Kneipp Goodbye Stress, Bath Oil Olejek do kąpieli

W końcu doczekałam się montażu wanny i mogę testować takie przyjemne produkty. Zakochałam się w kremie i balsamie z tej serii, nie mogłam przejść obojetnie obok tego olejku. Kąpiel z nim jest relaksującą przyjenością. oczyszczający i orzeźwiający zapach z naturalnym olejkiem eterycznym rozmarynu i ekstraktem z mięty wodnej przekształca stres w pozytywną energię. Kilka kropel wystarczy, aby umilić sobie codzienny rytuał mycia. Jego miętowo= rozmarynowy zapach roznosi się na cały dom. Jest bardzo wydajny i wystarcza na naprawdę wiele zastosowań. Po raz kolejny nie zawiodła mnie marka Kneipp. Lubię też ich pomadki.

Olejek ma odpowiednią konsystencje, nie za rzadką, nie za gęstą, która idealnie rozpuszcza się w wodzie. Po wlaniu unosi się mega intensywny, lekko ziołowy zapach, jakbym była w lesie, ale z taką słodką nutą - mega przyjemny zapach. Piany praktycznie nic nie tworzy, bardzo delikatna powłoka. Większy efekt wow robi zabarwienie wody - turkusowa, mocno podbity kolor wody. Dzięki kapieli z tym olejkiem, poczułam odprężenie, wyciszenie - no działanie odstresowujące na pewno na plus. Jeden minus - trzeba trochę produktu, by efekt był wow, co skutkuje tym, że się szybko zużyje produkt, który do tanich nie należy. Chętnie sięgnę po niego ponownie, ale również po inne wersje zapachowe.

Zapach: Intensywny i relaksujący, zdecydowanie dominuje rozmaryn i gęsty zielony las. Jest mocno wyczuwalny, choć nie przebija wersji z czerwonym makiem Konsystencja: Stosunkowo gęsty płyn o intensywnym zielono-morskim kolorze, który po zmieszaniu z wodą nadal pozostaje intensywny, lecz bez problemu zmywa się z ciała i wnętrza wanny. Niestety, praktycznie w ogóle się pieni Wydajność: Małe opakowanie ma 20 ml i wystarcza na jedną kąpiel Działanie na skórze: Podobnie jak inne płyny od Kneipp nawilża i zmiękcza skórę, co jest bardzo dużym plusem Podsumowanie: Przyjemny rozmarynowy płyn do kąpieli, który oprócz relaksu zapewnia również pielęgnację ciała.

Ze względu że lubie się relaksować wannie po całym dniu pracy, czy w ciagu dnia w weekendy zakupiłam dwa olejki od Kneipp, Be Happy i Goodbye Stress. Goodbye Stress jest moim faworytem, zapach idealnie relaksuje przy wieczornej kąpieli, jak i o poranku gdzie wiesz co cię czeka. Olejek Goodbye Stres nie tylko zapachem relaksuje ale również kolorem wody, dając jej morski odcień jak z egzotycznych wakacji, pianka też powstaje, ale nie jest nachalna tylko delikatna jak przy olejkach do kąpieli. Po wyjściu z wanny czuje się zrelaksowana i odstresowana, goodbye stress idealnie dobrana nazwa do zapachu jak i kolorystyki olejku. Po za odprężeniem również olejek nawilża skórę podczas relaksowania się w wanie, przy regularnym stosowaniu, skóra staje się miękka w dotyku.

Uważam, iż linia kosmetyków Goodbye Stress to totalny odjazd i strzał w dziesiątkę! ;) Już od dawna moja skóra potrzebuje nawilżenia i wygładzenia a dzięki tym kosmetykom udaje mi się uzyskać takie efekty długofalowo. Olejek do kąpieli jest wspaniały, kąpiel przy jego użyciu to totalna przyjemność. Kolorowa woda, piękny piękny piękny zapach męty i rozmarynu i zapominam o całym świecie. To jest taka chwila tylko dla mnie. Po kąpieli moja skóra mogłaby wcale nie przyjmować balsamu bo już jest taka mięciutka i nawilżona. ;)