Kokosowa uczta dla ciała i zmysłów.
Kupione przypadkowo, w zasadzie - omyłkowo ;). Maladaga polecała kokoska do mycia z Bielendy, ale mój durny łeb nie ogarnął, że polecała jednak coś innego i tak właśnie trafiła do mnie pierwsza butla kokosowego mleczka pod prysznic Beauty Milky. Czy żałuję? Bynajmniej! Jedynie żałuję tego, że tak szybko się ten produkt skończył, ale cała reszta jest bez zarzutu!
ZALETY:
+Wygodne i estetyczne opakowanie - biała, nieprzezroczysta butla, której kształt kojarzy mi się z...butelką z mlekiem ;). Etykieta dopracowana i naprawdę urocza, te kokosy na przodzie działają na wyobraźnię osoby kochającej wszystko, co kokosowe ;). Mimo braku pompki dozowanie jest łatwe i przyjemne, a pod koniec używania możemy postawić butlę do góry dnem i wydobyć resztki.
+Fantastyczna formuła - to rzeczywiście mleczko, które jest lekkie i delikatnie się pieni (choć na gąbce/myjce piany jest więcej). Łatwo spłukać je z ciała.
+Obłędny zapach! To taki mleczny kokos, mnie zapach kojarzy się z kremem do karpatki z dodatkiem wiórków kokosowych. Do tego jest on trwały, podejrzewam, że w duecie z balsamem to jest to zapachowy odlot <3.
+Dobry, naturalny skład - łagodne środki myjące, prebiotyki, olej kokosowy, olej marula, olej awokado, ekstrakt z aloesu i inne wspaniałości - Bielenda zaskakuje mnie coraz to częściej, nie ukrywam!
+Mleczko dobrze oczyszcza i myje, pozostawiając skórę odświeżoną, zmiękczoną i po prostu czystą.
+Nie wysusza skóry - nie oczekiwałam nawilżania, oczywiście, jednak tutaj ta mleczna formuła naprawdę pozytywnie wpływa na kondycję skóry i nie robi krzywdy nawet tej najbardziej wrażliwej i alergicznej.
+Nie podrażnia.
+Bonus - nadaje się do golenia, nie potrzebowałam żelu, jedynie to mleczko i cyk, maszynka sunęła jak po maśle.
+Polska marka.
+Łatwa dostępność.
+Przystępna cena - pozornie ta regularna wydaje się być wysoka, ale linia Beauty Milky często jest w promce i to całkiem sporej.
WADY:
-Wydajność :(. Mleczko starczyło mi na niecały miesiąc, pod koniec już musiałam je dość mocno oszczędzać, a i tak używałam go z gąbką! Bez gąbki starcza na jeszcze krócej - rozumiem, że to łagodny produkt, który nie da mi góry piany przy mikroskopijnej ilości i dlatego schodzi go więcej, niż zwykłego żelu, ale jednak miło by było móc cieszyć się nim jak najdłużej.
Reasumując - pod względem składu, zapachu i działania jest to produkt doskonały - nie dość, że łagodny dla wrażliwców, to jeszcze przepięknie, apetycznie pachnący i doskonale wywiązujący się ze swojego zadania. Gdyby był bardziej wydajny, to byłby hitem i ideałem nad ideałami, ale...tak czy siak, kupię go ponownie i serdecznie polecam - to prawdziwie pielęgnujący, kosmetyk, prawdziwa gratka dla fanek kokosków! <3
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie