale już mniej popularny przez co trudniej dostępny.

Podczas zakupów w jednym z marketów spożywczych kupiłam w celu użycia podczas zmywania lakieru do paznokci. Opakowanie to plastikowy worek z 100 wacików w różnych kolorach w cenie poniżej 4 zł. Waciki są dość spore, dużo piją zmywacza, a praca nimi jest uporczywa potrafią się rozejść i lepić do płytki paznokcia. Gdy zabrakło zwykłych wacików stosowałam do przemywania twarzy tonikiem...mało wydajne, wygodne i ogólnie wymęczyłam to opakowanie z wielkim trudem...

Kupiłam je po to żeby zmywać nimi lakier z paznokci, niestety trochę się zawiodłam bo strasznie się rozwarstwiają i zostawiają na paznokciach strzępy waty, po oblaniu ich zmywaczem zniekształciły się i nie przyjmowały zbyt dużo płynu, zdecydowanie wolę płatki kosmetyczne, nie polecam.

Wacików używałam bedac nastolatką i naśladujac moja mame. Co prawda sentyment do tych puchatych kulek pozostał, ale pod względem użyteczności to zdecydowanie wolę płatki kosmetyczne Waciki jak waciki, duzo nie ma sie co tu rozpisywac;) ZALETY: + od razu wydzielone porcje, nie trzeba rwac waty i martwic sie ze sie urwalo za duzo/ za malo + przyjemne kolorki (chyba do tego mam sentyment) +niska cena +miekkie i puszyste +delikatne dla twarzy Niestety, ja widzialam duzo wad w stosunku do platkow kosmetycznych - postrzepione kawalki waty zaczepiaja sie np o rozdowjone paznokcie, - nie mam az takiego problemu z tym przy platkach - chlona bardzo duzo produktu do zmywania/demakijazu, co jest malo ekonomiczne - ciezko mi sie zmywalo nimi makijaz bo po prostu byly male, Duzo latwiej zmywa mi sie wacikami Ładnie wygladaja w lazience, w sloiczku, ale w uzyciu juz takie przyjemnenie sa. Przynajmniej nie dla mnie.

Nie jest to mój ulubiony kształt, watki się trochę strzępią, nie przyjmują nadmiaru płynu. Cena w normie jak za taki produkt. Ja używam do zmywania lakieru, ale wtedy totalnie się zniekształcają.

Wacików na rynku jest pod dostatkiem, można wybierać kolor, kształt i co najważniejsze cenę. Niestety waciki kosmetyczne nie są moimi ulubionymi, związane jest to z ich kształtem i tym, że bardziej są watą niż wacikami więc nie spełniają się w każdej sytuacji.

Swego czasu stale miałam je na półce. A później już nie mogłam ich nigdzie dostać. Teraz znowu widzę je częściej, więc podejrzewam, że niedługo do nich wrócę. Były takie cudownie mięciutkie. No i trwałe - nie rwały się. Idealnie nadawały się zarówno do demakijażu jak i do zmywania lakieru z paznokci. No i te kolory...

Zdecydowanie wole takie waciki niż te zwykle okrągłe oferowane w większości sklepów. Są mięciutkie nie drażnią mojej wrażliwej skory twarzy. Do tego można wacik „zdusić” do mniejszego kształtu co nie jest aż tak możliwe ze zwykłymi wacikami. Kojarzą mi się z dzieciństwem i rzadko gdzie je widuje w sklepach, ale zawsze gdy już widzę to kupuje na zapas. W dodatku te śliczne kolory i trwałość wacikow na duży plus. Cena niska. Polecam

Wacikow używam już id dłuższego czasu. Są niezastąpione jesli chodzi o zmywanie twarzy płynem micelarnym. Co prawda "pobierają" wiecej tego kosmetyku niż płatki lecz domywają lepiej skórę. Nie podrażniaja mechanicznie w porównaniu do niektórych płatkow, gdyż są delikatne i przyjazne dla skóry. Oprócz tego są piekną ozdobą łazienki. Cena banalnie niska.

Kuleczki te sa ozdoba mojej łazienki. Wsypuje do słoiczka i losuje codziennie niczym kule w lotto. Sa niezastąpione w codziennym demakijażu. Jedynym minusem jest fakt ze wypijają więcej produktu niz tradycyjne płatki kosmetyczne. Maja jednak strukturę mniej zbita wiec to zrozumiałe.

Tych wacików używała moja mama kiedy byłam mała i jako mała dziewczynka byłam zachwycona ich różnymi kolorami - oczywiście najbardziej różowym ;) kiedy sama zaczęłam używać różnych kosmetyków, dosyć szybko zorientowałam się, że dużo bardziej odpowiadają mi płatki kosmetyczne (na które zresztą mama też się przerzuciła), ale sentyment do Belli pozostał ;) Wygodne jest to, że waciki są od razu poporcjonowane i że nie trzeba odrywać kawałka jak w przypadku zwykłej waty. Są mięciutkie, ładne i jak na watę bardzo mało kłaczą. Cena jest niewygórowana, więc jeśli komuś odpowiada taka forma wacików, to Bella jest super.

To zdecydowanie najlepsze waciki na rynku. Bardzo miękkie, jednolite (żadnych krup), komfort i estetyka użytkowania. Są drochę większe niż waciki innych marek i bardzo mi to odpowiada. Producent traci gwiazdkę za dystrybucję tych wacików: po prostu ciężko je kupić. W moim mieście na stałe w ofercie są tylko w jednej drogerii, stąd zazwyczaj kupuję na zapas, ale odejmuję gwiazdkę. Używam tego produktu od: parę lat. Ilość zużytych opakowań: nie liczę, kilkanaście.

miękkie, delikatne, ładne i efektowne (kolorowe) sprawdzają sie w łazience, np tonik, zmywacz i mleczko. polecam są bardzo przydatne! i efektowne!! - cena za 1 paczkę zapłaciłam 5zł!!! Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: kilka paczzek po 100 szt.

Używałam już wielu rzeczy - wacików, waty, płatków, chusteczek do demakijażu a mimo to za każdym razem wracam do Belli :) Jak dla mnie są po prostu najlepsze - nie zostawiają waty na twarzy, są mięciutkie, wytrzymałe, delikatne dla skóry. Tak, tak i jeszcze raz tak. Używam tego produktu od:kilku lat Ilość zużytych opakowań:niezliczona

Uzywam tych wacików od ok. 2 lat i uważam że są genialne. Dawniej stosowałam płatki kosmetyczne, ale po pierwszym zakupie tego cudeńka z Belli, na stałe zniknęły z mojej łazienki. Używam ich do wszystkiego! Doskonale zmywa się nimi makijaż, przemywa rany, oczyszcza różne delikatne przedmioty. Cena śmiesznie niska :) Wyglądają bardzo ładnie, w sumie do ich zakupu zachęciły mnie głównie te kolory ;) Na zawsze będą gościły w moim domu :) Ktoś tu pisał, że ciężko się ich używa nakładając nimi tonik na twarz. Cóż, dla mnie są lepsze niż płatki i absolutnie żadnych "farfocli" z waty nie widzę na mojej twarzy ;) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: niezliczone ilości :)

Waciki są bardzo wytrzymałe, nie wychodzą z nich pojedyncze niteczki, nie wpijają kosmetyku, są miękkie i elastyczne, nie drapią skóry. Świetnie sprawdzają się przy zmywaniu paznokci. Ładnie wyglądają w łazience ;) Mimo ich wysokiej jakości wolę płatki kosmetyczne, którymi mogę zmyć większą powierzchnię twarzy. Czas używania kosmetyku: oj, długo Ilość zużytych opakowań: kilka-kilkanaście

Produkt fajnie wygląda w łazience w szklanym naczyniu. Naprawdę może być ozdobą pomieszczenia. Kuleczki są miękkie, jak wata po prostu. Więc uważam, że kupowanie ich jest nie potrzebne, bo równie dobrze można podrzeć zwykłą watę na kawałki i zrobić kuleczki. Wyjdzie więcej i taniej. Ja osobiście wolę płatki, bo są praktyczniejsze. Ten produkt przypadł mi do gustu estetycznie. Jak dla kogoś to jest ważne to te kuleczki będą idealne ;)Używam tego produktu od:dawna Ilość zużytych opakowań:kilka, bo moja mama używała

+ cena i ilość sztuk + kolorowe, przyciągają wzrok i to by było na tyle dobrego co do minusów to - zostawiają na twarzy kudełki z waty ;/ co jest bardzo uciążliwe - dając na nie np. tonik robią się strasznie malusie i zbite ;/ Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 2 i nigdy więcej