Alterra Lippenol Bio-Erdbeere (Olejek do ust `Truskawka`) 

Produkt jest słaby i nawet jakbym chciała pochwalić go za coś to w sumie jest tego niewiele. Największy plus za naturalny skład. Dla wielu osób jest on ważny ponieważ olejek to produkt który po prostu zjadamy mimowolnie . Tu nie znajdziemy silikonów, parafiny czy parabenów więc fajnie. Forma roll-on miała być takim ukłonem w przeszłość gdy wiele dziewczyn (rocznik80-90) używało podobnych błyszczyków z gazet. Wtedy to był hit. Nie ważne że lepiło się całe opakowanie ale człowiek szpanował że miał takie cudo. Ja kupiłam go właśnie aby troszkę cofnąć się w czasie. Najgorsze w nim jest to że nie nawilża ust i szybko znika . Jako olejek powinien mieć bardziej treściwa konsystencję która trzyma się dłużej i otula usta. Tu niestety mamy rzadki płyn który znika w ułamku sekundy z naszych ust i sprawia że dyskomfort wynikający z przesuszenia jest jeszcze bardziej dokuczliwy. Zapach- niby czuć malinę ale jest ona strasznie sztuczna, plastikowa. To troszkę zniechęca do używania. Olejek jest bezbarwny więc nadaje tylko mokre wykończenie naszym ustom. Nie polecam nawet za tak niska cenę

Jest to ten typ produktu, gdzie go bardziej zużywałam niż używałam. Olejek ma delikatny sztuczny zapach truskawki, ale do zniesienia. Jeśli chodzi o konsystencję jest ona rzadka szybko znika z ust nawet jak nic się nie pije i oczywiście je. Produkt ten nie daje żadnego nawilżenia.

Używałam go często i chodź zapach nie zachwycał (trochę sztuczny) to ogólnie sprawdzał mi się i w porannej pielęgnacji na usta i do stosowania w ciągu dnia. Często zapominam pić wystarczającej ilości wody i potem budzę się z wyschniętymi ustami, a tutaj faktycznie przy regularnym stosowaniu myślę, że ten problem trochę się zmniejszył :) myślę, że spróbuję jeszcze inne zapachy.

Olejek ma fajne, wygodne opakowanie z kuleczką i olejek jest bardzo wydajny, lecz co z tego jezeli ten olejek mi nie nawilzal wogole ust. Tylko nawet az bardziej je wysuszal, totalnie nie polecam mozna kupic lepszy blyszczyk/olejek/balsam do ust za ta cene.

Aplikator przypomina mi błyszczyki z dzieciństwa - kuleczka, ale jest dość wygodny, fajnie dozuje produkt, nie zacina się. Co do samego olejku i jego działania mam mieszane uczucia. Szybko znika z ust, ale jestem osobą, która nie lubi lepkiej warstwy i wszystkie produkty zjadłam szybko. Jest wydajny, więc częste nakładanie nie sprawia, że znika natychmiastowo. Nawilżenie jest odczuwalne, ale jest krótkotrwałe, moje usta są dość problematyczne, przesuszone, szczególnie w okresie jesiennym. Nie rezygnuje z niego, być może jak uda mi się doprowadzić je do lepszej kondycji i pozbyć się suchej warstwy, to nawilżenie będzie głębsze. :) Zapach jest przyjemny, jeśli moja opinia się nie zmieni to chętnie przetestuje inne wersje zapachowe. :)

Nie jestem zachwycona ale z chęcią wykorzystam do końca. Zdecydowanie nie nawilża ale w porządku alternatywa dla błyszczyka. Zapach obłedny- jak truskawkowy chupa chups. Sprawdza mi się na bardzo suche usta pod pomadka gdy nie mialam czasu bądź pod ręką czegoś nawilżającego wcześniej. Szybko się wchłania i zostawia usta z podkreślonymi skórkami

Początkowy efekt jest super. Usta są bardzo apetyczne, szczególnie jeżeli nałożymy na usta jakiś fajny lip tint, razem z olejkiem daje super efekt lollypop lips. Jednak po początkowych zachytwach zauważyłam, że nieziemsko wysusza usta. Nie da się go dłużej stosować, a na pewno nie jest w żaden sposób nawilżający czy ochronny, a to dla mnie ogromny minus. Szkoda, bo pachnie pięknie;(

Olejek zamknięty jest plastikowym aplikatorze typu roll-on. Opakowanie jest szczelne, produkt nie wylewa się. Zapach jest słodki, ale nie powiedziałabym, że truskawkowy. Po aplikacji na ustach najpierw czujemy nawilżenie a potem rozlewanie się poza krawędzie ust. Bardzo szybko znika i w zasadzie to nie nawilża. Ma dobrą cenę i jest naturalny. Można go dostać w Rossmanie. Ja jakoś wolę gęściejsze olejki, które tworzą warstwę okluzyjną na ustach i nawilżają. Ten tylko natłuszcza usta.

Bardzo dobry, fajny produkt. Zastępuje pomadkę ochronną i błyszczyk bezbarwny. Ma owocowy zapach. Nadaje ustom połysk i nawilża je. Cena- super. Dostępność -tylko drogeria Rossmann.

Bardzo lubię balsamy czy olejki do ust w wygodnej formie roll-on. ten jednak, jest bardzo średni. Pierwsze wrażenie super- usta są nawilżone, wygodnie się go nakłada i ma piękny zapach. Jednak po chwili usta robią się ściągnięte, a wraz z wchłanianiem produktu usta pierzchną i są mocniej wysuszone niż przed jego nałożeniem. Rozczarował mnie, ponieważ ogólnie lubię kosmetyki tej marki.