Garnier Fructis, Grow Strong Orange, Reinforcing Shampoo Wzmacniający szampon do włosów cienkich z ekstraktem z pomarańczy

Garnier Fructis Grow Strong Orange to absolutny must-have w mojej pielęgnacji włosów! Jestem zachwycona tym szamponem – świetnie sprawdza się na moich cienkich włosach, które często potrzebują wzmocnienia i objętości. Od pierwszego użycia zauważyłam różnicę. Moje włosy stały się wyraźnie mocniejsze i pełniejsze, a do tego mają piękny, zdrowy blask. Szampon ma przepiękny zapach – świeży, owocowy, jakby lekko pomarańczowy, co sprawia, że każda aplikacja to prawdziwa przyjemność. Dodatkowo, nie obciąża włosów, nawet jeśli stosuję go codziennie, co dla mnie jest bardzo ważne, bo często mam problem z obciążeniem włosów przy innych szamponach. Jego formuła jest naprawdę skuteczna – moje włosy po umyciu są nie tylko czyste, ale też miękkie, gładkie i wyglądają na zdrowe. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że włosy są bardziej wzmocnione i mniej się łamią, co jest dla mnie ogromnym plusem, bo mam tendencję do łamania końcówek. To szampon, który naprawdę robi robotę, w dodatku w przystępnej cenie. Zdecydowanie polecam każdemu, kto ma cienkie włosy i chce dodać im objętości oraz wzmocnienia. Na pewno będę do niego wracać!

Zawsze po tym szamponie mam ładne włosy. Już podczas mycia czuć, że szampon odżywia i nawilża. Nie plącze też włosów, za co ogromny plus. Ma bardzo ładny zapach i przyjemną konsystencję. Zużyłam już kilka opakowań. Bardzo go lubię i na pewno jeszcze będę do niego wracać.

Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tego produktu, ale chciałam go sobie przetestować, więc kiedy nadarzyła się do tego okazja to wrzuciłam go do koszyka podczas zakupów. No i jakież to było moje zdziwienie już po pierwszym użyciu.. szampon bardzo dobrze oczyścił moje włosy. Bardzo intensywnie on wgl się pieni już przy tak naprawdę niewielkiej ilości, więc wystarczy na pewno na bardzo długo. Dobrze się spłukuje. Mam również wrażenie że on przedłuża świeżość moich włosów.. na ogół myje włosy co 2 dni, ponieważ mam bardzo długie i oklapnięte przy czym bardzo szybko się przetłuszczają - z tym szamponem mogę myć je rzadziej. Włosy po umyciu są świeże, sypkie i miękkie. Zdecydowanie ich nie obciąża. Nie podrażnia też mojej skóry głowy i nie uczulił mnie. Ma bardzo przyjemny zapach, lekko owocowy. Konsystencja płynna, żelowa ale treściwa. Jeśli chodzi o opakowanie no to jest ono estetyczne, wygodne i przezroczyste, spokojnie możemy zobaczyć ubytek kosmetyku. Ciężko mi ocenić po kilku użyciach czy wzmacnia włosy. Natomiast podsumowując - kupiłabym go ponownie.

Kupiłam go z czystej ciekawości i nie zawiodłam się. Super odświeża skórę głowy, włosy wyglądają zdrowo, a co najlepsze, zmniejszył moje wypadanie włosów - faktycznie po regularnym stosowaniu wypadało ich dużo mniej. Pięknie pachnie i super się pieni. Polecam go każdemu!

Szampon jedynie ładnie pachnie grejfrutami. I na tym pozytywy się kończą. Moje włosy jednak nie lubią żelowej konsystencji, reagują na nią nadmiernym przetłuszczaniem. Włosy są przyklapnięte i niezbyt świeże już po 2 dniach. Zauważyłam też delikatny łupież. Dobrze, że przez częstsze mycie jestem już na końcówce, bo nie lubię wyrzucać kosmetyków. Na pewno nigdy wiecej.

Szampon dla mnie ma myć włosy i ich nie przetluszczac. Tyle, w inne cuda nie wierze... Ten spisuje się swietnie - mimo składu nie jest tradycyjnym rypaczem i nie wypłukuje pigmentu (choć moje farbowane wysokoporowce nieco puszy). Zostawia je świeże na 2 - 3 dni i ładnie odbija je od nasady. Są miekkie (tutaj obstawiam bardziej odzywke), sypkie i lśniące. Dobrze się rozczesuja, nie strączkują, skóra głowy tez reaguje bez zarzutu - choć nie zauważyłam zmian w łamliwości czy wypadaniu. Wydajny, ładnie pachnący produkt, szerokodostepny i spełniający swoje zadanie.

Od jakiegoś czasu jestem ogromną fanką kosmetyków do pielęgnacji włosów marki Garnier - ten szampon wkradł się do grona moich ulubieńców ze względu na dosłownie każdy aspekt jego użytkowania, ale o tym niżej. Moje włosy: wysokoporowate, zniszczone, suche na końcach ale przetłuszczające się u nasady. Lubią się plątać, puszyć i ogólnie bywają mocno niesforne. Myję je codziennie. Szampon został umieszczony w smukłej, dość dużej butelce, która jest zielona i delikatnie przeźroczysta - dzięki temu widzimy jego zużycie na bieżąco. Na butelce została umieszczona przykuwająca wzrok etykieta z grafiką pomarańczy. Opakowanie jest naprawdę solidnie zrobione, a jego zamknięcie jest na tyle dobre, że nie miałabym oporów aby zabrać ten szampon w podróż, gdyż ryzyko rozlania się produktu np. w walizce czy torbie jest zerowe. Produkt dozuje się za pomocą ściśnięcia opakowania. W środku opakowania znajdziemy produkt o gęstej, żelowej konsystencji (czyli takiej, jaką najbardziej lubię w szamponach) i bezbarwnym kolorze, a także przecudownym, owocowym zapachu. Szczerze przyznam, że jestem zakochana w tym, jak on pachnie! To coś na wzór soczystej pomarańczy połączonej z landrynkami: gdzieś w tle czuję słodycz, ale przede wszystkim dominują tutaj świeże, cytrusowe aromaty. Na pochwałę zasługuje też wydajność, bo produkt pieni się jak szalony, co przekłada się na jego małe zużycie. Super! Szampon doskonale oczyszcza skórę głowy, ale jednocześnie jej nie przesusza i nie powoduje nieprzyjemnego "skrzypienia" włosów po umyciu. Włosy są po nim odbite od nasady, sypkie i miękkie. Po jego użyciu pasma piękne się błyszczą i są podatne na różne stylizacje. Jednym z jego głównych zadań jest wzmocnienie włosów. I jak z tym faktycznie jest?. Patrząc na to, że dzięki niemu włosy idealnie się rozczesują i nie plączą (a moje wysokoporowate włosy kochają to robić)- a co za tym idzie - nie niszczą się i nie łamią podczas czesania to można uznać, że obietnice producenta zostały spełnione. Dodatkowo produkt zapewnia świeżość włosów na dłużej i redukuje ich puszenie się. A wracając jeszcze do zapachu - utrzymuje się na włosach naprawdę przez długi czas, myjąc włosy późnym popołudniem pierwszego dnia czułam ten zapach jeszcze na drugi dzień od umycia. W składzie szamponu znajdziemy ekstrakt z pomarańczy chińskiej, biotynę i pochodną witaminy C. Ważne info - Garnier od lat wspiera działania na rzecz naszej planety. W ramach ZIELONYCH ZOBOWIĄZANIAŃ GARNIER ich produkty są wolne od okrucieństwa wobec zwierząt, do ich produkcji używa się energii ze źródeł odnawialnych i surowców pozyskanych w sposób zrównoważony (i w ramach programu społecznie odpowiedzialnego pozyskiwania surowców). Marka stosuje też więcej "zielonej nauki i formuł. Dodatkowo do 2025 r. wszystkie produkty Garnier będą wytwarzane bez użycia tworzyw pierwotnych. I wiecie co? Ja zdecydowanie chętniej podczas zakupów kosmetycznych wybieram marki, które w jakiś sposób dbają o ziemię. Wiem, że dla niektórych z was to równie istotna informacja. Opakowanie, działanie, zapach, a także super wydajność i zaangażowanie producenta w sprawy związane z dbaniem o środowisko sprawiają, że na pewno będę do niego wracać.

W ramach akcji Top Recenzentki na Wizaż dostałam możliwość przetestowania wzmacniającego szamponu z ekstraktem z pomarańczy chińskiej marki Garnier, Fructis, Grow Strong Orange. Moje włosy są z natury kręcone, puszące się i cienkie. Są średnioporowate. Nie stosowałam na nich żadnych koloryzacji, farb. Mam suchą skórę na głowie, skłonną do występowania łupieżu oraz uczuleń w postaci swędzenia. Oceniając opakowanie szampon ma bardzo ładną szatę graficzną, butelka ma 400 ml, a więc jest bardzo wydajne. Ja swoje włosy myłam nim co dwa dni, jak zawsze to mam w zwyczaju robić. Transparentność opakowania pozwala kontrolować zużycie szamponu. Co mi się spodobało to zapach szamponu, jest to świeży, cytrusowy, bardzo długo utrzymuje się na włosach. Konsystencja szamponu to bezbarwny, gęsty żel, bardzo dobrze się pieni. Łatwo się spłukuje z włosów, nie obciąża, nie podrażnia skóry głowy oraz nie powoduje łupieżu. Nie szczypie w oczy. Po umyciu nim włosów, skóra głowy nie swędzi, nie jest przesuszona. Co bardzo dla mnie ważne zauważyłam, że podczas szczotkowania, na szczotce zostaje mniej włosów. Są one silniejsze, od nasady aż po końce. Szampon wzmocnił moje loki, te podczas stylizacji są miękkie w dotyku, nie plączą się oraz mniej puszą. Cienkie włosy stały się mocniejsze, i to mi się podoba. Co więcej Garnier działa w duchu ekologicznego podejścia, butelka zrobiona jest z materiałów z recyklingi oraz do recyklingu. Produkt nie był testowany na zwierzętach oraz jest odpowiedni dla wegan. Wartość wpływu tego produktu na środowisko: A.

Szampon spisał się u mnie na piątkę z plusem! Jego zapach już po otwarciu butelki - zniewala a włosy jeszcze kilka dni po umyciu pachną owocową galaretką! Jest gęsty, bardzo wydajny i ma bardzo wygodną do używania butelkę. Pieni się idealnie i łatwo spłukuje a podczas mycia włosy się nie plączą, są gładkie. Po prawie miesiącu używania moje wlosy się wzmocniły, przestałam je zbierać z podłogi i wyciągać kłęby ze szczotki! Polecam!

Mam pewien sentyment do tej serii, bo właśnie od odżywki bez spłukiwania Grow Strong zaczęła się moja przygoda z testowaniem tutaj w Klubie Recenzentki i włosingiem. Szampon znajduje się sporej 400 ml przezroczystej butelce, dlatego łatwo jest nam kontrolować ilość jaka pozostała. Bardzo przypadło mi do gustu wgłębienie na zamknięciu z napisem Garnier Fructis. Opakowanie solidne, raczej nie musiałam się martwić o to że coś z niego przypadkowo wycieknie. Ze względu na wielkość butelki, szampon dość łatwo się wylewa na dłoń i czasami łatwo się zagapić i troszkę przesadzić. Szampon jest żelowy i bezbarwny, nie jest lejący i wodnisty. Już w dłoniach daje sporo piany, a na skórze głowy jeszcze więcej. Jest przez to bardzo wydajny, używam go 2 tygodnie, a nie widać by go ubywało. Ma przy tym bardzo miły cytrusowy zapach. Dla mnie jest on odświeżający i lekko odprężający. Zawsze myję głowę dwukrotnie, a ilość piany pozwala na dokładne oczyszczenie każdego zakamarka na skórze głowy i to bez tego nieprzyjemnego uczucia ciągnięcia włosów. Raz na jakiś czas przeciągałam pianę po długości włosów. Nie zauważyłam by szampon przesuszał włosy czy też skórę głowy. Nie poczułam swędzenia, nie wystąpił u mnie łupież. Nie przyśpieszył przetłuszczania skóry, nie obciążył też włosów. Włosy były o około pół dnia dłużej świeże :) Szampon miał zapobiegać wypadaniu włosów w konsekwencji ich łamania, a ja jak najbardziej się z tym zgodzę - bo mycie nim jest bezproblemowe, włosy nie są przesuszone, nie plączą się i w konsekwencji się nie niszczą :) Szczerze mówiąc, nie mogę nic złego o nim powiedzieć ;D

Zapach szamponu jest cudowny ! Pięknie pachnie i długo się utrzymuje . Szampon bardzo dobrze się pieni przez co wystarczy niewielka ilość do umycia długich włosów. Moje włosy bardzo dobrze oczyszczał . Po umyciu samym szamponem włosy są szorstkie więc trzeba nałożyć odżywkę lub po myciu olejek albo serum . Zauważyłam że podczas stosowania moje włosy mniej wypadały . Nie jestem w stanie do końca stwierdzić czy to zasługa samego szamponu bo myśle że używanie wcierki też wiele pomogło . Szampon nie obciąża włosów . Na pewno jeszcze do niego wrócę .

Szampon jest gęsty i wydajny. Bardzo dobrze się pieni. Zapach mi jak najbardziej odpowiada. Myślę że siegne po niego ponownie. Mam dość słabe włosy i staram się je ratować równymi produktami.

Ten szampon naprawdę działa i z czystym sumieniem mogę mu wystawić maksymalną ocenę. Spełnia obietnice producenta co do ograniczania wypadania - włosów na szczotce czy w odpływie jest o jakieś 70% mniej - wow! Nie spodziewałam się aż takich rezultatów. Ładnie pachnie, dobrze się pieni, nie plącze włosów i jest super wydajny - myję nim włosy co drugi dzień od 3 tygodni i zostało mi jeszcze ponad 2/3 opakowania. Nie obciąża też włosów, co jest dla mnie bardzo istotne, bo mam szybko przetłuszczające się włosy. Podsumowując: + znakomite działanie (redukcja wypadania włosów o ok. 70%) + energetyzujący, cytrusowy zapach + wydajność + wegański skład + atrakcyjny design Minusów serio nie zauważyłam.

Konsystencja idealna, zapach piękny, opakowanie estetyczne. Dla moich cienkich przetłuszczających się włosów produkt sprawdził się świetnie, nie obciążył włosów, dobrze je oczyścił.

Mam włosy cienkie, długie, niskoporowate, bez objętości. Włosy myje codziennie. Szampon dostałam w ramach testu. Szampon ma piękny zapach. Jest bardzo gesty i wydajny. Nie podrażnienia ani nie wysusza skóry głowy, ale bardzo dobrze ja oczyszcza.

Szampon pięknie pachnie, jest gęsty-bardzo wydajny. Świetnie się pieni. Po umyciu włosy pozostają świeże na co najmniej 2 dni, co u mnie niestety do tej pory było niemożliwe. Po dłuższy stosowaniu w duecie z serum da się zauważyć, że włosów wypada zdecydowanie mniej, a wręcz rosną malutkie 'baby hair' :)

Szampon Garnier w zupełności spełnił swoje zadanie. Ma lekką, nie obciążającą włosów formułę, świetny zapach oraz wygodne opakowanie, które pozwala na oszczędne dozowanie produktu. W czasie stosowania zauważyłam mniej włosów na szczotce i ubraniach, więc mogę go polecić innym.

Produkt w przyjemnej szacie graficznej. Jestem bardzo zadowolona z zapachu tego szamponu - jest bardzo soczysty i świeży. Nanoszenie na wlosy i skore glowy jest bardzo przyjemne, wlosy nie placza sie. Szampon odpowiednio sie pieni i po splukaniu pozostawia wlosy nawilzone. Wlosy bez problemu sie rozczesuja nawet bez uzycia odzywki. Na pewno zostanie ze mna na dluzej.