Eveline Cosmetics I'm Bio, Professional Bio Argan & Cocoa Butter, Odżywczy krem-maska do rąk i paznokci 

Krem-maska to odpowiednia nazwa produktu, gdyż faktycznie ma gęstszą konsystencję, ale mimo to świetnie się wchłania. Jeśli chodzi o nawilżenie to mimo wszystko numerem 1 jest Eveline SOS, ale także radzi sobie świetnie. Kolejny plus, że na promocji w Biedronce można go zdobyć za bardzo przystępną cenę.

Kremik ten wpadł mi w ręce zupełnie przypadkiem na jakiejś promocji, kupiony za grosze (nawet nie 5 zł za 100 ml). Były akurat dwie ostatnie tubki, więc bez zastanowienia wrzuciłam obydwie do koszyka. Zdawałam sobie doskonale sprawę, że moje dłonie akurat potrzebowały nawilżenia, regeneracji, więc pomyślalam, że te kremy czekły tam wlasnie na mnie. Opakowanie kremu, czyli tubka jest bardzo fajna. Poręczna z miękkiego plastiku, z zamknięciem na klik. Bez problemu wyciska się ten kremik, opakowanie monża wszędzie ze sobą zabrać, jest bardzo wygodne. Sam krem ma bardzo przyjemna konsystencję. Nie jest rzadki, czy wodnisty. Jest treściwy, ale jednoczenie delikatny w swojej formule, aksamitny. Łatwo się rozprowadza, szybko wchłania. Przyjemnie wnika w skóre nawilżając ją. Sprawia, że dlonie natychmiastowo staja sie delikatne w dotyku, gładkie , a skóra mięciutka. Co ważne nie sprawia, ze dłonie są lepkie, czy klejące. Krem nie jest tlusty, dłonie po użyciu sa nawilżone ale suche, aksamitne w dotyku. Sprawdza sie w przypadku przesuszonych dłoni. Regeneruje je i odżywia. Poprawia elastycznośc skóry, redukuje szortkość, niweluje suche odstające skórki. Regularnie stosowany poprawił kondycję skóry moich dloni. Łagodzi podrażnienia i koi spierzchniętą skórę. Zuzułam już jedno opakowanie i własnie niedawno kupiłam sobie druga tubkę - sprawdzi się idealnie w okresie jesienno-zimowym. A ten zapach... słodki, kokosowo-migdałowy, ale nienachalny, delikatny i miły dla nosa. Nie ukrywam, że lubię go czuć i to sprawia, że częsciej po niego sięgam. Sklad kremu nie jest idealny, ale jest ok. Jak za tę cenę jestem zadowolona. Posiada 96% składników pochodzenia naturalnego. Ma w skąłdzie masło kakaowe i bio masło shea, poza tym bio olejek arganowy, witaminę E i mocznik (gdzies tam prawie na końcu w składzie ale jest). Ciesze się ze na niego trafiłam, kupilam już po raz drugi i chętnie sięgne po niego jeszcze wiele razy.

Jak to u mnie krem do rąk przypadkiem kupiony bez zastanawiania się i potrzebny od zaraz. Krem Eveline jest po prostu rewelacyjny! Zachwycił mnie już po pierwszej aplikacji. Ma niby gęstą konsystencję, a z łatwością się rozsmarowuje i wchłania, pozostawiając delikatną, ochronną, ale nie uciążliwą warstwę na dłoniach, którą czuć nawet po następnym myciu rąk. Po czasie zauważyłam, że dłonie wyglądają młodziej, więc jestem w stanie uwierzyć w odmładzające działanie bio olejku arganowego, zawartego w tym kremie. Dalej w składzie mamy masło kakaowe, odpowiadające właśnie za tę cudowną ochronną warstwę, bio masło shea, które odżywia, koi i zapobiega przesuszeniu oraz witaminę E i mocznik, odpowiadające za miękkość i gładkość dłoni. To skuteczne połączenie naprawdę świetnych składników sprawia, że od razu czujemy ukojenie i nawilżenie, a w dalszej perspektywie zauważymy poprawę kondycji skóry dłoni. Jedynie zapach nie przypadł mi do gustu. Nie cierpię tego typu nut powiązanych z masłem shea i kakaowym, ale nie jest zbyt intensywny i można się przyzwyczaić. Poza tym krem wydaje się trudno dostępny...albo tak chętnie zgarniany z półek, że naprawdę trafiłam na niego raz i teraz mam problem z jego kupnem normalnie w sklepie. Nie mogę stwierdzić, czy wydajny czy nie bo u mnie krem do rąk średnio starcza na miesiąc góra dwa. Nie mam specjalnych problemów ze skórą dłoni, ale mam nawyk używać kremów po każdym myciu rąk, a to robię bardzo często. Szczerze polecam go osobom nawet z mocno przesuszonymi i zniszczonymi dłoniami.

Co do tego kremu nie miałam zbyt wygórowanych oczekiwań, dorzuciłam go w ostatniej chwili do koszyka, szukając czegoś do nawilżenia dłoni. Ma bardzo fajną, metaliczną tubkę wykonaną z elastycznego tworzywa dzięki czemu nie ma problemów z wyciskaniem. Sama konsystencja kremu jest gęsta i bardzo dobrze się rozprowadza niezależnie od tego jaką ilość nałożymy. Ma bardzo fajny, naturalny kakaowy zapach który nie jest mdły ani przesadnie intensywny. Dosyć długo można wyczuć jego nuty zapachowe na skórze. Krem - maska kojarzy się z czymś tłustym, bardzo treściwym i zostającym bardzo długo na skórze. Ten kosmetyk absolutnie łamie powyższe stwierdzenie. Wchłania się bardzo szybko niezależnie od tego ile go nałożymy. Nawet w większej ilości skóra szybko go chłonie. Na dodatek nie zostawia żadnej tłustości czy lepiącej się warstwy. W przyjemny sposób zamyka wodę w naskórku i zostawia miłą, kojącą warstwę na dłoniach. Momentalnie można odczuć ulgę w stopniu nawilżenia dłoni. Skóra jest miękka i gładka, krem również delikatnie ją napina. Lubię używać go w ciągu dnia i również noszę go ze sobą, bo sprawdza się świetnie jako krem do torebki. Nakładam go czasami również na noc grubszą warstwą i też się sprawdza. Moim zdaniem naprawdę świetny i udany produkt marki Eveline. Zauważyłam, że również mają wersję kokosową i tą kupię gdy skończę aktualną tubkę. Polecam, w moim odczuciu produkt bez wad.

Kremu do rąk używam często, bo moja skóra na dłoniach ma tendencje do przesuszenia, a już w okresie jesienno-zimowym, to nawet do pękania. Lubię używać produktów typu maska, bo mają bardziej treściwą konsystencje i szybciej ratują moją skórę. Odżywczy krem-maskę z serii I'm Bio zakupiłam zachęcona składem ( choć gdy przestudiowałam go w domu, już na spokojnie- na końcu składu składniki nie są już niestety takie bio jak deklaruje producent...). Krem jak przystało na maskę ma gęstą, bardzo treściwą konsystencję. Tak gęstą, że przy rozsmarowaniu produktu na dłoniach trzeba się trochę namęczyć. Krem dość topornie się nakłada, oczywiście zostawia też tłustą warstwę, dlatego stosowałam go głównie na noc. Gęsta konsystencja kremu utrudniała też jego wydobycie z tubki, gdy została już tylko końcówka. Krem odżywia dłonie. Sprawia, że stają się gładsze i mniej suche. Nie radzie sobie jednak z mocnym przesuszeniem skóry, czego jednak od maski oczekiwałam. Jego działanie nie było wystarczające jeśli chodzi o moje wymagające dłonie. Kosmetyk ma ładny zapach, który jednak dość szybko ulatnia się z dłoni. Na tle kremów, które znam i lubię, ten niestety wypada słabo i to zarówno jeśli chodzi o działanie jak i przyjemność użytkowania. Jestem niestety na nie.

Nawet nie pamiętam w jakich okolicznościach krem dostał się w moje posiadanie, po prostu robiąc porządki na półce wpadł w moje ręce. Widocznie kupiłam go już dawno i zapomniałam o tym. Teraz trochę żałuję bo krem spełnił swoją funkcję rewelacyjnie. Moje dłonie są często przesuszone, ponieważ często je moczę w ciągu dnia, dlatego nie rozstaję się z kremem. Kupuję ich sporo i szybko zużywam. Krem - maska zawarty jest w plastikowej tubce o pojemności 100 ml, a więc jest go całkiem sporo. Opakowanie wygląda bardzo ładnie i elegancko. Utrzymane jest w kolorach złota i turkusu, oraz zawiera z tyłu opakowania bardzo wyczerpującą informację o właściwościach kremu. Zamykanie na klik jest wygodne i nie psuje się. Sam krem jest bardzo gęsty, a jego właściwości rzeczywiście przypominają mi maskę a nie krem. Tak więc jest gęsty ale łatwo daje się rozsmarować. Jest koloru białego. Z zapachem mam problem, bo jednak mi nie odpowiada. Wyczuwam zapach kokosa ale taki sztuczny, chemiczny. Dla mnie jest duszący, więc podczas aplikacji staram się trzymać dłonie z daleka od nosa. Gdyby nie to że krem działa znakomicie to ten zapach zdyskwalifikowałby go u mnie. Warto zwrócić uwagę na naturalny skład. Aż 96% składników jest pochodzenia naturalnego. Jeżeli chodzi o działanie to krem - maska spisuje się fantastycznie. Myślę że będzie odpowiedni nawet dla bardzo zniszczonych dłoni. Krem mimo że jest gęsty to bardzo szybko wchłania się w skórę, pozostawiając delikatny film. Kiedy stosuję go rano to nawet po późniejszym myciu dłoni, film nadal jest na miejscu. Krem zapewnia odpowiednie nawilżenie na bardzo długo. Ponadto wspaniale regeneruje dłonie, sprawiając że są bardzo gładkie, miękkie i miłe w dotyku. Jakakolwiek szorstkość znika bez śladu. Ja osobiście bardzo lubię stosować go jako maskę na noc. Nakładam grubszą warstewkę i zakładam bawełniane rękawiczki. Dłonie rano wyglądają jak po pobycie w SPA. Podsumowując to rewelacyjny krem - maska. Doskonale spełnia swoje zadanie. Gdyby zapach był troszkę ładniejszy byłby ideałem, ale myślę że nie odejmę gwiazdki za zapach. Działanie jest zbyt dobre:) Szczerze polecam.

Odzywczy krem maska im bio Eveline cosmetics dostępny był w rosku za ok 8zl. Calkiem fajne opakowanie przyciąga wzrok. Jest ono w formie tubki o kolorze złotym z turkusowym elementami. Na opakowaniu widnieje info odnośnie składu. Krem ten zawiera 96%skladnikow pochodzenia naturalnego. Pojemność tubki to 100ml. Krem maska przyjemnie pachnie przypomina mi masło kakaowe.konsystencja kremu jest niezbyt rzadka, w kolorze kremowym, łatwo się wchłania i rozprowadza. Jestem na tak. Krem ten przeznaczony jest do suchych dłoni potrzebujących regeneracji. Moje dłonie wymagają teraz szczególnej pielęgnacji, są suche i potrzebują odżywienia. W składzie kremu znajdziemy między innymi bio olejek arganowy, masło kakaowe, bio masło shea, oraz witaminę E i mocznik. Krem rzeczywiście pozostawia dłonie nawilżone i odżywione. Szybko się wchłania. I nie pozostawia tłustej warstwy. Myślę że sprawdzi się dla suchych dłoni, ja nakładam go na noc.

W końcu znalazłam krem, który ma super skład i bardzo nawilżającą i kojącą formułę. Moje ręce w zimie są okropnie suche, momentami popękane do krwi. Duża część kremów wywołuje u mnie mocne pieczenie i zaczerwienie skóry. Ten idealnie łagodzi ból i pięknie regeneruje ręce. Dodatkowo mam wrażenie, że wzmacnia moje kruche paznokcie. Zdecydowanie zakupie go ponownie:)

Zdecydowanie mój ulubieniec ostatnich czasów. Opakowanie: wygodna tubka odpowiednio dozująca produkt Konsystencja: gęsta, kremowa Zapach: słodki, ale delikatny, przyjemny Skład: bardzo przyzwoity Użycie, efekt: krem bardzo przyjemnie rozprowadza się na skórze, momentalnie się wchłania. Nie pozostawia tłustej ani klejącej warstwy. Pozostawia skórę nawilżoną, odżywioną i gładką. Efekt widać już po pierwszym użyciu. Długo utrzymuje się na skórze, nie zmywa się wodą. Dobrze radzi sobie z bardzo suchą skórą. Jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość żeby wysmarować całe dłonie. W tej cenie nie spodziewałam się niczego łał ale bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Szczególnie na plus brak efektu tłustych i klejących dłoni po ich wysmarowaniu. Są gładkie, nawilżone i jędrne.