Seboradin Szampon z naftą kosmetyczną 

Szampon Seboradin z naftą kosmetyczną rzucił mi się w oczy podczas zakupów w internetowej aptece. Sporządzanie samodzielnie mieszanki pielęgnacyjnej z nafty kosmetycznej, oleju rycynowego, żółtka i soku z cytryny wymagało więcej zachodu, więc jest to doskonała alternatywa dla kogoś kto potrzebuje szybkiego i skutecznego rozwiązania. Mi akurat pasuje to, że wysusza włosy, gdyż muszę je myć codziennie, bo pod koniec dnia są bez życia i całkiem nieźle się przy tym rozczesują. Włosy są lśniące i ładnie się układają, a szampon mimo niezbyt wielkiej pojemności - 200ml jest bardzo wydajny. Udało mi się go kupić w atrakcyjnej cenie 10,99zl więc chętnie do niego wrócę. Ogólnie jestem na tak!

Jedyny szampon po którym moje przetluszczajace włosy nie są na drugi dzień tłuste. Godny polecenia. Świetnie oczyszcza i dobrze się pieni. Nie zauważyłam żeby włosy były bardziej nawilzone ale i tak plus za doskonałe oczyszczanie.

Kosmetyki do włosów seboradin używam już od kilku lat, głównie na wypadanie włosów. Ostatnio jednak kondycja moich włosów bardzo się pogorszyła, zaczęły się łamać, rozdwajać, były matowe. Kupiłam, więc ten szampon i używam go razem z balsamem do włosów tej firmy (seria regenerująca) i jestem bardzo zadowolona. Oczywiście efekty widać dopiero po ok. dwóch miesiącach stosowania, włosy nie zregenerują sie z dnia na dzień. Po stosowaniu tego szamponu moje włosy rzeczywiście są bardziej lśniące, miękkie i mocniejsze. Jednak bez stosowania dodatkowo balsamu trudno jest rozczesać włosy. Zapach nie jest zbyt przyjemny ale można przywyknąć. Cena też nie jest niska (często jest w promocji w Super-pharm) jednak szampon jest wydajny i starcza na długo.

Miałam z tej serii balsam i szampon, balsam w tej chwili używam do golenia nóg zamiast pianki, zmiękcza bardzo włosy i przeciążał mi je tragicznie. Szampon, mimo tego, że używałam wiele serii seboradinu ten okazał się gniotem maksymalnym. 3 dni stosowania i pojawił się łupież. Nie wiem czy to przez przesuszenie czy przez jakąś substancję drażniącą, w każdym bądź razie nie polecam, od razu zmieniłam go na vichy. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 0 - po 3ch pierwszych użyciach trafił do kosza

Do zakupu szamponu zachęciła mnie głównie jego "babcina" receptura. Zalety szamponu: przede wszystkim doskonale oczyszcza skórę głowy, nie podrażnia jej ani nie wysusza. Wygodne opakowanie, odpowiedni poziom pienienia podczas mycia. Wg mnie jest wydajny, wszystko zależy od tego kto i jak często myje włosy. Przy myciu raz na 2 lub 3 dni, wystarcza na około miesiąc użytkowania. Cudownie pachnie. Cytrynowo-sosnowy zapach utrzymuje się jeszcze długo po wysuszeniu włosów. Sam szampon nie zdziała cudów np moje przesuszone włosy nie są po nim nawilżone a ich końcówki pozostają nieco napuszone. Jednakże...po zastosowaniu maski z tej samej serii efekt jest zniewalający. Włosy są łatwe do rozczesania, przepięknie się układają, są sypkie, nawilżone, pachnące, błyszczące, nie widać zniszczonych końcówek. Po takim zestawie moje włosy są prawie idealne :) Jedynym istotnym minusem może być cena. Na stronce internetowej szampon w promocyjnym zestawie z mini maską kosztuje 18,50 zł, natomiast w aptece za sam szampon zapłaciłam 28,99 zł co już jest wg mnie bardzo wygórowaną ceną...

Szampon bardzo wydajny, do umycia nie trzeba go wiele, gdyż pieni się bardzo dobrze. Doskonale zmywa oleje a włosy są oczyszczone aż nadto. Po tym kończą się jego zalety gdyż Szampon okazał się dla mnie za mocny i podrażnił skórę głowy oraz wywołał nasilony łojotok i łupież. Tego można się było spodziewać po kombinacji Sls, EDTA , PABA i innych obco brzmiących chemicznych świństw . Naprawdę szkoda, bo zapach był bardzo ładny, ale w końcu nie o to chodzi w szamponach do włosów.

no niestety, widziałam w nim same minusy: -rzadki, słabo się pieni - niewydajny -okropnie plącze i wysusza -śmierdzi (nie byloby to istotne gdyby wplywal korzystnie na stan wlosow, bo np. balsam Seboradinu z żeń-szeniem uwielbiam, mimo, że pachnie jeszcze gorzej) drogi, cena zupelnie nieadekwatna do jakosci plusem jest chyba tylko fakt ze butelka ma 200 ml wiec sie szybko skonczyl... Używam tego produktu od: trzy tygodnie Ilość zużytych opakowań: jedno

szampon jest bardzo dobry, ponieważ: + nie podrażnia, co jest dla mnie bardzo ważne, bo po wielu szamponu kończę z łupieżem... + odświeża, usuwa dokładnie wszystkie kosmetyki (pianki, lakiery) + nie wiem na czym to polega, ale moje włosy szybko po nim rosną, ale zakładam, że jest to wyznacznik ich zdrowia +/- jeśli nie użyję po nim nawilżającej odżywki, to nie ma szans, żebym rozczesała włosy - wysusza - cena mogłaby być nieco niższa Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Szampon bardzo przeciętny i niczym się nie wyróżniający. Na plus: + skutecznie i zarazem delikatnie myje włosy, + nie podrażnia, + nie obciążą moich włosów, + łatwy w zastosowaniu, + trochę odżywia włosy, choć bez wielkich zachwytów, + neutralny zapach jak dla mnie. Na minus: - moje włosy wcale się po nim nie błyszczą w większym stopniu niż przed stosowaniem, - nie widzę też specjalnej regeneracji ani poprawy ich kondycji, - bardzo niska wydajność, musiałam go na dłoń dwukrotnie wylewać, by umyć włosy, - strasznie słabo się pieni, co przekłada się na wyżej wspomnianą niską wydajność, - jest perfumowany (w składzie jak wół stoi "Parfum", mimo zapewnień producenta, że zapach pochodzi z naturalnych składników - to naciągnięcie prawdy powoduje, że obniżam mu ocenę, tak bym dała trzy gwiazdki). Nie kupię go ponownie. Moje włosy już bardziej lubiły szampon z biovaxu do włosów słabych ze skłonnością do wypadania z tej samej półki cenowej. Używam tego produktu od: wrzesień 2012, 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 pełne opakowanie

Zachęcona opisem producenta kupiłam cały zestaw, czyli szampon, balsam i lotion. Użyłam tego zestawu trzy razy - i całość wyrzuciłam do śmieci. Włosy były skołtUIONe, nie dało się ich ułożyć ani nawet uczesać, sterczały na wszystkie strony jak siano. Co więcej, zaczęły się kruszyć i wypadać. Nawet mój mąż [pierwszy raz od kiedy go znam] zauważył, że mam problem z włosami. Zamiast obiecywanej kuracji otrzymałam gwałtowne pogorszenie stanu włosów . Zdecydowanie odradzam zakup tej serii kosmetyków.

Włosy ,podobnie jak skóra, to kapryśna w pielęgnacji materia. Do moich cienkich , delikatnych , przesuszonych,farbowanych i skłonnych do oklapnięcia włosów naprawdę trudno dobrać odpowiednie kosmetyki. Seboradin z naftą używałam pierwszy raz na wakacjach nad morzem/w formie saszetek/moje włosy były wtedy w wyjątkowo złym stanie wysuszone wiatrem i słoną , wilgotna bryzą-matowe oklapnięte , zbite w strąki. Odstawiłam używany wtedy szampon i zrezygnowana umyłam włosy Seboradinem i ku mojemu zdumieniu włosy stały się miękkie lśniące i puszyste. Po powrocie kupiłam pełnowymiarowe opakowanie. Szampon kosztuje ok 21-24 zł. ma specyficzny "naftowy" zapach, - jest dość gęsty , barwy perłowo-żółtej, pieni się średnio , plącze włosy . Czasem robi mi na głowie niezły kołtun , ale ja zawsze używam go z maską regeneracyjną Nano Effect tej samej firmy lub Kollosa z łóżysk. /Odżywka z serii Seboradin z naftą rozczarowuje/. W takim zestawie moje włosy są puszyste, miękkie, mniej wypadają, wyglądają świeżo cały dzień, dobrze się układają i co mnie zaskoczyło błyszczą. Oczywiście ostateczny efekt zależy jeszcze od zastosowanego środka do stylizacji /obecnie w użyciu CeCe Med sprey unoszący z jedwabiem/. Używam czasem innych szamponów, np. Joanny Color System lub Biovaxa-seria z cynamonem , ale tylko po wyżej wspomnianym zestawie moje włosy są w szczytowej formie, więc mimo pewnych niedogodności będę go stosować .

Uwielbiam kosmetyki polskie i nie testowane na zwierzętach. Zaciekawiła mnie ta firma i z szerokiej oferty szmponów wybrałam ten właśnie... niestety kosmetyk podobno naturalny potraktował moje włosy okrutnie... po użyciu tego szamponu miałam na głowie jeden wielki kołtun, oczywiscie zakupiłam odżywkę tej samej serii... dałam dawkę 1/4 opakowania troche pomogło. Ogólnie efektu nawilżenia nie zauważylam, włosy były ciężkie, oklapnięte myłam codziennie zuzyłam całe opakowanie a moje włosy nigdy nie były w tak kiepskim stanie :( za taką cenę spodziewałam się super produktu... a szampon okazał się super bublem... jestem na NIE. Używam tego produktu od: stycznia Ilość zużytych opakowań: 1 szampon 200 ml

Bardzo dobry szampon +nawilża +nie podrażnia +zawiera naturalne składniki +jak napisał producent do włosów suchych i zniszczonych +zapach :) żadnych minusów nie mogę napisać Ogólnie myślę,że to naprawdę porządny szampon, który nie podrażni i spełni swoje zadanie (jeżeli oczywiście szukamy delikatnego, nawilżającego szamponu do włosów suchych) Moje kłaczki lubią go od czasu do czasu gdy się przesuszą na dłuższe stosowanie dla mnie się nie nadaję,bo mam włoski skłonne do przetłuszczania (ale on tego nie powoduje) właścicielki suchych i zniszczonych włosów mogą śmiało się nim szorować :) Używam tego produktu od: jednego roku Ilość zużytych opakowań: 3 butelki