Wella Wellaflex, 10-in-1 Sweet Sensation Dry Shampoo Suchy szampon do włosów

Niestety wedle mojej opinii ten szampon nie robi tego co powinien, a mianowicie nie odświeża mi włosów. Suchy szampon stoi zawsze w mojej łazience. Mam swojego ulubieńca, ale akurat traf chciał, że nie był dostępny w moim sklepie kupiłam w Ross ten gdyż była na niego promocja. Jego normalna cena w moim odczuciu jest mocno zawyżona zważywszy na fakt , że jego działanie jak dla mnie jest wątpliwe. 10 w 1 to już kompletna przesada. Odniosę się do tych pierwszych punktów najważniejszych moim zdaniem.Według mnie nie zapewnia natychmiastowej świeżości włosów a co za tym idzie nie zapewnia uczucie czystych włosów i również nie pochłania nadmiar sebum i innych zanieczyszczeń. Moje włosy po aplikacji od razu jeszcze jakoś wyglądają, ale po chwili , wystarczy ,że dotrę do pracy sprawiają wrażenie ,że są w gorszej kondycji niż były. Lekko zlepione, bardziej jakby przetłuszczone. On rzeczywiście nie bieli, ale tym samym według mnie za mało skutecznie absorbuje sebum . Na moje włosy no po prostu nie działa . Nie zwiększa tym samym ich objętości niestety. Rzeczywiście nie przesusza ich , a wręcz wzmaga przetłuszczanie u mnie. Nie podrażnił skóry głowy , ale tego nie uczynił żaden z szamponów suchych , które używałam . Nie jest wydajny gdyż psikam i psikam żeby zadziałał i tak wypsikałam cały. Aerozol sprawny. Czy chroni przed promieniowaniem..? Nie wiem. Ktoś wie jak to sprawdzić..?;) Pachnie , ale na pewno nie tak długo poza tym stan moich włosów po użyciu tego szamponu powoduje ,że mam nieustającą potrzebę ich umycia także na plus bym dodała mu ,że motywuje tylko do tego aby umyć głowę a nie ratować się półśrodkami:P) Za drogi i nie spełnia podstawowego swego zadania. Nie wrócę i nie polecam.

Ten produkt miło mnie zaskoczył. Szukałam dry shampoo na lato, żeby ładnie pachniał oraz nie sklejał włosów. Ten zapach zdecydowanie mi się spodobał. Jest słodki, ale nie przytłacza. Ładnie się rozprowadza i nie tworzy białego pyłu na włosach. A przy tym jest łatwo dostępny i za naprawdę rozsądną cenę. Na pewno wypróbuję też inne zapachy z tej serii <3.

Szampon pachnie przepięknie, a jego zapach pozostał ze mną przez cały dzień. ❤️ Bardzo dobrze odświeża włosy i dodaje im objętości. Poza tym, to chyba jedyny suchy szampon, który chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV.

W dzisiejszych zabieganych czasach, Wellaflex przychodzi z ratunkiem. Wtedy kiedy nie masz czasu na mycie a czeka Cię wyjście, ważne spotkanie lub jakaś niezapowiedziana wizyta. Każda z nas chce wyglądać dobrze, a włosy są nasza wizytówka. Suchy szampon to ratunek. Bardzo wydajny, pięknie pachnie, odświeża, dając poczucie czystych włosów. Nie obciąża, podnosi u nasady i zapewnia świeży wygląd przez cały dzień.

Szampon Wellaflex 10-w-1 spełnił moje oczekiwania, ponieważ przede wszystkim nie pozostawia białych śladów na włosach. Używam go rano, a efekt wchłaniania sebum oraz nieprzyjemnych zapachów utrzymuje się cały dzień. Drugą ważną zaletą jest uniesienie włosów u nasady, przy czym nie wygląda to sztucznie, ponieważ efekt nie jest bardzo mocny. Zapach jest bardzo ładny, słodki, lecz nie mdli. Szampon Wellaflex 10-w-1 w odróżnieniu od innych tego typu produktów i wysusza włosów oraz nie swędzi mnie skóra głowy. Szampon jest na prawdę bardzo delikatny przy czym efekt jest w 100% zadowalający. Opakowanie jest wygodne w użyciu a rozpylacz nie podaje za dużo produktu oraz nie lecą duże krople. Podsumowując, producent szamponu Wellaflex 10-w-1 spełnił wszystkie obietnice - nie pozostawia białych śladów, ma ładny słodki zapach, unosi włosy u nasady oraz ich nie przesusza.

Suchy szampon ma śliczny słodkawy zapach. Jego wielkość starcza na dłuższy czas ponieważ ma aż 180 ml. Skóra głowy po szamponie nie swędzi. Włosy są puszyste u nasady. Nie pozostawia białego osadu na włosach. Nie przetłuszcza ich ,dodaje im świeżości.

Nigdy nie Używałam suchych szamponów, ale ten od Wellaflex spełnił moje oczekiwania. Odswieza, nadaje objętości i pięknie, świeżo pachnie. Czasami, kiedy nie mamy czasu umyć włosów, albo po prostu niechętnie nam się chce, taki szampon jest dobrym rozwiązaniem.

Jestem wielką fanką suchych szamponów miałam ich już bardzo wiele u siebie. Lubię testować nowości kosmetyczne dlatego ucieszyłam się ,że mogę przetestować ten produkt. Szampon ma bardzo ładne kolorowe opakowanie. Zapach przyjemny ,długo utrzymuje się na włosach. I co dla mnie najważniejsze nie zostawia on białego śladu na włosach. Po użyciu są one odświeżone, uniesione. Produkt bardzo przypadł mi do gustu, będę do niego wracać.

Umycie włosów na krótko przed wyjściem na mróz kończy się u mnie chorobą. W takich momentach suchy szampon jest idealnym rozwiązaniem. Ten recenzowany ma w sobie cechy, które sprawią że sięgnę po niego ponownie. Zapach jest jak najbardziej na plus: słodki, jednak nie duszący, dla mnie bardzo przyjemny. Aby produkt nie bielił włosów, konieczne jest wstrząśnięcie przed użyciem. Bardzo podobają mi się właściwości kosmetyku po rozpyleniu. Produkt jest nieco "mokry", zostawia lekko wilgotne włosy, ale tylko przez chwilę. To dla mnie nowość, bo suche szampony, których używałam były "suche" w konsystencji, takie bardziej pudrowe. Najważniejsze, że po wyschnięciu, recenzowany kosmetyk pozostawia włosy elegancko odświeżone i bardzo ładnie odbite u nasady. Zauważyłam nawet że efekt odbicia u nasady jest u mnie lepszy niż po umyciu włosów zwykłym szamponem (chyba muszę zmienić pielęgnację :-)). Ponadto kosmetyk działa o wiele dłużej niż w przypadku dotychczas używanych przeze mnie szamponów. Włosy pozostają nienaganne nawet przez cały dzień! Negatywnych efektów na skórę głowy i włosy nie zauważyłam, ale zaznaczam, że produkt stosuję stosunkowo krótko. Pozostaje jeszcze kwestia ceny, produkt jest o wiele droższy w porównaniu do kosmetyków używanych przeze mnie dotychczas. Myślę jednak że efekty są na tyle dobre, że sięgnę po niego ponownie.

Suchy szampon marki Wellaflex udało mi się przetestować dzięki Wizażowi, za co dziękuję. Opakowanie jest klasyczne jak na ten produkt, przyjemnie się z niego korzysta. Największym zaskoczeniem jest dla mnie zapach. Myślałam, że będzie on przesłodzony, a jest świetny. Owszem, słodziutki, ale nie mdlący. Na włosach utrzymuje się 3/4 godziny. Na moich ciemnych włosach nie zostawił białego śladu, jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Skóra głowy nie jest po nim podrażniona. Włosy po użyciu produktu są lekko matowe, ale zauważyłam, że po użyciu produktów tego typu zawsze tak wyglądają. Produkt polecam i napewno niejednokrotnie do niego wrócę.

Suchy szampon to jeden z tych kosmetyków które mam w łazience zawsze . Na awaryjne sytuacje i wtedy gdy chcemy dodać swoim włosom objętości nie ma nic lepszego . Zazwyczaj jestem wierna suchym szamponom wiodącej , tej najbardziej popularnej marki ale tutaj w artykule o kosmetyku do testu zostało tyle naobiecywane , że postanowiłam się zgłosić . I nie żałuję . Nie jest to zły szampon i nie wykluczam , że jeszcze po niego sięgnę. Jest bardzo ładnie opakowany . Niby klasyczna butla ale ta grafika z lizakami , cukierkami w kolorze różu ze złotymi dodatkami bardzo mi się podobają . Wygląda to i kobieco i uroczo. Atomizer działa bez zarzutu ( nie zapycha się od produktu ) i nie trzeba włożyć dużo siły w to by zaaplikować szampon. Do testu wybrałam zapach słodki ponieważ to właśnie ta grupa zapachowa jest mojemu sercu najmilsza . I nie rozczarowałam się . Zapach jest po prostu piękny . Czysto waniliowy bez żadnych nut plastiku czy chemii. No cudna ta wanilia taka jej prawdziwa naturalnie słodka ( nie mylić z budyniową ) odsłona . Moje włosy nie są dobrym nośnikiem zapachów ale tu było obiecane do 58 h zapachu... Taaa... No nie . Oczywiście nie trzymam suchego szamponu na czerebie 2 dni ale żeby on był jakieś specjalnie trwały to bym nie powiedziała . Ja go wyczuwam do 3 godzin . Czyli tutaj już jedna z obietnic nie została spełniona . Suchy szampon jak wiadomo klasycznego mycia włosów nie zastąpi . On służy głównie do szybkiego odświeżenia włosów w sytuacjach gdy nasze plany niespodziewanie nie pokryły się z grafikiem mycia głowy . Ja na włosach staram się go zawsze trzymać nie dłużej niż 8 godzin . Muszę jednak przyznać , że faktycznie ten kosmetyk nie przesuszył i nie podrażnił skóry głowy . Zaskoczyło mnie to , że gdy stosowałam go po raz pierwszy miejsca w które go zaaplikowałam były mokre - suchy szampon przyzwyczaił mnie do delikatnego białego nalotu a tu nic z tych rzeczy . Po kilku sekundach włosy zrobiły się całkowicie suche no i faktycznie nie było na nich żadnych białych śladów . Super . Nie usztywnia włosów i nie czyni z nich '' twardego kasku '' wręcz przeciwnie włosy są po nim miękkie w dotyku . Faktycznie odświeża i pochłania nadmiar sebum tak , że włosy faktycznie wyglądają jak świeżo umyte ale objętość którą daje nie jest jakaś mega , odbija włosy od nasady ale delikatnie . Na całe szczęście ten efekt jest trwały , bo nie ma czegoś takiego , że użyje sobie tego szamponu a po godzinie włosy znów są niezbyt świeże . Tyle czasu ile na włosach go trzymam daje radę a i wymyć go klasycznym szamponem jest łatwo .Wpływu ochronnego na odcień koloru nie zauważyłam i w sumie nawet nie do końca wiem jakby to miało wyglądać , ale plusów jest zdecydowanie więcej niż minusów. Ogółem szampon jest ok . Nie spełnił tych obietnic odnośnie trwałości zapachu , widocznego odbicia włosów u nasady i ochrony koloru ale reszta się zgadza więc można spróbować . Ja go polubiłam.

Wellaflex 10 w 1 to kompleksowy salon fryzjerski w jednym sprayu. Może i zapach nie utrzymuje się tak długo jak zapewnia producent natomiast bardzo fajnie się po nim stylizuje włosy, produkt nadaje im objętości, łatwo się rozczesuje. Włosy są trochę matowe jak to często bywa w przypadku suchych szamponów, ale faktycznie odświeża fryzurę, gdy nie mamy czasu na standardowe mycie włosów. Ja mam naturalny kolor włosów miodowy blond i trochę widać na nim ślady po zastosowaniu tego suchego szamponu.

Pierwsze wrażenie, butelka ładny design. Zapach piękny kwiatowy, nie dusi jak inne tego typy produkty. Moje włosy niestety strasznie szybko się przetłuszczają i niektóre suche szampony nie dają rady. Ale czas zacząć wielki test i tu duży szok. Po pierwsze mega wow, za to, że nie pozostawia białego śladu, poprostu nic. Ogromny plus. Po drugie włosy wyglądają jak po umyciu a nie użyciu suchego szamponu. Po trzecie unosi włosy u nasady i zwiększa objętość. Także same plusy. Czy kupię jeszcze Wellaflex? Na pewno tak. Nawet śmiem powiedzieć, że od teraz to mój numer 1 wśród suchych szamponów.

Próbowałam bardzo wiele zapachów z serii, ale dla mnie najlepszy jest ten! Szampon ratuje mnie, gdy rano nie zdążę umyć włosów. Spryskuję skalp, chwilę czekam, a następnie wmasowuję w skórę głowy. Oczywiście żaden suchy szampon nie zastąpi mycia, ale uważam, że efekt jest na prawdę świetny.

Przyjemny zapach, fajnie odświeża włosy i unosi je u nasady, zwiększa ich objętość i sprawia, że nabierają świeżego wyglądu. Nie zostawia białych śladów i nie czuć go na włosach. Bardzo dobrze się spisuje

Suchy szampon Wellaflex 10-in-1 Sweet Sensation dostałam w ramach testów Klubu Recenzentki. Oj słabiutko. Producent dużo obiecuje, a niestety mało co z tego ten produkt spełnia. Nie jestem zadowolona z absorbcji sebum. Właściwie jedyne co zauważyłam, to że po nałożeniu tego suchego szamponu włosy zbijają się w strąki i dalej wyglądają nieświeżo. Produkt nie zadziałał ani u mnie, ani u męża. Trzeba go nałożyć bardzo dużo, a i tak nie daje obiecywanej natychmiastowej świeżości. Na plus to, że produkt nie zostawia białego nalotu. Opakowanie jest ładne i wygodne w użytkowaniu. Zapach jest przyjemny i trwały i to w zasadzie główna mocna strona tego produktu. Szampon dodaje objętości, ale nie podnosi włosów od nasady jakoś szczególnie, co w połączeniu ze strąkowaniem włosów daje średni efekt. Podsumowując - u mnie się nie sprawdził.

Suchy szampon idealny na awaryjne sytuacje . Ma piękny zapach , ładne opakowanie , duża pojemność, jest wydajny . Wlosy po nim wyglądają świeżo, są pachnące, łatwo się układają, nie pozostaje na nich bialy osad . U mnie szampon nie dodaje objętości ale nie jest to dla mnie żadna wada . Idealny produkt na awaryjne sytuacje .