Glamfox Real Natural, Probiotics Soothing Mask (Nawilżająco-kojąca maska probiotyczna w płachcie do skóry suchej, dojrzałej i narażonej na zanieczyszczenia) 

Nie jestem pewna gdzie zakupiłam ten produkt ale wydaje mi się że w Biedronce. Saszetka jest koloru biało-niebieskiego, na niej widoczne są napisy informujące nas co to za produkt, jakiej jest marki itp. W środku znajdziemy tkaninę nasączoną dużą ilością płynu. Płachta dobrze się rozkłada, jest fajnie wycięta i co ważne, nie kapie z niej gdy mamy ją na twarzy. Producent zaleca aby trzymać maseczkę na twarzy od 15 do 20 minut. Ja trzymałam ją właśnie około 20 min. Po zdjęciu tkaniny na twarzy nadal widoczna jest esencja która dość szybko się wchłonęła. Oczywiście resztki z maseczki wklepałam w szyję i dekolt. W opakowaniu jest na tyle dużo esencji że wystarczyło mi to na dodatkowe dwie aplikacje. Co do efektów po aplikacji maseczki, dla mnie są bardzo pozytywne, bo faktycznie skóra była mięciutka, nawilżona, jędrna i świetlista. Nawet następnego dnia odczuwalna była ta miękkość cery. Ja jestem z niej bardzo zadowolona i z wielką chęcią wrócę do niej za jakiś czas.

Dobrze wspominam tę maskę. Mimo niskiej ceny, dawała pozytywny efekt i pozwoliła mi zrelaksować się, niczym w SPA. Maska cienka, bardzo mocno nasączona. Jest dużo esencji - oprócz samej maseczki, wystarczyło jej na dwie dodatkowe aplikacje. Zapach kosmetyczny, przyjemny, niczym szczególnym się nie wyróżniał. Efekty? Nawilżona, napięta skóra, a nawet lekkie rozświetlenie. Minusik za dostępność.

Kupiłam ją na wyprzedaży, nie znając kompletnie marki. Przy tego typu produktach zwracam uwagę na dopasowanie płachty oraz nasączenie produktu esrncją - tutaj jedno i drugie jest ok. Skóra po zastosowaniu tej maseczki jest ukojona, nawilżona, świeża i jędrna. Dla mnie maseczka tego typu to ważny element pielęgnacji po użyciu peelingu i ta maska sprawdziła się bardzo dobrze. Pachnie delikatnie, kremowo. Esencja szybko się wchłania. Bardzo dobry produkt, po prostu.

Maska jest bardzo dobrze nasączona. Ma dobrze wykrojoną płachtę. Tkanina jest troszkę grubsza, ale całkiem dobrze trzyma się na twarzy. Pachnie delikatnie i kojarzy mi się nawet z przyjemnymi perfumami. Trzymamy ją na twarzy 10-20 minut. U mnie oczywiście 20. Po tym czasie wmasowujemy esencję i czekamy chwilkę do wchłonięcia, potem krem. Moja dojrzała i sucha cera jest po niej nawilżona, odżywiona, ukojona, wypoczęta. Rano mam gładziutką buźkę. Maska jest w dobrej cenie, ma świetny skład i działa.

Maseczka dostępna w każdym Lidlu. Odkryłam ją na początku roku , kiedy to postanowiłam sobie że musze regularnie zacząć dbać o cerę i co najmniej raz w tygodniu aplikować sobie maseczkę w płacie. Maseczka w cenie 5,99 zł często idzie dostać ją w promocji. Ładny zapach maseczka z delikatnej tkaniny idealnie przywierająca do skóry. Bardzo mocno nasączona, przed snem jeszcze przecieram nią dekolt i dłonie. Zostawiam ją także na drugi dzień spokojnie w opakowaniu nie wysycha i także wcieram ją w dłonie. Mam 35 lat i jeszcze nie czuję że mam skórę dojrzałą ale czasem ją używam i widzę świetne efekty . Znikają drobne zmarszczki mimiczne, skóra świetnie nawilżona i odżywiona. Cała seria zagościła u mnie na stałe. Są naprawdę warte swojej ceny i mam nadzieję że będą w Lidlu dostępne wiecznie;) Mimo wszystko z całej serii staram się najczęściej używać nawilżającej , która nie jest typowo dla cery dojrzałej oraz detoksykującej z pierwszymi oznakami starzenia) . Na te do cery dojrzałej używanie regularne jeszcze przyjdzie czas. Polecam wypróbować. Warto.

Maska godna uwagi! Robiąc zakupy natknęłam się na tę maskę i zachęcona dobrą ceną kupiłam! Maska bardzo fajna, dobrze dopasowuje się do twarzy, dobrze nawilża, po zdjęciu maski nie czuć ściągnięcia a wręcz przeciwnie skóra jest delikatna, miękka i fajnie wygląda. Polecam. :)

Wpadła mi do koszyka w jednym z marketów i okazuje się, że zostanie ze mną na dłużej. :) Maska zdecydowanie warta polecenia. Płachta łatwo się rozkłada i bez problemu można dopasować ją do twarzy. Dobrze przylega i jest nieźle wycięta. Ma w sobie sporo esencji, ale nie jest jej za dużo - w sensie nie skapuje ona z twarzy, co już zdarzało mi się przy innych maskach. W opakowaniu zostaje trochę płynu, więc można go zużyć również na dekolt i szyję. Maska ładnie i delikatnie pachnie. Zapach przypomina mi krem do twarzy. Podczas jej noszenia czuć delikatny chłód i przez jakiś czas po jej zdjęciu czuć jeszcze, że skóra jest chłodna. Na twarzy zostaje jeszcze sporo esencji, którą producent zaleca wmasować w skórę i tak właśnie robię. Przez chwilę dotykając twarzy można mieć takie trochę uczucie 'tępej' w dotyku skóry, ale jest to tymczasowe. Gdy resztki płynu całkowicie się wchłoną skóra staje się super gładka. ❤️ Aksamitna w dotyku, lekko napięta, nawilżona. Dla mnie efekt jest super! Skład jest godny uwagi. Nie znajdziemy tu żadnych szkodliwych śmieci. Na liście są natomiast takie dobroczynne składniki jak roztwór z zielonej herbaty, łagodząca alantoina i panthenol, wyciąg z kwiatów stokrotki pospolitej, rumianku, lawendy, malwy sudańskiej, lilii tygrysiej, magnolii, róży francuskiej, róży damasceńskiej oraz nagietka, a do tego probiotyki i proteiny mleka, kwas hialuronowy i ekstrakt z drożdży.

Maseczki używam szczególnie wtedy, kiedy mam więcej wolnego i chcę zregenerować moją skórę. Produkt jest dobrze nasączony, wycięta idealnie pod moją buzie płachta jest gruba, nie zsuwa się z twarzy. Zapach neutralny, ale przyjemny, nie przeszkadzał mi zupełnie. Po zdjęciu produktu, skóra była wyraźnie nawilżona oraz rozświetlona. Na pewno kupię ponownie, jeśli będę miała jeszcze okazję.

Płachta maseczki jest mocno nasączona żelową esencją która ma delikatny kwiatowo-pudrowy zapach. Materiał płachty jest milutki w dotyku i idealne przylega do twarzy, nie ześlizguje się w trakcie noszenia. Po ok 15 minutach noszenia cera nadal jest mocno pokryta esencją która wchłania się całkowicie i nie pozostawia tłustego uczucia na skórze, można spokojnie przystąpić do nakladania makijażu lub do kolejnych kroków pielęgnacji. Cera jest idealnie wygładzona i nawilżona, jest bardziej promienna, wypoczęta. Jedna z najlepszych maseczek które używałam a było ich sporo. Napewno będę do niej wracać.

Maska w płachcie glamfox real Natural dostępna była w Biedronce. cena ok 5. Opakowanie tej maski to saszetka w kolorach biało niebieskich .płachta jest obficie nasączona esencja.jesr dobrze skrojona . Maska zawiera probiotyki,ekstrakt z trufli czarnozarodnikowej,ekstrakt z zielonej herbaty ,kwas hialuronowy .przeznaczona jest do cer dojrzałych i suchych ja mam skórę suchą. Maskę nakładamy n a oczyszczoną skórę twarzy i zostawiamy na 15 -20minut Skóra po zastosowaniu tej maski jest gładka nawilżona i ukojona .maska nie podrażnia Ani nie powoduje wysypu niedoskonałości.przyjemnie pachnie .myślę że mogę ją polecić