Listerine Advanced White Łagodny smak Zero alkoholu to mój drugi produkt z tej kategorii tej samej marki. Zakupiłam go zachęcona informacją, że nie zawiera alkoholu oraz wybiela zęby, nie uszkadzając ich szkliwa. Ma to czynić już w 7 dni, jak obiecuje producent. Czy uzyskałam takie efekty?
Opakowanie, zapach, kolor i smak kosmetyku
Recenzowany produkt otrzymujemy w przezroczystej, plastikowej, nieco twardej butelce o pojemności 500 ml. Dzięki temu, że butelka jest przezroczysta widać, ile produktu zostało jeszcze nam do dyspozycji. Płyn ma zamykanie na klik i jest zabezpieczony przed dziećmi. Trzeba go otwierać poprzez stanowcze naciśnięcie jego nakrętki. A po użyciu przekręcić, aż do zablokowania. Produkt jest też zabezpieczony przed pierwszym użyciem specjalną folią. Co uważam za higieniczne, mamy pewność, że nikt go wcześniej nie używał.
Kolor płynu jest przezroczysty, a jego zapach miętowy, ale nienachalny. Produkt smakuje łagodnie, miętowo, nie jest ostry, nie czuć w nim kamfory.
Skład
Płyn do płukania jamy ustnej zawiera m.in. fluorek sodu, a także Poloxamer 407 - substancję myjąca, detergent. Jak czytam w naszej bazie może ona wydzielać szkodliwy dioksan. Jest także substancją nieulegającą biodegradacji. Ma też w składzie Eucalyptol, bezbarwną ciecz o zapachu kamfory, występującą w olejku eterycznym otrzymywanym z eukaliptusa, piołunu, bądź rozmarynu. W INCI znajduje się także Menthol - składnik o właściwościach znieczulających, antyseptycznych, odświeżających i chłodzących. Jest on sklasyfikowany jako potencjalny alergen. Płyn nie zawiera natomiast alkoholu. I to jest dla mnie dobra wiadomość. W płynach do płukania jamy ustnej nie lubię tego składnika.
Nie widzę natomiast w składzie Sodium Lauryl Sulfate czyli SLS, a więc substancji myjącej i detergentu, co uważam za plus tego produktu. Miał ją natomiast poprzednio używany płyn. W składzie produktu widnieje również Thymol, środek przeciw kandydozie jamy ustnej. Sodium Methyl Cocoyl Taurate, kolejny składnik płynu to natomiast składnik, który tworzy obfitą pianę. Jest to substancja myjąca, detergent. Jak czytam w naszej bazie nie jest alergenna i jest bezpieczna dla kobiet w ciąży.
Wrażenia z użytkowania i efekty działania
Płyn jak zaleca producent stosowałam dwa razy dziennie. Jednorazowo po dwie łyżeczki, czyli plus minus 10 ml. Swoją drogą nie rozumiem konieczności odmierzania łyżeczkami ilości produktu. Jest to niewygodne i czasochłonne. Dwie łyżeczki płynu to dokładnie tyle ile mieści się w nakrętce do pierwszej od góry zaznaczonej linii (rodzaj perforacji w środku nakrętki). Wystarczyło zalecić, aby używać tyle płynu, a nie kazać odmierzać go na łyżeczki.
Produktu należy używać przez 60 sekund, płucząc nim jamę ustną i tak tez robiłam. Podczas stosowania nie wytwarzała się żadna piana, a tego się obawiałam czytając skład i obecność w nim pianotwórczego Sodium Methyl Cocoyl Taurate. Nic takiego się jednak nie zadziało, na szczęście. Płyn nie szczypie w język, jest dość łagodny, choć początkowo czułam lekkie szczypanie w okolicy dziąseł. Z czasem po kilku dniach używania minęło. Łagodny smak płynu sprawia, że nie jest on niemiły w użytkowaniu.
Co do efektów – usuwanie przebarwień, nawet trudnych – co obiecuje producent – nie jest to zadanie, które ten płyn potrafi wykonać. Do usuwania tego typu przebarwień nadaje się jedynie higienizacja w gabinecie dentystycznym. Podobnie jak do wybielania zębów. Natomiast płyn nieźle odświeża jamę ustną, pozostawiając przyjemnie miętowy smak, jak niezbyt silnie miętowa guma do żucia. Z tą różnicą, że ten płyn nie jest bardzo słodki. I chwała mu za to. Zdarzały się płyny, których używałam, słodkie jak ulepek. Ten taki nie jest, co zaliczam mu na plus. Co jeszcze rzeczony potrafi? Nie wiem czy usuwa 97% bakterii odpowiedzialnych za powstawanie płytki nazębnej, bo nie da się tego przecież zmierzyć. Ale fakt, że dobrze w moim odczuciu oczyszcza powierzchnię zębów. Nie zauważyłam, aby powodował ich nadwrażliwość, ani aby był nieprzyjazny dla dziąseł.
Podsumowanie
Recenzowany płyn o pojemności 500 ml wystarczył mi na około 21 dni, przy stosowaniu dwa razy dziennie. A więc oceniam jego wydajność na bardzo dobrą. Jest to produkt niezbyt tani. Wśród zalet wymienię brak alkoholu oraz to, że nie jest zbyt słodki. Produkt w łagodny sposób odświeża jamę ustną na dłużej niż jego poprzednik. Natomiast nie wybiela zębów w siedem dni. Tę obietnicę traktuję w kategorii marzeń nie do spełnienia. Nie pieni się, nie powoduje podrażnień, nie piecze w język. Ma sporo zalet, ale też nie spełnia wszystkich obietnic producenta. Czy kupię go ponownie? Zapewne tak, bo jest przyjemny w użyciu i łagodny, ma też przyzwoity skład. Ode mnie dostaje solidne cztery gwiazdki.
Zalety:
- Łagodny miętowy smak
- Ładny, delikatny, miętowy, nieapteczny zapach
- Odświeża jamę ustną na czas mnie zadowalający
- Opakowanie zabezpieczone przed dziećmi
- Opakowanie zabezpieczone folią przed pierwszym użyciem
- Nie podrażnia dziąseł
- Nie zawiera alkoholu
- Ma przyzwoity skład
- Nie jest zbyt słodki!
- Przyzwoicie oczyszcza powierzchnię zębów
- Wydajność
- Nie powoduje nadwrażliwości zębów
Wady:
- Nie jest to produkt tani
- Zalecenia, by odmierzać dwie łyżeczki płynu są niepotrzebne, można by aplikację ustalić w prostszy sposób, o czym pisałam powyżej
- Nie wybiela zębów w siedem dni
- Nie usuwa trudnych do usunięcia przebarwień
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie