Cudowny to zapach. Przewspaniały. Arcymęski. Bogaty. Zwierzęcy. W dobie unisexowych zapachów, które z powodzeniem mogłyby nosić kobiety, Kouros nie pozostawia cienia wątpliwości - jest samczy do bólu i się tego nie wstydzi. Wykreowany w 1981 r. nosi cechy epoki w której powstawał, ale nie ma tej szalonej toporności tamtego okresu.
Zapach ten nie spodoba się młodzieży, która lubi świeże, dyskotekowe zapachy. Nie obrażam nikogo, ale do tego zapachu trzeba dorosnąć (choć sam jestem 2 lata młodszy od Kourosa). Wspaniały na jesienno-zimowe wieczory we dwoje, przy lampce wina. Cudowny przyjaciel dla bursztynowego koniaku w odbijającym blask kominkowego ognia kieliszku... Znakomity kompan do wypolerowanych sztybletów, szarych jeansów, białej koszuli, czarnego swetra i skórzanej kurtki... Czy do garnituru? Można.
Zapach jest niesamowicie przewrotny. Ma piekielnie mocny, aldehydowy, przyprawiony kolendrą i bylicą, nasączony eukaliptusem, odurzający, ziołowy początek. I myślę, że większość negatywnych opinii bierze się stąd, że po tym początku bloterek z zapachem lądował w koszu - a to bład okropny. Podobnie jak Chanel No 5, początek może przestraszyć, ale jak dla mnie, świetnie on pasuje do charakteru tego zapachu. Dalej do głosu dochodzą gałka muszkatołowa, kadzidło, nuty drzewne, kwiaty(!!!). Gdyby nie lawenda i geranium, zapach byłby wręcz aksamitny. Niestety te dwa składniki niektórym kojarzą się "dziadkowo". No cóż...
Wspaniałych pazurów dodaje cywet, wspomagany piżmem i ambrą. Potężny to akcent bazy, mocno zwierzęcy, szalenie zmysłowy, niepokojący, brudny... Oj nie ocenia się Kourosa po jednym psiknięciu - zmienny to zapach, jego głębia poraża. Bogactwo jakiego nie mają obecne wody designerskie. Bogactwo składników połączonych w genialną całość.
Trwałośc zapachu powala na kolana, jest potwornie mocny, utrzymuje się na skórze ponad 10 h. Wzmocniony żelem pod prysznic daje niesamowite efekty. Każdy inny zapach przy Kourosie wydaje się zwietrzały.
Mi zapach absolutnie nie kojarzy się z pisuarem, moczem, bezdomnymi, dworocem etc. Co więcej, to większość obecnie produkowanych zapachów mogłaby trafić do szaletu. Jako tani odświeżacz tego pomieszczenia. Bo przecież w sumie zapachem czasem w ogóle się nie różnią.
Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: 6 butelek 100 ml