Davidoff Hot Water EDT 

Od pierwszego powąchania zakochałam się w tych perfumach i ciągle powtarzam, że gdyby były takie damskie - kupiłabym je od razu! Pracuję w drogerii i bardzo często polecam i klientom i klientkom (jeśli chcą jakiś perfum na prezent dla mężczyzny) te perfumy i mogę powiedzieć szczerze, że są one najczęściej wykupowane ze wszystkich perfum. Wielokrotnie miałam już klientki, które wracały i dziękowały za polecenie, kupując od razu drugie opakowanie. Raz klientka opowiadała mi, że kupiła Hot Water'y swojemu tacie, który wypsikał się nimi na wizytę u lekarza i nawet w gabinecie Pani pytała, jakich używa perfum. Sama kupiłam je kuzynowi jako prezent i planuję kupić również braciom. Jako kobieta - uwielbiam!

Hot water jest to jeden z zapachów, które mają to coś w sobie. Będąc w perfumerii po pierwszym kontakcie z perfumą wiedziałem, że będzie to jeden z moich zapachów. Trudno go opisać, trzeba doświadczyć na własnej skórze ;p Dobrym atutem jest też to, że nie jest tak popularny jak m.in cool water. Zapach naprawdę godny polecenia! :) Używam tego produktu od: Miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1x110

Tak wiele razy przymierzałem się do zakupu Hot Water, tyle było comiesięcznych obietnic, że za kolejną wypłatę kupię ten produkt, że w końcu go nie kupiłem. Nie było też wizyty w perfumerii, kiedy bym nie zajrzał i nie powąchał czerwonej flaszeczki. Być może wszystko by było inaczej gdyby nie jedna mała odlewka... Zdarzyło się tak, że znajomy kupujący Silver Shadow tej samej firmy dostał próbkę z HW. Szybko mu ją zabrałem i zacząłem testy. Nie wiem czemu (tzn. z racjonalnego punktu widzenia chodzi o marketing), ale zapach urósł w mojej głowie do rangi jakiegoś super erotycznego (marketing), a poza tym sama kampania reklamowa jakoś dziwnie kojarzyła mi się z Wicked Games Chrisa Isaaka. Zatarłem rączki i zacząłem testy. Otwarcie takie przyprawowo-pieprzne, trwa całkiem sporo bo do godziny i zapach jest ładny, ale po godzinie i przejściu z nuty serca w nutę podstawową wyczuwalna jakaś dziwna pudrowa słodkość, która ani nie pachnie pieprznie-przyprawowo, ani erotycznie i pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że również niespecjalnie męsko. Mit obalony bardzo szybko. Niemniej jednak docenić należy początek jaki ma woda, a ten jest dość ciekawy - nie można powiedzieć, żeby robił wrażenie, ale jest ciekawy. Jeśli kupujecie w ciemno polecam najmniejszą rozmiarowo flaszeczkę (żeby nie było, że zapach będzie służył później jako odświeżacz do toalet). Ja wiem, że to woda nie dla mnie. Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: próbka

Co prawda nie ja używam tych perfum, ale mój mężczyzna, ale obojgu nam się strasznie podobają. Postanowiłam napisać coś tutaj w jego imieniu. :) Ja lubię raczej kobiece ciężkie zapachy korzenno-orientalno-kwiatowe i dlatego też ten zapach uważam za doskonały. Pierwszy raz poczułam go jak mój luby umył się żelem pod prysznic o tym zapachu, jechaliśmy samochodem i całą drogę wdychałam ten zapach. Jest bardzo zmysłowy i pociągający, a do tego trwały i niedrogi. Flakonik mógłby być ładniejszy, ale to akurat nie jest najważniejsze. Zaznaczyłam ie wiem odnośnie ponownego zakupu, ale gdyby zależało to ode mnie na pewno bym kupiła ponownie. Na prawdę polecam osobom, które nie lubią typowo męskich, chamskich zapachów.Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: pół flakonika