Sephora Collection, Scalp Massager Brush Szczotka do masażu skóry głowy

Miętowa szczotka z twardym wierzchem i uchwytem ułatwiającym utrzymanie w dłoni podczas masażu skóry głowy. Zwężające się wypustki są bardzo miękkie, silikonowe, delikatnie masują skórę. Lubię wcierać nim olejki i wcierki przeznaczone na skalp w celu poprawienia ukrwienia i pobudzenia wzrostu włosów. Dobrze sprawdza się również przy myciu włosów, pozwala lepiej spienić szampon i złuszczyć martwy naskórek. Masażer nie plącze ani nie wyrywa włosów, nie podrażnia skóry. Nie widać na nim śladów zużycia, nic się nie odbarwiło, nie złamało, nie odkształciło. Widziałam te szczotki niedawno za dużo mniejszą cenę, więc kwota ok. 35 zł jaką za nią zapłaciłam wydaje mi się za wysoka, jednak biorąc pod uwagę trwałość, wiem, że jeszcze długo mi posłuży.

Szczotkę do masażu skóry głowy z Sephory otrzymałam w prezencie. Jakiś czas temu rozważałam zakup tego typu gadżetu i akurat traf chciał, że mi go sprezentowano. Okazało się, że szczotkę można stosować zarówno na mokrych, jak i suchych włosach, a efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Zacznę od tego, że korzystałam ze szczotki podczas używania wcierek na suche włosy i świetnie sprawdziła się w tej roli. Nie plącze suchych włosów na skalpie, za to bardzo skutecznie rozmasowuje skórę głowy i powoduje lepsze działanie wcierki. Stosowałam ją także podczas peelingowania skóry głowy przy pomocy peelingu trychologicznego. Efekty niesamowite- moja skóra głowy nigdy po peelingu nie była tak oczyszczona, a to dlatego, że przy pomocy szczotki łatwo dotrzeć w każde miejsce i nie omija się żadnego milimetra kwadratowego skóry. Szczotka na korpusie wykonana jest z plastiku, zaś jej kolce są silikonowe. Na korpusie posiada wygodną rączkę, która bardzo wygodnie i pewnie leży w dłoni (miedzy palcami) podczas stosowania. Kolce są delikatne i nie podrażniają skóry głowy, a masaż nimi wykonywany jest precyzyjny i miły. Samo masowanie ulepsza ukrwienie i pomaga w usunięciu martwego naskórka, co więcej pobudza włosy do wzrostu i je odżywia, a także pomaga we wchłanianiu przez naskórek składników aktywnych zawartych w kosmetykach (np. wcierkach, peelingach). Podsumowując- szczotka jest super produktem, dobrym jakościowo i sprawdziła się u mnie. Mogę ją polecić wszystkim wizażankom z czystym sumieniem. Jedynym aspektem, jaki oceniam negatywnie, jest cena szczotki. Wg internetu kosztuje ona w Sephorze ok. 40 zł, co jest sporą ceną biorąc pod uwagę surowce, z jakich jest wykonana. Tego typu szczotki widziałam w innych drogeriach i były łudząco podobne, a kosztowały o wiele więcej. Gdybym miała kupić ją sama, pewnie wybrałabym tańszą alternatywę. Poza tym produkt nie ma wad, a przynajmniej ja ich nie znalazłam. Polecam, bo zdecydowanie robi robotę.