Schwarzkopf Taft Magic Volume Spray Spray zwiększający objętość włosów

Stosuję spray Schwarzkopf 3 Weather Taft Magic Volume od kilku miesięcy, jednak nie codziennie, ponieważ nie widzę efektów, które obiecuje producent. Spray miał dodawać objętości moim cienkim włosom, jednak rzeczywistość okazała się inna. ❎Efekty i użytkowanie Niestety, po stosowaniu tego produktu nie zauważyłam żadnych znaczących efektów. Spray nie podnosi moich włosów ani nie dodaje im objętości. Ponadto, produkt jest dosyć mokry, co sprawia, że włosy mogą się delikatnie sklejać, co jest dużym minusem. ❎Problemy z użytkowaniem Podczas stosowania tego sprayu, miałam problemy z jego aplikacją. Mimo regulowanej nakładki, która umożliwia zmianę intensywności aplikacji, efekt nadal pozostaje taki sam – brak widocznej objętości i mokre włosy. Zapach jest dosyć duszący, co również nie jest przyjemne podczas aplikacji. ✳️Typ włosów i częstotliwość używania Mam cienkie włosy, które potrzebują dodatkowej objętości, jednak ten produkt nie spełnił moich oczekiwań. Używam go bardzo rzadko, ponieważ za każdym razem, gdy daję mu kolejną szansę, efekt jest taki sam – brak widocznej poprawy. ✳️Porównanie z innymi produktami W porównaniu do innych produktów zwiększających objętość, które stosowałam wcześniej, ten spray wypada słabo. Inne produkty potrafiły przynajmniej delikatnie unieść moje włosy, natomiast ten spray nie daje mi nawet minimalnych efektów. ????proTip: Dużo skuteczniej jest po prostu nałożyć trochę pianki na włosy, suszyć włosy z głową w dole, a potem nałożyć na włosy - jeszcze ciepłe, duże wałki. Na końcu można to spryskać delikatnym lakierem. To działa duuuuzo lepiej.

Produkt zakupiłam trochę przez przypadek, ale postanowiłam go sprawdzić :D Spray ma solidne opakowanie, dobry atomizer, ładny design. Produkt ma zwiększać objętość, unosić włosy. Wydaje mi się, że to bardziej lakier do włosów, niż cudowny preparat na zwiekszenie wizualne ilości włosów. Włosy są delikatnie uniesione po zastosowaniu, ale jak przy każdym lakierze.. produkt skleja włosy, później są trudne do rozczesania. Chyba to trochę chwyt marketingowy z tą nazwą ;)

Nie rozumiem jak producent może mówić w przypadku tego kosmetyku o jakimkolwiek uniesieniu i nadaniu objętości włosom. Przecież to jest jakiś żart... Jak dla mnie to jest zwykły lakier do włosów i nie polecam nakładać go ani od nasady włosów, ani na całej długości. Koszmarnie skleja i usztywnia włosy, o efekcie uniesienia już nie mówiąc, bo tego nie robi. Odradzam zakup, nie spełnia swojej podstawowej funkcji.

Na skutek moich szalonych diet moje niegdyś gęste i mocne, długie włosy niestety straciły na objętości - sporo wypadło, a te pozostałe są cienkie i łamliwe. To w 100% moja wina, wiem, jednak nie pozostało mi nic innego jak tylko nadzieja, że może jakiś magiczny kosmetyk sprawi, że moje włosy odżyją albo chociaż będzie się wydawało, że jest ich więcej. Ten produkt to ten drugi typ, ale z pewnością nie jest to to, czego szukam. Pachnie lakierem do włosów, butelka stosunkowo mała jak na taki produkt - możemy się go bardzo szybko pozbyć używając go obficie. Stosując go nie odnalazłam obiecywanej objętości, w szczególności tej u nasady włosów. Jeśli użyje go na czubek głowy, włosy niestety wydają się bardzo tluste po krótkim czasie. Stosowanie tego sprayu zdecydowanie przyspiesza przetłuszczanie włosów, a moje włosy niestety mają do tego skłonność. Wydają się być po prostu ciężkie i posklejane. Plus za to, że spray ten nie wysusza włosów, ale poza tym ciężko doszukać mi się innego pozytywu. Działa moim zdaniem jak po prostu lakier, którego na włosach nie znoszę, bo je skleja i wygląda nienaturalnie. Otrzymujemy trochę mniej przyklapniete, ale posklejane, ciężko wyglądające włosy. Czy warto? Moim zdaniem zdecydowanie nie.

Uwielbiam objętość na włosach, ale nie znoszę tapiru i tony lakieru na włosach. Używałam już produktu tego typu zakupionego w salonie fryzjerskim, sprawdzał się świetnie, natomiast był bardzo drogi. Także zachęcona ceną chętnie sięgnęłam po nowość na drogeryjnej półce. W porównaniu z produktem fryzjerskim wypada bardzo dobrze, a jest za stosunkowo niską cenę. Kosmetyk daje obiecaną objętość, możemy go stosować od nasady lub całą długość włosów. Jego przewagą nad pudrami dodającymi objętości jest niewątpliwie to, że spray nie robi nam "drutu" z włosów i nie matowi ich (dla mnie efekt nie do zniesienia). Preparat stosowałam od nasady włosów, dzieliłam je na separację, spsikałam, wmasowałam, poczekałam chwilę do wyschnięcia produktu i przeczesałam całe włosy do tyłu, a następnie ułożyłam fryzurę jak zawsze. Spray jest idealny na codzień, delikatnie odświeża skórę głowy, nie pozostawia białych śladów, lekko usztywnia włos nie pozostawiając go matowego ani sklejonego, daje bardzo naturalny efekt i pięknie odbija włos od nasady przez co otrzymujemy bujną fryzurę. Dla mnie świetny zamiennik preparatu fryzjerskiego za jeszcze lepszą cenę. :D