Claresa Hottie Fire Eyeshadow Palette Paleta cieni do powiek

Opakowanie jest bardzo ładne. Piękne nudziaki jak i prześliczne błyski właśnie one skradły moje serce bardzo ładnie wyglądaja. No w błyskach sie zakochałam nie powiem że nie.

Przyznam, że jestem dość wybredna jeśli chodzi o cienie do powiek, więc z niemałym dystansem podchodziłam do tego produktu. Natomiast kolory mnie na tyle urzekły, że postanowiłam zaryzykować. Okazuje się, że cienie są naprawdę wysokiej jakości! Maty mają mocny pigment, dobrze się rozcierają i ładnie mieszają ze sobą. Trochę się osypują, ale nie na tyle, żeby utrudniało to aplikację. Natomiast błyski mają super kremową konsystencję, dzięki czemu można je nakładać pędzelkiem! To się w cieniach bardzo rzadko zdarza, nie ukrywajmy. Dodatkowo cienie bardzo dobrze utrzymują się na samym korektorze (co dotychczas działało w moim przypadku tylko przy cieniach Colourpop ;)), nie zauważyłam, żeby blakły. Muszę jednak odjąć gwiazdkę za opakowanie. Po pierwsze - brak lusterka. Ale rozumiem, że to generowałoby dodatkowy koszt. Natomiast coś, czego nie mogę wybaczyć, to fakt, że największy środkowy cień zwyczajnie się odkleił od palety. Na szczęście nie sama wypraska, a cały pojemnik z cieniem w środku. Muszę paletę poratować dwustronną taśmą. Oby pozostałe cienie dały radę.