Ingrid Cosmetics Flawless Glow Filter Rozświetlająca baza pod makijaż

Totalny HIT! Ta baza dosłownie redefiniuje pojęcie makijażu rozświetlającego. Jeśli marzysz o nieskazitelnej, promiennej cerze, która wygląda na zdrową i wypoczętą bez względu na porę dnia (tak jak JA) – to właśnie produkt dla Ciebie! Od pierwszego użycia zachwyciła mnie jej lekka, aksamitna konsystencja, która rozprowadza się po skórze jak marzenie. Baza natychmiast wygładza cerę, wypełniając drobne linie i minimalizując widoczność porów. Ale to nie wszystko! Flawless Glow Filter dosłownie kąpie skórę w subtelnym, naturalnym blasku, który nie jest nachalny, lecz elegancki i delikatny – dokładnie taki, jaki każda z nas chciałaby osiągnąć. Stosuję ją zarówno solo, jako subtelne rozświetlenie w dni, kiedy nie chcę nakładać podkładu, jak i pod makijaż, gdzie działa jak idealna baza – przedłuża trwałość podkładu i dodaje mu świetlistego wykończenia. To produkt wielozadaniowy, który sprawdza się w każdej sytuacji, od codziennego makijażu po wieczorowe wyjścia. Co więcej, baza Ingrid nie tylko upiększa, ale też pielęgnuje cerę. Dzięki lekkiej formule skóra nie jest obciążona, a efekt glow utrzymuje się przez cały dzień, bez nieestetycznego świecenia się. Idealna do każdego rodzaju skóry, daje poczucie komfortu i pewności, że cera wygląda nieskazitelnie. Sprawdza się nie tylko jako baza pod makijaż, ale także jako sposób na dodanie odrobiny luksusu do codziennej pielęgnacji. Z takim produktem każda z nas może poczuć się jak gwiazda, która promienieje naturalnym pięknem! Jestem zakochana i zdecydowanie polecam ten produkt;)

Cześć dziewczyny! Dziś recenzuję Ingrid Cosmetics Flawless Glow Filter, czyli rozświetlającą bazę pod makijaż, której miałam okazję używać. To produkt, który od razu zwrócił moją uwagę, więc chciałam podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Baza ma lekką, kremową konsystencję, która świetnie się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu na skórze. Jej najważniejszym atutem jest rozświetlający efekt – skóra po jej użyciu zyskuje piękny, zdrowy blask, który wygląda naturalnie i świeżo. Nie jest to efekt przesadnego błyszczenia, ale subtelne, promienne wykończenie, które świetnie współpracuje z podkładem. Flawless Glow Filter wygładza skórę i maskuje drobne niedoskonałości, co sprawia, że makijaż lepiej się utrzymuje i wygląda bardziej równomiernie. Produkt nie obciąża skóry i nie powoduje jej przesuszenia, co jest dużym plusem. Można go stosować samodzielnie, aby uzyskać delikatny blask, lub jako bazę pod podkład, aby dodać mu świetlistego efektu. Opakowanie jest eleganckie i funkcjonalne – tubka z pompką umożliwia łatwe dozowanie i precyzyjne aplikowanie produktu. Baza jest wydajna, a cena jest adekwatna do jakości, co czyni ją świetnym wyborem na co dzień. Podsumowując, Ingrid Cosmetics Flawless Glow Filter to doskonała baza dla tych, którzy chcą dodać swojemu makijażowi naturalnego, promiennego blasku. Idealnie sprawdza się zarówno jako samodzielny produkt, jak i pod podkład, oferując piękny efekt glow. Jeśli szukacie bazy, która doda Waszej cerze zdrowego blasku, zdecydowanie polecam ten produkt!

Kupiłam tę, ponieważ wydaje się być zamiennikiem kultowej bazy z Charlotte Tilbury. Niestety jej nie miałam, więc nie wiem czy jest to dobry zamiennik, ale na pewno jest to dobry produkt. Można stosować ją na wiele sposobów, ja używam jej jako; * bazy pod podkład (tylko w niektórych miejscach) * jako płynny rozświetlacz ( według mnie jest lepsza od faktycznych płynnych rozświetlaczy) * mieszana z płynnym różem, tworząc rozświetlający róż W każdy sposób sprawdza się świetnie. Co do samego działania to utrzymuję się bardzo dobrze, nie schodzi z twarzy i nie ściera się. Kolor to coś w rodzaju szampańskiego złota, neutralny kolor wchodzący w cieplejsze tony. Produkt nie ma widocznej bazy kolorystycznej, więc sprawdzi się dla bladych osób ( sama korzystam z najjaśniejszych odcieni podkładów i nie mam z tą bazą żadnego problemu). Naprawdę polecam, ciekawy i wielozadaniowy produkt