Szałwia, pokrzywa i skrzyp daleko w INCI. Szkoda…
Szampon w kostce marki Cien Szałwia, pokrzywa i skrzyp kupiłam z ciekawości. Nigdy nie używałam szamponów w kostce, więc w końcu musiał być ten pierwszy raz. Wybrałam wersję do włosów przetłuszczających. I rozpoczęłam testowanie…
Opakowanie
Kostka o pojemności 80 g. zamknięta jest w kartoniku z gustowną fioletowo-zieloną grafiką i napisami w podobnych, fiołkowo-śliwkowych kolorach. Opakowanie jest czytelne i zawiera podstawowe informacje. Przechowuję w nim mydło dopiero, gdy dobrze wyschnie, więc póki co jeszcze mi się kartonik nie zniszczył.
Zapach produktu
Szampon w kostce ma wyczuwalny zapach, jeszcze przed zetknięciem z wodą. Nie jest on jednak bardzo konkretny. Jaki? Też chciałabym to wiedzieć:). A tak na poważnie – lekko słodkawo-ziołowo-mydlany z dodatkiem syntetycznych nut. Zapach podczas mycia włosów jest delikatny, słabowyczuwalny i chwała mu za to, bo nie jest moim faworytem do tytułu zapachu roku.
Skład szamponu – substancje dobroczynnie daleko w tyle...
Na pierwszym miejscu INCI mamy Disodium Lauryl Sulfosuccinate - składnik gruntownie oczyszczający i odtłuszczający skórę oraz włosy, pianotwórczy detergent stosowany w produktach do mycia twarzy, ciała i włosów, płynach do kąpieli, do mycia rąk, żelach pod prysznic, szamponach. Składnik należy do grupy SLS'ów, lecz jest uznany za łagodną i niedrażniącą substancję, może jednakże wysuszać skórę wrażliwą i włosy.
Na drugim miejscu składu znajduje się Sodium Coco-Sulfate - składnik ten może zaszkodzić osobom, które mają skórę wrażliwą. Kosmetyki z zawartością SCS ostrożnie powinni stosować pacjenci z trądzikiem różowatym, a także osoby w trakcie terapii przeciwtrądzikowej. Nie są to również środki dla osób z częstymi skórnymi odczynami alergicznymi, chorych na atopowe zapalenie skóry i osób ze skórą nadwrażliwą.
Trzecie miejsce składu należy do Triticum Vulgare Starch – skrobi pszenicznej. Jest to substancja absorbująca nadmiar sebum.
W składzie mamy też Paraffin (Parafina) - Emolient tłusty, tworzy okluzyjny, ochronny, zmiękczający, wygładzający i nabłyszczający film na skórze i włosach, który zapobiega odparowywaniu wilgoci i chroni przed czynnikami zewnętrznymi, np. wiatrem, mrozem czy klimatyzowanymi pomieszczeniami. Może nasilać problemy skórne, np. trądzikowe, powodować stany zapalne, łupież, uczulać i wysuszać skórę.
A tuż po niej…Paraffinum Liquidum – olej parafinowy, który jak czytam w naszej bazie, w dużych stężeniach u niektórych osób może powodować podrażnienie skóry, co objawia się w dużym stopniu przesuszeniem naskórka.
Dopiero na 11 miejscu składu, w którym znajduje się 18 składników, umieszczono Salvia Officinalis Flower/leaf/stem Extract czyli anonsowany na opakowaniu produktu Ekstrakt z szałwii lekarskiej. Jeszcze dalej, bo na 12 miejscu mamy Urtica Dioica Leaf Extract czyli ekstrakt z pokrzywy zwyczajnej.
A na 13 miejscu Equisetum Arvense Leaf Extract, a więc Ekstrakt z liści skrzypu polnego. W zasadzie można to pozostawić bez komentarza. Bo każdy zdaje sobie sprawę, że im dalej w las tym mniejsze działanie składników z INCI. Jestem tym zawiedziona.
Końcówka składu to: Hexyl Cinnamal, Limonene, Citronellol, Linalool, Titanium Dioxide – substancje potencjalnie alergenne, wpisane na listę alergenów.
Wrażenia z użytkowania i efekty działania
Szampon używałam tak, jak zaleca producent. Wypróbowałam oba sposoby. Szampon słabo się pieni niezależnie od tego czy myję włosy bezpośrednio kostką czy też najpierw próbuję w dłoniach wytworzyć z niego pianę. Co mi nie przeszkadza, zważywszy, że ma łagodny detergent i środek pianotwórczy. Szampon domywa włosy w stopniu mnie zadowalającym. Myłam nim włosy dwukrotnie, a czasami nawet trzykrotnie za jednym razem, aby sprawdzić jak będą się zachowywały moje włosy. Efekt był taki sam.
Produkt dobrze się wypłukuje z włosów. Po umyciu włosów mogę je rozczesać bez używania odżywki, choć nie idzie to, jak po przysłowiowym maśle. Ale szampon nie plącze włosów. Po użyciu odżywki włosy rozczesują się idealnie. Po wysuszeniu moje włosy są dość puszyste, miękkie i miłe w dotyku. Dobrze się też układają. Jednak niestety szybciej się przetłuszczają niż gdy stosuję tradycyjne szampony o naturalnym składzie, co nie dziwi mnie zważywszy na skład tego produktu.
Podsumowanie
Szampon w kostce Cien jest dość wydajny, domywa włosy, nie plącze ich, sprawia, że włosy ładnie się układają po myciu. Niestety włosy po tym produkcie szybciej mi się przetłuszczają. Recenzowany produkt ma w składzie parafinę w dwóch postaciach, która może obciążać włosy i nie jest zalecana osobom z tendencją do przetłuszczania włosów. Nie rozumiem więc co ona robi w szamponie przeznaczonym do włosów przetłuszczających się?
Szałwia, Pokrzywa i Skrzyp – składniki tytułowe szamponu znajdują się na 11,12,13 miejscu składu, który liczy 18 składników. W moim odczuciu jest ich za mało, by spełniały właściwie swoją rolę.
W INCI mamy też kilka substancji wpisanych na listę potencjalnych alergenów. Biorąc to wszystko pod uwagę więcej tego szamponu nie kupię. Chciałam mieć szampon z szałwią, pokrzywą i skrzypem. Tymczasem te dobroczynnie działające składniki w INCI występują za daleko. Szkoda….
Zalety:
- Opakowanie
- Szampon domywa włosy w stopniu mnie zadowalającym
- Dobrze się wypłukuje z włosów
- Nie plącze włosów - można je po umyciu rozczesać bez odżywki, choć lepiej się rozczesują jednak, gdy jej użyjemy
- Włosy ładnie się po nim układają, są miękkie i miłe w dotyku
- Wydajność
Wady:
- Zawiera parafinę w dwóch postaciach, która może przetłuszczać włosy u osób z taką tendencją
- Po tym produkcie szybciej przetłuszczają mi się włosy, zatem obietnice producenta nie są spełnione
- Szałwia, Pokrzywa i Skrzyp – składniki tytułowe szamponu znajdują się na 11,12,13 miejscu składu, który liczy 18 składników
- W INCI substancje wpisane na listę potencjalnych alergenów, które mogą – choć nie muszą- działać drażniąco
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie