Luxliss Keratin & Collagen, Repairing Hair Care Conditioner Naprawcza odżywka do włosów

Odżywkę wraz z szamponem dostałam w prezencie i to był strzał w dziesiątkę, bo Luxliss jakoś nie zwrócił mojej uwagi w Hebe. Moje włosy są grube, gęste i wysokoporowate, bardzo lubią się z keratyną i tak też było tym razem. Odżywkę zapakowano w dużą butlę, zaopatrzoną w pokaźną pompkę. No cóż, nie żałowali plastiku w tym produkcie, ale przyznam uczciwie, że bardzo wygodnie mi się ją używało. Mam tylko zastrzeżenie do szaty graficznej - odżywka wygląda identycznie jak szampon, przez co za każdym razem musiałam się upewniać po co sięgam. Zapach jest cudny! Bardzo intensywny, perfumowany, pachnie typowymi fryzjerskimi kosmetykami z keratyną. Bardzo długo utrzymuje się na moich włosach, co jest rzadkością. Dzięki niemu, chętnie sięgałam po odżywkę i przy każdym myciu czułam się, jakbym myła włosy u fryzjera. Odżywka ma dość rzadką, lejącą się konsystencję, przypominającą mleczko do ciała. Śmiesznie, bo jest rzadsza, niż szampon, co mnie wprawiło w niemałą konsternację, gdy używałam jej po raz pierwszy. Kosmetyk łatwo się spłukuje, już podczas spłukiwania czuć, że włosy są śliskie i rozczesują się pod palcami. Rozczesywanie po użyciu odżywki to pestka. Włosy są zdyscyplinowane, gładkie, idealnie dociążone. Tego właśnie oczekiwałam! Wręcz zsuwa się z nich gumka materiałowa ;) Puszenie zredukowane do zera, dosłownie wszystkiego bolączki suchych, zniszczonych włosów zostały rozwiązane. Daje zasłużoną najwyższą notę, duet Luxliss jest u mnie na podium wraz z szamponem i maską Stapiz. Z pewnością są to produkty warte swojej ceny.

W zestaw do włosów marki Luxliss zaopatrzyłam się w sieci Hebe,nie znałam asortymentu tego producenta,a widząc informację że jest z keratyną i kolagenem oraz ma naprawić włosy długo nie trzeba było mnie namawiać ;). Moje włosy:suche, cienkie,delikatne,regularnie farbowane(ostatnio tylko samodzielnie) są wysoko porowate,mają tendencję do wypadania,kruszenia się i łamania a także puszenia jak paw. Myję włosy codziennie także szampony,maski i odżywki schodzą u mnie niczym…cukier w sklepach ;)),służą mi kosmetyki z oliwkami,proteinami oraz silikonami. Opakowanie odżywki to wysoka butelka o pojemności 500 ml utrzymana w kolorach zgaszonego różu,wygląda to estetycznie i kobieco,pompka w kolorze fioletowym dozuje odpowiednią ilość nie zacinając się,data zużycia od otwarcia to 12 miesięcy. Odżywka ma biały kolor,odpowiednią konsystencję nie jest za lekka ani za ciężka,jakby silikonowa,plusem jest to że już przy nakładaniu włosy stają się bardziej wygładzone oraz śliskie,stosowałam ją z różnymi szamponami i działa tak samo. Niezależnie czy nałożyłam ją na krótki czas 5 min lub 15 min efekty były takie same, włosy wygładzone,sypkie i zwiewne,jednak obietnic jak naprawa czy regeneracja po zużyciu więcej niż połowa opakowania nie zauważyłam,za to cenę można kupić tańszą i lepiej działająca odżywkę z lepszym składem. Podsumowując,miałam ochotę przetestować inne szampony oraz odżywki jednak seria ze znikomym kolagenem i keratyną skutecznie mnie zniechęca do sięgnięcia po inne wersje,dla moich włosów to przeciętna odżywka,nie polecam.

Zacznę od opakowania, duże 500ml z pompką co jest przyjemne w użytkowaniu. Konsystencja średnia ani nie za gęsta ani nie zbyt wodnista i oczywiście ten zapach który jest przecudowny.. utrzymuje się cały dzień na włosach. Co do działania..Włosy są miękkie jest też efekt sypkich włosów ale co do regeneracji na stałe to brak. Mam długie włosy więc mi starcza gdzieś na miesiąc czasu przez to że produkt nie jest zbyt gęsty i włosy piją ta konsystencję która jest. Cena regularna w hebe to 59.99 zł ja zawsze kupuje ta odżywkę gdy jest w promocji wtedy kosztuje ok 36 zł. Tak na prawdę kupuje ja tylko dla tego pięknego zapachu