Hungry Hair Superfoods, Hydroboost Shampoo Baobab + Maca Nawilżający szampon do włosów

Typ włosów Farbowane na ciemny brąz, falowane, średnioporowate+ Działanie i efekty Szampon dobrze się pieni, myje i oczyszcza, ale nie daje spektakularnych efektów. To dość podstawowy produkt, który robi swoje, ale nie robi niczego, co by wyróżniało go na tle innych. Oczekiwany efekt "wow" nie występuje, a produkt spełnia swoje zadanie, ale nie rewolucjonizuje pielęgnacji. Aplikacja Szampon dobrze się rozprowadza, łatwo go spłukać, a konsystencja nie sprawia problemów. Niemniej jednak, po jego użyciu włosy u nasady stają się matowe, a końcówki trudniejsze do rozczesania. Podsumowanie To prosty, tani szampon, który spełnia podstawowe oczekiwania. Choć dobrze oczyszcza, nie robi niczego wyjątkowego i sprawia, że włosy stają się szorstkie i trudne do rozczesania u nasady. Jeśli ktoś szuka czegoś bez fajerwerków w przystępnej cenie, może być zadowolony, ale dla osób, które oczekują więcej od szamponu, może być zawodem.

Szampon kupiłam w promocji w Hebe za 10 zł. Skusił mnie oczywiście opakowaniem. Postawiłam na wersję nawilżająco, omyłkowo myśląc, że jest z aloesem, który dobrze działa na moje włosy. Aloesu jednak nie zawiera i szampon średnio przypadł mi do gustu. Niby dobrze domywał włosy, ale szybciej mi się przetłuszczały i niestety nie zauważyłam, żeby były jakoś bardzo nawilżone czy bardziej miękkie w dotyku.

Mam włosy suche ale również bardzo szybko przetłuszczające się. Najlepszym efektem tego szamponu dla mnie jest to że nie muszę myć codziennie głowy. Moje włosy po kilkukrotnym zastosowaniu są gładkie, nie puszą się. Jedyne z czym mam lekki problem to rozczesywanie ale to ,, dzięki,, naturalnemu składowi.

Moda na produkty „foods” trwa już bardzo długo, te produkty już dość trochę królują na półkach w drogerii Hebe, marka ta reklamuje się w dość ciekawy sposób "Jesteś tym co jesz, a twoje włosy są tym czym je karmisz". Właśnie dlatego producent proponuje nam, aby "nakarmić" je superfoodsami, czyli składnikami odżywczymi pochodzenia naturalnego. Brzmi naprawdę zachęcająco no ja, na to ewidentnie poleciałam i zakupiłam recenzowany szampon bez wahania w dodatku opakowanie również skusiło mnie do jego kupna. :D Moje włosy z natury są proste, długie, naturalne, suche z tendencją do puszenia, elektryzowania się, okropnie się plączą. Ten szampon dedykowany jest do suchych włosów, czyli moich :) Szampon znajduję się w niewielkiej 300 ml butelce, który idealnie sprawdzi się w podróż. Wykonana jest z miękkiego plastiku. Szata graficzna jest urocza, no mnie ona zdecydowanie „kupiła”. Niby prosta, ale ma w sobie to coś, zielono, czarno, żółta kolorystyka z wszelkimi cennymi informacjami. Zamknięcie jest na klik i działa bardzo sprawnie, podczas użytkowania naklejka nie odkleja się , otwór jest niewielki i wylewa tyle produktu ile chcemy. Niestety nie widać zużycia produktu. Skład nie jest długi, bogaty w wiele składników odżywczych, pochodzenia naturalnego, znajdziemy m.in olejek jojoba, maca, ekstrakt z liści baobabu. Konsystencja jest lejąca, trochę rzadka więc trzeba go szybko aplikować na włosy, jest przeźroczysty i świetnie się pieni, naprawę wytwarza całkiem sporą pianę a do tego ma bardzo przyjemny świeży zapach. Jeżeli chodzi o wydajność to jest całkiem dobra szampon się dobrze pieni zatem nie trzeba go dużo wyciskać. Szampon kupiłam za niecałe 10 zł, działanie ma całkiem dobre bynajmniej moje włosy go polubiły. Świetnie oczyszcza włosy jak i skórę głowy z wszelkich zanieczyszczeń czy pozostałości po stylizacji, odżywia włosy, odświeża, nie powoduje szybszego przetłuszczania się, nawilża, może nie jakoś mega intensywnie, ale wiadomo, że ciężko znaleźć taki produkt który zrobi to dobrze. Włosy po jego użyciu są lekkie i gładkie, ale… ma też niestety minus, niestety plącze włosy i kołtuni, ciężko je rozczesać po umyciu, moje włosy już z natury tak mają, ale on jeszcze bardziej je plącze co mi się nie spodobało, spowodowało to, że na szczotce zostało raz tyle wyrwanych włosów .. szkoda .. bo tak to jest niezły. Generalnie szampon jest całkiem doby, przyjemny, ma fajne działanie, ale wielka klapa, że tak pląta włosy, niestety muszę za to odjąć gwiazdkę bo to dla mnie jest bardzo uciążliwe. Czy kupię ponownie? No nie wiem, może jeszcze kiedyś skuszę się na jakąś inną wersję.

Piszę tą recenzję po myciu głowy kiedy postanowiłam dać kolejną szansę temu produktowi. I będzie to ostatnia szansa, którą dałam ponieważ za każdym razem jest to samo. Mylam nim kilka razy,nie codziennie, kilka tygodni temu. Szampon kupiłam kilka miesięcy temu w Hebe na jakiejś promocji za około 10 do 12 zł i teraz, po kilku tygodniach postanowiłam go ponownie użyć niestety ale powoduje okropne swędzenie głowy już na następny dzień, a także włosy, mimo użycia odżywki są bardzo tępe i szorstkie i ciężko je nawet rozczesać, a mam włosy proste gładkie, niskopory. Z pewnością poleciałam mówiąc kolokwialnie na opakowanie ponieważ spodobał mi się zamysł cały produktu i chciałam go wypróbować. Jednak już nigdy w życiu nie dam się na takie coś nabrać. W tym momencie 100 razy lepiej sprawdza mi się zwykły szampon pokrzywowy, który zostawia moje włosy w świetnym stanie. Zużyję do mycia kuwety kota

plusy: + dobrze się pieni + dosyć przyjemny zapach, jednak zalatuje trochę zgniłkami + dobrze oczyszcza włosy minusy: - nieco zbyt rzadka konsystencja - plącze włosy inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - bardzo niska dostępność - niezbyt wydajny + pomysłowe i wygodne opakowanie

Jest średnio mocnym szamponem co w pełni mi odpowiada, uwielbiam taką moc. Nie moge również zapomnieć o jego zapachu jest prze kozak , taki że chce się go zjeść . Szampon fajnie się pieni co bardzo lubię , nie puszy moich średnioporowatych włosów. Szampon bardzo przypadł mi do gustu i myślę, że wypróbuje jeszcze inne z tej serii

Szampon to niby to samo ma robić, a jednak ten jest wyjątkowy. Osobiście mam problem taki, że często szampony mnie obciążają i przyśpieszają przetłuszczanie. Z tym tak nie jest. Ten bosko delikatny, a jednocześnie nawilża moje wlosy. Po umyciu nim (mimo, że nie myję włosów na długości, oczywiście), są nawilżone i miękkie. W dodatku szampon jest nieziemsko wydajny. Jest do odrobinę problematyczne, bo cieżko wydobyć go z butelki ze względu na wysoką gęstość.

Do zakupu szamponu od Hungry Hair skusiła mnie cena oraz przyjemnie wygladające opakowanie. Moje włosy od dawna potrzebowały solidnego nawilżenia, które ten szampon zapewnił. Regularne używanie Hungry Hair pozwoliło mi na odstawianie odżywki raz na kilka myć. Włosy stały się przyjemne w dotyku, nie są już matowe, mniej się puszą a końcówki są wyraźnie mniej rozdwojone. Zapach szamponu jest bardzo przyjemny, a aplikacja łatwa dzięki małemu, poręcznemu opakowaniu.

Skusiło mnie piękne opakowanie, jednak szybko zauważyłam wady tego produktu. Przede wszystkim na początku to, że włosy po dwukrotnym umyciu wieczorem, następnego dnia w południe już były przetłuszczone. Jednak dużo gorsza sytuacja pojawiła się po dwutygodniowym używaniu szamponu - otóż przypadkowo wylałam jego niewielką ilość na twarz, po czym w miejscu, gdzie był szampon, pojawiła się ogromna czerwona plama... Zniknęła następnego dnia, co nie zmienia faktu, że jeszcze nigdy żaden produktu nie wywołał aż takiej reakcji na mojej skórze.