AA Enjoy Nature, Wzmacniający krem łagodzący zaczerwienienia na dzień i noc `Hamamelis` 

Mam bardzo suchą, wrażliwą i naczyniową skórę. Krem kupiłam na promocji w sklepie, gdzie nie przyjrzałam się dokładnie składowi tego kremu. Okazało się, że ma w składzie witaminę C, jakąś delikatniej działającą. Moja skóra na ogół nie toleruje kwasów, więc ich unikam, ale skoro już kupiłam ten, to stwierdziłam, że go przetestuję. O dziwo, witamina C nie spowodowała u mnie żadnych kłopotów, czego się zupełnie nie spodziewałam. Krem ma lekką konsystencję, która szybko się wchłania. Używałam go przeważnie na noc. Rano, jak się budziłam, moja skóra była bardzo ładnie nawilżona, uspokojona, miała ujednolicony koloryt. A jak zaczynałam myć twarz pianką, to za każdym razem okazywało się, że moja skóra jest bardzo miękka i gładka. Nigdy wcześniej nie miałam kremu, który pozostawiłby mi tak gładką skórę. Mam tendencję do podrażnień i bardzo często produkty, które nakładam na twarz mnie podrażniają. Ten krem też mnie podrażniał, ale bardzo delikatnie, skóra tylko troszkę mi się czerwieniła. Opakowanie kremu to szklany słoiczek zamykany plastikową nakrętką, która wygląda trochę, jakby zrobiona była z korka. Trochę mało higieniczne opakowanie, ponieważ trzeba wsadzać tam palce, żeby wydobyć produkt, ale za to jest bardziej ekologiczne z powodu szklanego słoiczka. Ja zazwyczaj staram się kupować kremu w szklanych słoiczkach, więc mnie to opakowanie odpowiada. Jedyną wadą, którą znalazłam w tym kremie jest zapach. Jak krem jest już długo otwarty, to zapach się trochę ulatnia, ale na samym początku ma zapach farby malarskiej bądź lakieru jak do drewna, coś w tym stylu. Zapach nie jest zbyt przyjemny, zwłaszcza, że przecież krem nakładamy na twarz, a więc czujemy go przez dość długi czas. Zalety: *Bardzo ładnie nawilża skórę *Wyrównuje koloryt *Moja skóra jest po nim bardzo miękka i gładka *Wydajność: używałam 3 miesiące *Dostępność: można kupić stacjonarnie *Cena: w promocji zapłaciłam ok. 20 zł *Opakowanie Wady: *Zapach: pachnie farbą malarską bądź lakierem Bardzo polecam przetestować ten krem. Osobiście nie wiem, czy do niego wrócę. Z jednej strony bardzo mi się podoba działanie tego kremu, a z drugiej ma witaminę C w składzie, a wiadomo, że z kwasami nie należy przesadzać.

nie polecajka Raz chciałam kupić coś tańszego, bo może będzie dobre, ale gdzie tam. Po tygodniu stosowania moja twarz zamieniła się w kaszkę. Wyskoczyły małe pryszcze, zaogniona cała twarz, czerwona i boląca od zapalenia. Grudki małe, duże, podskórne nie do wyciśnięcia, malutkie jedna na drugiej, jedno wyciśniesz zrobi się 5 następnych. Jedynie co to można to wsmarować w nogi!!!Lepiej kupić droższy i o lepszym składzie niż później się męczyć z bolącą twarzą.