Dicora Urban Fit, Chicago EDT 

Ostatnio pokończyły mi się wszytkie perfumy, a większość znanych już miałam. Znam różne zapachy i w drogerii nie wiedziałam co kupić. Zobaczyłam małe buteleczki z tej firmy i kupiłam trzy rodzaje w tym ten. Zapach jest dość mocny, powiedziałabym że orientalny. Czuję drzewo sandałowe i olejek różany. Nie każdemu taki zapach będzie odpowiadał, bo jest specyficzny i intensywny. Trwałość jak na wodę toaletową to jest dobra. Opakowanie małe, estetyczne, mnie się podoba. Mała pojemność plusem że jak się nie spodoba to się szybko skończy. Zapach mi przypadł do gustu. Idealny na sezon jesienno zimowy lub na wieczory przy lampce wina.

Perfum pojawił się na standach w okresie minionych świat w Rossmanie. Zachęcił mnie design , wielkość torebkowa i fajne zapachy. Z dostępności 4 rodzajów wybrałam 2 - cięższy i lżejszy. Ten perfum jest ciężki. Perfum zamknięty jest w małym flakoniku o pojemności 30 ml w kolorze bordowym. W opisie czytamy ze posiada świeże nuty mandarynki, brzoskwini i kwiatu pomarańczy wyróżniają się w pierwszym wrażeniu, które nakładają się na zmysłowe serce z róży i mimozy. Głęboka baza z ciepłych i drzewnych niuansów piżma, bursztynu i drzewa sandałowego dopełnia zapach, który delikatnie otula osobę noszącą. Dla mnie zapach należy do tych cięższych , właśnie na okres jesienno zimowy może nawet pasuje bardziej do starszych pan. Zapach jest bardzo orientalny ale czuć w nim nuty kwiatowe. Po 2 godzinach staje się delikatniejszy i bardziej wchodzi w nuty kwiatowe. Trwałość oceniałbym jako średnia ale nie najgorsza. Fajna propozycja w postaci małego prostokątnego opakowania które mieści się do torebki ale niestety nie widać ile produktu nam zostało.

Kupiłam tą wodę toaletową w Rossmannie i odrazu wydała mi się znajoma. Do tej pory nie moge rozgryźć z jakim zapachem mi się kojarzy. Jest to orientalno-kwiatowy zapach. To dość ciężki zapach, więc na jesień, zima oraz na wieczory będzie idealna. Trwałość zapachu jest średnia. Jak na wodę toaletową nawet przyzwoita. Ja mam wersję 30ml, a więc flakonik jest mały. Poprostu wersja torebkowa, którą zawsze można mieć przy sobie. Mąż kupił sobie zapach Londyn i Dubaj. Londyn skradł moje serce.