Intimelle Tampony `Normal ` 

Nie przepadam za stosowaniem tamponów i zdecydowanie nie należą one do mojego pierwszego wyboru ochrony podczas miesiączki. Czasami jednak potrzebuję naprawdę ogromnej dyskrecji i wtedy właśnie sięgam po tego typu zabezpieczenie. Nie stosuję ich jednocześnie zbyt często, ale zawsze mam jakiś mini zapas w mojej łazience. Z tamponami od marki Intimelle, która należy do marek własnych sieci drogerii Natura, już wcześniej miałam styczność w przypadku różowej wersji. Byłam z nich wtedy naprawdę zadowolona, dlatego tym razem wybrałam dla siebie wersję jasnoniebieską o nazwie Normal. Kosmetyk dostępny jest w kilku wersjach opakowania, ja wybrałam dla siebie tę najmniejszą, w której umieszczono osiem sztuk produktu. Dominującymi odcieniami jest tutaj biel oraz błękit. Znajdziemy tutaj botaniczną grafikę liści. Umieszczono tutaj jeszcze takie informacje jak logo producenta, nazwę produktu i jego najważniejsze właściwości. Całość wygląda naprawdę ładnie i elegancko, bardzo kobieco i nie ma co mówić, zachęca do zakupu. Dodatkowo są one jednymi z tańszych propozycji dostępnych na rynku. Każdy tampon został dodatkowo zabezpieczony folią, ze zdjęciem której nie ma żadnego problemu. Mają one bardzo fajny rozmiar, nie są za duże ale też nie puchną jakoś mocno. Nie ma problemu z ich aplikacją ani z późniejszym wyjęciem. Sznurek jest dobrej jakości, nie zrywa się i jest bardzo pomocny. Najmniej podoba mi się poziom chłonności tego kosmetyku. Przy pierwszych dniach miesiączki, tych najbardziej intensywnych z pewnością nie zdarzą one egzaminu, chyba, że mamy ochotę je wymieniać co godzinę. Przy końcówce okresu będą już one znacznie lepszym wyborem. Jak dla mnie tampony te są całkiem ok, ale niestety nie spełniają wszystkich moich oczekiwań i nie zapewniają mi aż takiej ochrony, jakiej bym potrzebowała. Można się na nie zdecydować, ale warto mieć z tyłu głowy ich średni poziom chłonności, jednak zdaję sobie sprawę, że dla niektórych będą one jak najbardziej wystarczające.