Kerastase Curl Manifesto, Bain Hydratation Douceur Szampon odżywczy do włosów kręconych i falowanych

Z Kerastase uzywam tylko 2 serii: Curl Manifesto i Chroma Absolu dla wlosow cienkich, i obie serie polecam, reszta bez szalu. Ten szampon ma piekny zapach, slodki, ciasteczkowo-miodowy. Nie ma SLS, nie wysusza lba. I w zasadzie wiecej po szamponie nie oczekuje; niech delikatnie oczysci i zostawi ladny zapach. Polecam ze wzgledu na zapach i wydajnosc. To po prostu dobry szampon. Nie jestem w stanie stwierdzic, czy nadaje sie do wlosow kreconych, bo dzialanie wynika ze skladu, a nie z marketingu na etykiecie.

Ostatnio zauważyłam, że jednak moje włosy są falowane i podatne na naturalne kręcenie. I co więcej, te loki zaczęły mi się podobać. Chciałam się przekonać, czy szampon do włosów kręconych może mieć na nie wpływ. Po pierwszym umyciu moje włosy były troszeczkę ładniejsze niż zazwyczaj, jakby miękkie i trochę się jakby układały. Nie zauważyłam, aby były lepsze fale na włosach. Pozostaje na nich taki delikatny zapach, który nie jest moim ulubionym. Nie zauważyłam, aby moja skóra głowy była w pełni oczyszczona. Konsystencja jest w sam raz. Szampon za tą cenę nie do końca spełnia moje oczekiwania. Jednak do niego nie wrócę.

Mój hit jeśli chodzi o szampony - pięknie się pieni, delikatnie oczyszcza skórę głowy, bosko pachnie i do tego nadaje włosom sprężystości i elastyczności. Włosy pachną bardzo długo, loki z użyciem całej serii, są mocno skręcone i błyszczące. Jestem pod wrażeniem , moje włosy go pokochały.

Pielęgnujący szampon podkreślający skręt i piękno loków, bez efektu puszących się włosów.. Pielęgnacyjnie - ok, nawilżenie i puszenie się włosów - ok, podbicie skrętu - totalna klapa. Jako właścicielka kręconych, rozjaśnianych włosów, nie spodziewałam się cudu (choć chciałam się mile zaskoczyć) i też go nie było. Produkt spowodował, że moje włosy nie chciały się w ogóle skręcać, tylko bardziej się prostowały. W kwestii pielęgnacyjnej: dobre 3+. Produkt pozostawia włosy nawilżone, miękkie, z połyskiem i z ograniczonym puszeniem. Przede wszystkim jest to produkt zapachowy, który pozostawi "słodkawy" zapach na włosach do następnego mycia - dla mnie mega fajne, choć nie każdy musi to lubić. Szampon sam w sobie pieni się umiarkowanie, co może być uciążliwe dla osób, które lubią mocno pieniące się szampony. Przede wszystkim nie jest to seria dla każdego, bo lubi obciążyć włosy. Moje rozjaśnione loki chłoną składniki pielęgnujące, u mojej siostry (ma bardziej kręcone niż ja) obciążenie produktem na maxa. Dużo jest uzależnione czy włosy polubią się z produktem - jeśli masz możliwość przetestuj mniejszą wersje produktu.