Matrix Color Sync Sheer Acidic Toner Toner kwasowy o niskim PH do włosów blond

Używam toner w odcieniu Ash do włosów blond. Warto zwrócić uwagę, że tonery te występują w wersji do włosów blond i ciemnych. Ponadto warto zapoznać się z zasadami neutralizacji na włosach nieporządanych kolorów (dużo informacji można znaleźć na blogach fryzjerskich, ulotka produktu nie jest pod tym względem wystarczająca, ponieważ jest to produkt profesjonalny i nie wszystko jest w niej opisane od podstaw) - kolor ash służy do neutralizacji tonów pomarańczowych, ale już przy bardzo rozjaśnionych włosach i zbyt długo trzymany może dać odcień zielony. Ja stosuję ten toner z akktywatorem Matrix 2,7% i trzymam na włosach 5 - 7 minut. Ogromną zaletą jest to, że toner świetnie domyka łuski włosa po rozjaśnianiu, włosy są dzięki temu w dużo lepszym stanie, zmniejsza się ich porowatość.

Położyłam ten toner na moje platynowe włosy, dla ochłodzenia i delikatnego stonowania. Zaaplikowałam na włosy i poszłam z łazienki, minutnik ustawiony na 10 minut (producent zaleca 20). Jakie było moje przerażenie, gdy wracając do łazienki zobaczyłam brąz na mojej głowie. Szybko spłukałam toner, umyłam włosy dwukrotnie szamponem przeciwłupieżowym licząc, że nie będzie aż tak źle po wysuszeniu. Jest dramat. Włosy, które tyle czasu rozjaśniałam do platyny, najpierw były w odcieniu toffi (ciepły!), a teraz po kilkunastu myciach są w odcieniu ciepłego miodowego blondu. Okropny kolor, który w ogóle mi nie pasuje. Toner miał się całkowicie spłukać, choć na to już nie liczę. Nie obejdzie się bez kolejnej kosztownej wizyty u fryzjera. Dodam, że włosy teraz myję regularnie szamponem przeciwłupieżowym, czasem z dodatkiem sody. Efekt marny. Użyłam odcienia Nude. Dołączam fotkę producenta, jak to miało wyglądać, plus to co mam teraz na głowie po kilkunastu myciach. Edit: toner dalej nie schodzi, wyplukal się do bardzo ciepłego blondu, w słońcu wyglada na rudy. Jestem załamana. Nie pomogły żadne domowe sposoby