Apis Acne-Stop ,Maska algowa dla cery trądzikowej z bambusem, zieloną herbatą, czarnym błotem z Morza Martwego 

Maska w saszetce w proszku do sporządzenia w domu. W połączeniu z wodą powstaje masa do nałożenia na twarz. Niestety ta bardzo szybko zasycha. Trzeba się uwijać z jej nałożeniem na twarz. Maseczka ładnie odkleja się z twarzy. Wygładza i lekko oczyszcza, ale nie zauważyłam nic więcej. Saszetka dosyć tania, ale wystarczy tylko na jedno użycie. Zapach niewyczuwalny.

Maseczke nasypać 3 łyżeczki do miseczki gumowej wlac wody na oko i szybko mieszając do konsystencji kremu nakładamy łyżka plastikowa na twarz i czekamy aż wyschnie, później odrywamy już jak zastygniętą maziogalaretke która schodzi w całości z twarzy i oczyszcza pory oraz niedoskonałości

Bardzo prosty proces tworzenia maski. Proszek + 40ml wody mineralnej i mieszamy. Łatwo się nakłada, nie spływa ani nie spada z twarzy. Potem bardzo łatwo ją zdjąć i nawet jeśli zostaną jakieś resztki to łatwo można je usunąć. Delikatny zapach, przyjemny. Efekt po - skóra jest zmatowiona, nadmiar sebum zdjęty, pory zminimalizowane, ogólne wyciszenie. Jedno użycie i na prawdę widać różnicę. Do opakowania w pudełeczku dołączona miarka. Różne pojemności - dla mnie na plus. Ciężko się ubrudzić co też cenie.

Produkt kupiłam na promocji. Pierwszy raz miałam do czynienia z maseczką algową. Już na starcie spodobało mi się, że maseczkę robimy sami zachowując odpowiednie proporcje. Ja posiadam maskę o pojemności 100 g. Do tych maseczek o większej pojemności jest dołączana specjalna miarka co ułatwia odmierzenie prawidłowej ilości. Samo działanie oceniam na tak! Maska pozytywnie wpłynęła na stan mojej cery już od pierwszego użycia. Starałam się robić ją 2 razy w tygodniu. Zauważyłam mniejszą ilość zaskórników i niedoskonałości. Skóra po masce mniej się świeci i jest taka uspokojona. Myślę, że jest warta swojej ceny, chociaż warto czaić się na promocje.

Produkt nie wpłyną znacząco na moja skórę , owszem widziałam że stan lekko się pojawił ale to tyle. Cena jak na 100 g jest wygórowana. Zapach piękny , zastyga w mgnieniu oka , tylko szkoda że nie potrafię jej zmieszać tak żeby grudek nie było ..zawsze coś pozostaje .

Posiadam cerę z mniej lub bardziej aktywnym trądzikiem, stosuję ją na sobie oraz na klientkach w swoim gabinecie po zabiegu kawitacji, pięknie łagodzi nieaktywne już zmiany potrądzikowe, w połączeniu z peelingiem kawitacyjnym oraz serum rozjaśniającym przebarwienia z Apis'u wprowadzaonym przy zabiegu sonoforezy ta maska na koniec jest rewelacyjna dla osób zmagających się z wypryskami, tymi mniejszymi jak i większymi, jak najbardziej na tak.

Maskę dostajemy w dużym opakowaniu z dołączoną miarką w środku.Sam kosmetyk ma przyjemny i relaksujący zapach.Przygotowanie maski jest dziecinnie proste i szybkie.Osobiście preferuję wodę mineralną.W plastikowej miseczce dokładnie rozrabiamy proszek z wodą i aplikujemy to na skórę twarzy,szyi i dekoltu.Maseczka różni się zdecydowanie od tej zielonej glinki łatwością zdejmowania.Nic nie klei się do włosów i nie ma problemu ze zdjęciem jej,gdyż ma dość plastyczną konsystencję.Dobrze oczyszcza cerę,przyjemnie chłodzi i mnie osobiście niesamowicie relaksuje.Wykonuję ją 2 razy w tygodniu po dokładnym peelingu cery.Kremy dużo głębiej działają po jej zastosowaniu w głębsze partie skóry.Sama w sobie maseczka ma właściwości ściągające pory i eliminujące sebum.Fajna opcja przed wieczornym wyjściem po całym dniu pracy,bo makijaż dużo korzystniej się prezentuje i dłużej utrzymuje na skórze.

Ładnie wygładza skórę i pomaga w walce z drobnymi niedoskonałościami. Ma ładny zapach i delikatnie chłodzi. Łatwo się ją aplikuje i równie łatwo ściąga. Skóra jest wyraźnie oczyszczona i gładsza. Podczas zastygania,dość mocno napina skórę.