Eveline Cosmetics Make a Shape Lip Pencil (Konturówka do ust) 

Musiałam przeszukać internet, żeby dowiedzieć się jak te kredkę wysuwać (byłam pewna, że to automat) i okazało się, że mnóstwo dziewczyn miało z tym problem. Kredka jest plastikowa, a trzeba ją temperować - jak dla mnie jest to manipulacja ze strony producenta. Kupiłam ją tylko dlatego, że potrzebowałam kredki automatycznej. Natomiast co do koloru: jest trwały, ładnie i długo się trzyma.

Mój nowy hit w makijażu ust! Ta konturówka jest niezwykle precyzyjna i idealnie sprawdza się zarówno do obrysowywania konturu, jak i wypełniania całych ust, co daje piękny, matowy efekt. Jestem pod wrażeniem kremowej konsystencji – miękka, ale nie rozmazuje się, co sprawia, że aplikacja jest prosta i przyjemna. Kolor jest intensywny i bardzo trwały, dzięki czemu makijaż ust wygląda świeżo przez wiele godzin. Używam jej zarówno solo, jak i jako bazy pod szminkę – świetnie przedłuża jej trwałość i zapobiega rozmazywaniu się koloru poza kontur ust. Make a Shape Lip Pencil jest idealna na co dzień i na wieczorne wyjścia, dodając ustom wyrazistości i kształtu. Dodatkowo doceniam fakt, że jest dostępna w szerokiej gamie odcieni – z łatwością znalazłam odcienie pasujące do moich ulubionych szminek. To zdecydowanie must-have w mojej kosmetyczce, szczególnie jeśli szukam trwałości i precyzji w makijażu ust!

Konturówka została zakupiona na promocji, byłą w atrakcyjnej cenie, a że konturówek nigdy zbyt wiele skusiłam się na nią. :) Produkt wizualnie przedstawiony w kolorze konturówki, jest dość sporo wersji kolorystycznych. Konturówka jest wykręcana, co osobiście bardzo lubię i uważam ,że jest to bardzo wygodne. Przy pierwszym użyciu jednak miałam delikatny problem, konturówka po prostu nie malowała, ale rozpisałam ją na dłoni i teraz używam jej bez problemu. Pigmentacja jest intensywna, bardzo dobra, słabo ścieralna, nie rozmazuje się. Trwałość oceniam na mocne 4. Cena również była bardzo atrakcyjna około 9 zł, nie wiem ile kosztuje w cenie regularnej. innych wad nie zauważyłam. Na codzień do pomadki sprawdzi się ok, jest precyzyjna co bardzo lubię, sięgne na pewno po inne kolory. : ) polcema wypróbować.

Konturówka do ust od Eveline Cosmetic to produkt idealny dla każdej kobiety. Produkt ten stanowi idealne dopełnienie każdego makijażu oraz gwarantuje zadowalające efekty w połączeniu z ulubioną pomadką lub zwykłym balsamem nawilżającym usta. Konturówka idealnie rozprowadza się po ustach, wystarczy jednorazowe użycie, aby osiągnąć pożądany efekt, który utrzyma się przez kilka godzin. Dużą zaletą jest jej automatyczne wysuwanie i wsuwanie, dzięki któremu unikamy konieczności temperowania. Produkt jest wykonany w solidny sposób, nie łamie się podczas używania i doskonale spełnia swoją rolę. Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu i na pewno zaopatrzę się w inne odcienie.

Kontorówke kupiłam szukając odpowiedniego do codziennego makijażu koloru...kolor wybrałam być może troszkę za ciemny..ale...kredka jest naprawdę dobra. Pięknie i łatwo się ją nakłada, z powodzeniem można użyć jej na całe usta i wygląda fajnie. No i jest naprawdę trwała. Jedna z lepszych kontorówka jaką mam. Warto też zwrócić uwagę na kolory mam wrażenie że większość z nich jest w ciepłym odcieniu lub neutralnym. Polecam

To wygodna konturówka do ust, która podkreśli i nada kształtu ustom (dodatkowo można stosować jako ładne uzupełnienie koloru przy użyciu zwykłego balsamu do ust bądź pomadki). Jest wygodna u użyciu. Kredkę można wysuwać i dowolnie wsuwać do opakowania. (Automatyczna.) Dodatkowo na końcu znajduje się mini temperówka, także dowolnie można zmieniać jej ostrość. Kolor 05pink rose, który mam jest dość subtelny ale widoczny na ustach i ładnie je podkreśla.

Ja zawszę kupuję odcień nude beige i milk candy (trochę ciemniejsza od nude beige ale w tej samej tonacji). Kolory - hmm ja bym określiła jako ciepłe, nawet trochę wpadające w pomarańcz. Ale ja uwielbiam taką kolorystykę - razem z brzoskwiniowym różem combo idealne. Pigmentacja - petarda. Wydajność ok. Bardzo trwało. Łatwo i szybko się używa, nie trzeba poprawiać milion razy zarysu ust. Już kupiłam mnóstwo tych konturówek, nawet nie liczę.

Może zacznę od koloru, kupiłam konturówkę w odcieniu 02 nude beige i liczyłam na jakiś ładny, beżowy kolor nude niestety się zawiodłam. Konturówka ma kolor różowy, wpadający w dość ciepłe tony. Na moich ustach wygląda tandetnie, tak lalkowato/ różowo. Spodziewałam się po nazwie bardziej beżu niż różu. Po drugie konturówka prawie od razy wypadała mi cała z opakowania i się połamała, nie wiem czy to jakaś wadliwa sztuka. Jednak udało mi się ją włożyć do opakowania. Ale ogólnie kredka jest dość łamliwa trzeba uważać przy malowaniu bo jest dość twarda. Mam z nią również taki problem że raz maluje usta dobrze a następny raz już jakby traci pigment i ciężko nią malować, ta sytuacja się powtarza raz jest dobrze a raz nie. Również nie zauważyłam żeby miała jakoś przedłużona trwałość, utrzymuje się jak inne tego typu produkty. Niestety nie kupię już jej ponownie, zużyje tą sztukę i więcej nie wrócę. Lubię kosmetyki tej marki jednak z tą kredka się nie polubiłam.

Po ten produkt sięgnęłam, gdy nacięłam się na inną, tanią kredkę, a nie mogłam praktycznie znaleźć chłodnego, różowego koloru. Opakowanie jest klasyczne dla marki, od razu w kolorze sugerującym docelowy produktu. Plastikowe, wysuwane ze skuwką i temperówką. Kredka w tej postaci działa bez zarzutu. Kolorystyka jest różnorodna, od beżu, przez róże do czerwieni. Obecnie posiadam kilka odcieni, w tym mój ulubiony Pink Rose, który idealnie podkreśla moje wargi. Pigmentacja jest bardzo dobra i trwała. Kredka nie rozmazuje, bardzo dobrze współgra zarówno ze szminką, błyszczykiem, czy balsamem. Nie migruje, nie rozmazuje się (wiadomo, jedząc coś tłustego, ma prawo się trochę rozmazać); świetna trwałość.

Jak dotąd nie stosowałam konturówek do ust w codziennym makijażu, ale ostatnie mega promocje w sklepie internetowym Eveline przekonały mnie do zakupu właśnie takiego produktu do makijażu. Wybrałam bezpieczny i uniwersalny odcień Beige Nude, czyli bardzo zbliżony do mojej czerwieni wargowej kolor. Konturówka jest zamknięta w wygodnym i wykręcanym sztyfcie, ma dobrą zakrętkę, a do tego jest cienka i bardzo precyzyjna. W drugim końcu opakowania znajdziemy również temperówkę, chociaż ja nigdy dotąd po nią nie sięgnęłam. Przechodząc już do samego stosowania: konturówka jest dobrze napigmentowana i gładko sunie po ustach. Jest przy tym bardzo miękka, więc trzeba uważać, żeby jej nie ułamać. Używam jej na codzień do delikatnego powiększenia ust, a potem dokładam błyszczyk- efekt jest zniewalający i taki "luksusowy" :) Sama konturówka utrzymuje się na moich ustach do pierwszego jedzenia, ale zawsze noszę ją w torebce do poprawek podczas dnia. Podsumowując, polecam i na pewno kupię kolejne opakowanie. Do tego kosztuje kilka groszy!

Zakupiłam ją ze względu na to żeby optycznie powiększyć swoje usta i nadać im ładnego kształtu, konturówka jest mocno na pigmentowana ma wyrazisty kolor i łatwo się nią obrysowuje, ponad to jest bardzo trwała, wytrzymuje cały dzień nie ściera się ani nie rozmazuje nawet wtedy gdy jem posiłek lub pije napój, trzeba mocno potrzeć żeby coś się rozmazało, dodam także że zawsze jak pomaluje nią usta to nakładam także pomadkę, pomadka się ściera a konturówka zostaje, to mega dobry kosmetyk przy którym zostane na dłużej, jak najbardziej polecam.

Kupiłam kredki z ciekawości w promocji za 7,49 - miałam podobne kredki z dużo droższych marek a tutaj oferta wydawała się bardzo atrakcyjna, tym bardziej, że gama kolorystyczna jest naprawdę bardzo praktyczna - 6 uniwersalnych kolorów z przewagą różnych tonacji nude. Kredka ma ładne eleganckie i solidne opakowanie z dobrym oznaczeniem kolorów - samo opakowanie dobrze je odwzorowuje. Zakończone jest praktyczną temperówką. Kredka bez problemu się wysuwa z opakowania. Jest dość wąska. Niestety można łatwo ją złamać, gdy za mocno się naciśnie lub pod zbyt ostrym kątem. Sama kredka w aplikacji jest dość problematyczna - średnio twarda, nie kremowa - sunie dobrze jedynie po krawędziach wargi. Z głębszą częścią ust sobie nie radzi. Trzeba mocno napiąć skórę, żeby wyrysować środek. Sama kredka jest matowa i szybko zastyga, tworząc ładny suchy, ale nie tępy mat. Dodatkowo nie można uzupełnić ubytków czy poprawić kreski, bo wtedy się kruszy - nie można nadbudować koloru. Pigmentacja jest intensywna a kolory, które mam, czyli od 01 do 03, bardzo użytkowe. Jednak szybko kredka zaczyna tracić pigment a zewnętrzne kontury wykruszają się. Przez to jest bardzo nietrwała. Nie jest też wodoodporna mimo zapewnień o tym producenta. Wykrusza się bardzo nieestetycznie tworząc plamy. Na plus, że dobrze i łatwo się temperuje. A trzeba robić to często, bo bardzo szybko widać ubytek produktu i ostra końcówka się wyobla i znika. Praktycznie każde użycie produktu powoduje ubytek wystającej poza opakowanie części. Reasumując, jestem bardzo rozczarowana jakością tych kredek. Nie spodziewałam się tego po marce a profesjonalny wygląd zewnętrzny zrobił mi duże nadzieje. Niestety nawet cena w promocji nie broni tego zakupu. Całe szczęście, że produkt szybko się zużywa, to zużyję do zwykłego przedłużenia pomadki czy błyszczyka i bez żalu zapomnę.

Bardzo lubię produkty do ust od Eveline, bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodły i pozytywnie zaskoczyły mnie swoją dobrą jakością. Poprzednie konturówki do z tej marki, które również używam zachęciły mnie do przetestowania nowości: Make a Shape Lip Pencil. Posiadam odcień Nude beige - idealny odcień nude na codzień. Konturówka jest precyzyjna, idealna w swojej konsystencji i szybka w aplikacji. Na plus także temperówka w skuwce. Najczęściej używam jej w połączeniu z pomadką lub błyszczykiem, bo na całe usta jest dla mnie zbyt sucha. Jeśli chodzi o trwałość to jest na prawdę dobra, konturówka utrzymuje się bardzo długo. To fajna propozycja dla osób, które preferują długotrwałe, formuły konturówek. ZALETY Odcień Trwałość Konsystencja Precyzyjna Temperówka WADY Solo na całe usta może wysuszać