Shiseido VisionAiry Gel Lipstick Szminka do ust

Pomadki bardzo mnie rozczarowały jak na tak drogi i luksusowy produkt. Posiadam cztery odcienie, swatche na dłoni to kolejno 203,208,227 i 223. Wszystie są mocno ciepłe ale przy okazji mało twarzowe. Mają jakiś vibe kolorów dla starszych pań. 208 jturu ma w nazwie mauve też jest z nutą rdzy. O ile na ustach na początku konsystencja jest przyjemna, lekka i faktycznie napigmentowana to po ok godzinie mocno wysusza usta niczym Tint. Faktycznie nie można odmówić jej trwałości ( jeśli się nie je i nie pije) ale dyskomfort jej noszenia jest dość duży. Cała kremowosc Dla mnie formuła kompletnie nie warta ceny ale jeśli ktoś chce mimo to spróbować to załączam swatche na ustach. Zdjęcie w słońcu to 227, najbardziej różowa to 208, 203 to najbardziej neutalna ( choć dla mnie to wgl nie jest nude tylko różo pomarańcz).

Zacznę od opakowania: jest mega eleganckie i wygląda bardzo ładnie. Mój kolor: 213 - Neon Buzz - rzeczywiście neonowy róż, który ożywia makijaż i jakby odejmuje lat. Konsystencja jest leciutka, nakłada się cudnie. Wystarczy jedno pociągnięcie by nadać ustom głęboki i intensywny kolor. Szminka jest bardzo dobrze napigmentowana. Niewielka średnica i ścięta końcówka sprawiają, iż aplikacja jest precyzyjna i łatwa. Zapach neutralny. Trwałość bardzo dobra, powyżej przeciętnej. Nie zauważyłam przesuszania czy pogorszenia kondycji moich ust podczas używania tej szmineczki. Jedyną wadą jest w zasadzie wydajność. Pomadka jest cieniutka i nie jest jej dużo. Przekłada się to na szybkie zużycie. Pomimo tego iż jest to mocno napigmentowany kosmetyk i nie trzeba dokładać kolejnych warstw aby uzyskać mocny kolor, to szybko jej ubywa... Niestety, bo cena wysoka.