Mam dość cienkie i rzadkie włosy, które przerzedzają się jeszcze bardziej przy końcówkach, ale jednocześnie są bardzo zdrowe, skłonne do obciążenia, wolą raczej lekkie produkty, więc warto wziąć to pod uwagę przy ocenie.
Olejek kupiłam z myślą o zabezpieczaniu końcówek, ponieważ staram się zrezygnować z silikonowych, syntetycznych produktów. Tutaj mamy certyfikat ecocert, więc jest pewność, że kosmetyk jest zupełnie naturalny i bezpieczny.
Jego konsystencja jest -wiadomo :) - tłusta i dość rzadka jak na takie olejki. Zapach przyjemny, nienachalny, nie zostaje na włosach i nie przypomina mi niczego konkretnego. Produkt ma dużą pojemność, szczególnie biorąc pod uwagę jego wydajność, a wydajność bierze się stąd, że nie da się go nałożyć na końcówki w dużej ilości, bo skończymy z tłustymi strączkami. Ja wyciskam dosłownie kropelkę, właściwie lekko naciskam pompkę, porządnie rozsmarowuję olejek w dłoniach i dopiero potem ostrożnie wmasowuję go we włosy, a i tak zdarza mi się przesadzić z ilością i następnego dnia włosy są smętne (a ja wolę jednak objętość). Stosuję go tylko tuż po umyciu, na włosy odsączone w ręcznik, bo wysmarowanie olejkiem suchych włosów kończy się tłustością niczym przy olejowaniu.
Kosmetyk fajnie mógłby sprawdzić się właśnie do olejowania włosów przed myciem, ale z kolei wtedy interes robi się średnio opłacalny, bo trzeba by było nałożyć dużo więcej produktu, a on wcale nie jest taki tani.
Raz czy dwa zdarzyło się, że moje włosy były spuszone i splątane i wtedy produkt fajnie sprawdził się do ujarzmienia, ale właściwie włosy nadawały się potem do związania.
Nie jest to zły produkt, ale dla mnie nie spełnia swojej funkcji. Muszę bardzo uważać, żeby nie przesadzić z ilością, nie mogę powtórzyć aplikacji na suchych włosach (a nie myję ich codziennie), nie wiem też, czy taka mała ilość, jakiej używam (dosłownie KROPELKA) wystarcza na dobrze zabezpieczanie końców. Może przy bardziej problematycznych, suchych, wysokoporowatych lokach sprawdziłby się lepiej i były fajną opcją jeśli ktoś stosuje metodę CG, ale przy moich skłonnych do obciążenia i zdrowych falolokach niespecjalnie spełnia swoje zadanie.
Zalety:
- Duża pojemność
- Wydajność (ale wynika ona z tłustości produktu)
- Ekologiczny, naprawdę naturalny skład
Wady:
- Produkt jest bardzo tłusty, przez co łatwo z nim przedobrzyć
- Może z łatwością obciążyć i przetłuścić włosy
- Raczej lepszy będzie do olejowania niż zabezpieczania końców