Kilka lat temu konopia zawładnęła pielęgnacją i cieszyła się ogromną popularnością.Jak przysłowiowe grzyby po deszczu pojawiała się w kremach,balsamach,pastach i innych kosmetykach.Nic dziwnego skoro
olej konopny wytwarzany z jej nasion ma wszechstronne działanie dla zdrowia i urody, ponieważ ma pełno witamin i nienasyconych kwasów tłuszczowych.
Polskiego producenta promującego CBD -Sensi Hemp poznałam dzięki wygranej w konkursie,który organizował sklep.
Sensi Hemp to najbardziej rozpoznawalna firma w branży konopnej w Polsce.Wiele razy została doceniona na arenie Polskiej jak i Europejskiej.
Jej propozycje to oczywiście wszystko związane z CBD,czyli np.susz,olejki konopne,artykuły spożywcze czy kosmetyki pod nazwą Cannay czy India.
Kosmetyk znajduje się w podłużnej butelce w kształcie kopuły z pompką o pojemności 300 ml.
Nie jest przejrzysta ,więc niczego co jest w środku nie zobaczymy.
Posiada aplikator pompkę z blokadą on /off.Górną część można odkręcić,co pozwala na wypłukanie resztek.
Nie trzeba przecinać opakowania ,a i tak uda się wykorzystać produkt do końca.
Butelka bardzo mi się podoba,ma białe tło ,srebrną obwódkę na nakrętce,a etykieta pięknie ją ozdabia.
Ta z kolei ma wstawki holo,a w tle delikatny,biały nadruk liści.
Projektant się postarał i mamy nawiązanie do składu.
Opisy zawierają najważniejsze informacje i to co powinno być -jest w nich zawarte.
Kosmetyk jest wegański,w 97% posiada składniki pochodzenia naturalnego,nie ma się do czego się przyczepić.
Żel kierowany jest dla skór suchych i wrażliwych.
Jest bogaty w substancje przyjazne skórze,delikatne detergenty,ekstrakt z rumianku,panthenol,olej konopny i ze słonecznika,kannabidiol,olejek miętowy.
Jest data ważności i powinno się go zużyć 6 miesięcy po otwarciu.
Butelka i mechanizm nie sprawiają problemu praktycznie do końca.
Plastik jest sztywny,ale dzięki temu do końca nie ugina się i nie zmienia początkowej formy.
Dozownik sprawnie działa przez długi czas,dozuje małe,ale wystarczające porcje.Pod koniec tylko ma problem z wydobyciem resztek.
Specyfik nie posiada koloru,a jego konsystencja trochę mnie zdziwiła.
Na początku myślałam,że nie będzie się różniła od ogromu tego typu produktów,a jednak.
Kosmetyk jest żelowy,ale bardziej zwarty i nie spływa z dłoni,ale dalej jest to produkt lekki,który szybko się rozpuszcza bardzo dobrze się pieni przy małej ilości.
Posiada delikatny zapach,czuć nutę konopii przeplatająca się z miętą.Nie przypadł mi do gustu,mam wrażenie,że jest gorzki (?).
Za to działanie jak najbardziej na plus.
W zadowalający sposób oczyszcza skórę,odświeża ,sprawia że staje się wygładzona i miękka w dotyku.
Nie pozostawia żadnej warstwy,spłukuje się go w całości w mgnieniu oka.
Po pierwszym użyciu i przy dłuższym stosowaniu kosmetyk był cały czas łaskawy dla mojej skóry.
Nie zrobił jej krzywdy.
Jest wyjątkowo wydajny,ale ma zaporową cenę,co dla mnie jest minusem.
Marka w ogóle nie jest rozpowszechniona ,bo nigdzie go nie znalazłam,a wyspę w sklepie już zlikwidowano.
Reasumując była to fajna przygoda,ale kosmetyk ten mnie nie porwał.
Zalety:
- Opakowanie❤️
- Działanie❤️
- Wydajność❤️
- Konsystencja❤️
- Nie powoduje działań niepożądanych ❤️
Wady:
- Dostępność????
- Cena????
- Zapach????
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie